SENNHEISER
PXC350

Przeglądając oferty różnych producentów w poszukiwaniu słuchawek z systemem redukcji hałasu, natrafiałem na ogół na pojedyncze propozycje, zawarte w obszarach modeli przenośnych. U Sennheisera dział ten został wyraźnie wyodrębniony, a znajdziemy w nim wielkie zróżnicowanie. Jest aż sześć konstrukcji opracowanych z myślą o użytkownikach podróżujących w hałasie, w tym pięć z aktywnymi systemami redukcji.

Nasza ocena

Wykonanie
Duża, nauszna konstrukcja, do zasilania układów aktywnych potrzebują aż dwóch baterii.
Brzmienie
Równe, spójne, neutralne, bez żadnych ekscesów i manier; Odszumianie Choć nie tak skutecznie jak u droższych konkurentów, to i tak w większości sytuacji będzie w pełni satysfakcjonujące.
Artykuł pochodzi z Audio

Większa część propozycji Sennheisera spod szyldu NC (firmowy skrót oznacza tym razem Noise Compensation, a nie Noise Cancelling) wpadła już w nasze ręce i była prezentowana w "Audio" 11/2007.

Do tamtego opracowania nie załapały się jednak stojące na drugim miejscu w firmowej hierarchii - Sennheiser PXC350. Konstrukcja to o tyle interesująca, że kosztuje ponad dwukrotnie mniej niż topowe PXC450, a wciąż ma dużą formę wokółuszną, w odróżnieniu od pozostałych, jeszcze tańszych modeli. Ich wspólną charakterystyczną cechą jest moduł redukcji hałasu, umieszczony w małej puszcze na przewodzie sygnałowym.

Słuchawki Sennheiser PXC350 też mają podobną, jednak znacznie mniejszą i pełniącą zupełnie inną rolę. Miniaturowy "pilot" z pasywną regulacją głośności to unikalne rozwiązanie, bo wśród prezentowanych modeli stosowane jest tylko tutaj.

Każdorazowe sięganie do kieszeni i odtwarzacza w celu wyregulowania głośności jest dość niewygodne, więc wydawałoby się, że rozwiązanie proponowane przez Sennheisera jest sensowne.

Jednak często odtwarzacze, telefony muzyczne (zwłaszcza te droższe) wyposażone są w fabryczny pilot (na krótkim odcinku kabla), który nie tylko reguluje głośność, ale spełnia kilka innych funkcji, wysyłając też komendy do odtwarzacza (przewiń, przeskocz, stop itp.). W takiej sytuacji dodatkowy, plączący się z Sennheiser PXC350 "potencjometr na kablu" stanie się tylko balastem - na szczęście niewielkim.

Podobnie jak inni producenci, również Sennheiser pozwala na odłączenie kabla sygnałowego, więc tu byłaby ewentualnie szansa na pozbycie się niepotrzebnego "ustrojstwa", ale niestety, kształt wnęki, w której zatopione jest gniazdo, praktycznie uniemożliwia podłączenie innego przewodu.

W komplecie nie znalazłem też kabla bez regulatora. W zestawie - oprócz samych słuchawek - znajduje się adapter na wtyk 6,3 mm, przejściówka do systemu samolotowego, baterie i miękkie etui, które to wszystko mieści.

Sennheiser PXC350 - budowa i ergonomia

Sennheiser PXC350 nie należą może do najmniejszych, ale są dość lekkie (230 g) i poręczne. Mają sporo plastikowych elementów. Może się wydawać, że są przez to niesolidne, ale to tylko uprzedzenie - jakość materiałów jest bardzo dobra i naprawdę przyjemnie wziąć ten produkt do ręki. Duże, nauszne, wypełnione miękkim materiałem muszle świetnie leżą na głowie.

To także zasługa ich "wahadłowego" połączenia z pałąkiem, uzupełnionego przegubem i dodatkowym mechanizmem regulacyjnym. Ładnie układa się na głowie i w... etui, zajmując niewiele miejsca.

Jeśli przyjrzeć się muszlom od wewnątrz, widać wypustkę wystającą ponad powierzchnię dyfuzorów. Metalowa konstrukcja rozciągniętej po bokach minimaskownicy chroni ulokowane poniżej mikrofony. W układzie Sennheisera umieszczone są one bardzo blisko ucha.

Dodatkowa wewnętrzna maskownica rozpięta na lekkiej, metalowej konstrukcji dyfuzora przetworników kryje umieszczony niżej mikrofon.

Dodatkowa wewnętrzna maskownica rozpięta na lekkiej, metalowej konstrukcji dyfuzora przetworników kryje umieszczony niżej mikrofon.

Systemami aktywnej redukcji hałasu firma zajmuje się nie od dzisiaj. Sennheiser PXC350 korzysta z kolejnej generacji takiego układu, nazwanej Noise Gard Advance.

Algorytm wykorzystuje oczywiście znane zjawisko kasowania niepożądanych dźwięków poprzez wygenerowanie sygnału w przeciwfazie. Największa skuteczność układów przypada na dolne zakresy częstotliwości, jak informuje producent - system pracuje w pasmie do 1 kHz.

Aby zacząć przygodę z ciszą, Sennheisery PXC350 trzeba zaopatrzyć w dwie bateryjki AAA (są oczywiście na wyposażeniu). Ponieważ korekcja odbywa się całkowicie w systemach analogowych, muzyki będziemy mogli słuchać nawet wtedy, gdy baterie się wyczerpią. Sygnalizowane jest to miganiem diody zintegrowanej z wyłącznikiem zasilania. Gdy świeci się bez przerwy, wskazuje na pełną sprawność systemu.

Odsłuch

Pod względem skuteczności redukcji hałasu słuchawki Sennheiser PXC350 radzą sobie dobrze. Referencyjnego poziomu ustalonego przez Sony nie udało im się wprawdzie pobić, ale sztuka ta nie udała się również znacznie droższym Bose i Denonowi.

Ogromną zaletą "trzystapięćdziesiątek" jest natomiast charakter brzmienia - zrównoważony, proporcjonalny, neutralny. Trudno mieć w ogóle zastrzeżenia do kształtu charakterystyki przenoszenia i zasadniczych możliwości poszczególnych podzakresów.

Bas jest mięsisty, lecz nie napompowany, środek - dokładnie artykułowany, tylko subtelnie zaokrąglony, może minimalnie wycofany na przejściu ku górze, która jest równa i czytelna.

Przejrzystość i detaliczność są na przyzwoitym poziomie. Dźwięk co prawda nie błyszczy i nie skrzy się, nie podnosi adrenaliny dynamiką, więcej jest tu dobrego rzemiosła niż artyzmu. Ale w tej cenie i przy zaletach systemu redukcji szumu - to bardzo dużo.

Niestety, na skutek wysokiej impedancji (150 Ω) i niskiej efektywności, słuchawki Sennheiser PXC350 grają dość cicho z niektórymi odtwarzaczami przenośnymi i telefonami. Nie jest to regułą, choć dość łatwo można było to wychwycić, korzystając z różnych urządzeń. Warto więc sprawdzić przed zakupem, jak Sennheisery pasują do już nabytego sprzętu.

Specyfikacja techniczna

SENNHEISER PXC350
Typ Zamknięte
Poduszka Nauszne
Masa 230
Impedancja (Ω) 150
Pasmo przenoszenia (Hz) 8-28 000
Ergonomia Obszerne poduszki świetnie obejmują ucho, ruchome mechanizmy pozwalają na złożenie i schowanie do małego etui.
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio październik 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu