GRADO
Prestige Blue 2

Dotychczas firma Grado występowała w naszych testach jako specjalista od słuchawek, ale Amerykanie mają również sporą ofertę wkładek gramofonowych. Testowana Blue 2 należy do serii najniższej, chociaż noszącej dumną nazwę Prestige. Jej historia jest nie tylko ciekawa, co nawet zdumiewająca.

Nasza ocena

Wykonanie
Przedstawiciel nowej generacji wkładek Prestige, zachowuje surowy wygląd poprzedników, wprowadza zmodyfikowany układ elektroniczny z systemem podwójnych magnesów.
Funkcjonalność
Dość wysoki poziom napięcia (5 mV), niska wartość rekomendowanego nacisku (1,5 G). Ciasna osłonka wymaga ostrożności. Możliwość wymiany igły.
Brzmienie
Poważne i przyjazne, mocne niskie rejestry, plastyczna średnica i czysta, delikatna góra. Niski szum przesuwu, dobrze radzi sobie z podniszczonymi płytami.
Artykuł pochodzi z Audio

Pierwsza wkładka Grado Prestige powstała bowiem 65 (sześćdziesiąt pięć!) lat temu. W roku 1953 zmontował ją własnoręcznie Joe Grado... Jak głosi legenda - na stole kuchennym. Od tamtego czasu gama Prestige przeszła wiele modyfikacji, a ostatnia (trzecia) generacja trafiła do sprzedaży w drugiej połowie zeszłego roku.

Należy do niej aż sześć "kolorowych" modeli - Black 2, Green 2, Blue 2, Red 2, Silver 2 i wreszcie Gold 2. Każdy egzemplarz jest montowany ręcznie w Nowym Jorku. Wszystkie wyglądają właściwie identycznie (poza kolorem), konstrukcje są zbliżone, a w niektórych wypadkach wręcz identyczne.

Droższy model Red 2 to po prostu selekcjonowany Grado Prestige Blue 2. Te, które najlepiej "się udały" (i mają najlepsze parametry), lądują w specjalnym "czerwonym" koszyku, większość w "niebieskim", a pewna część jest prawdopodobnie dyskwalifikowana.

Wkładka jest smukła, zwłaszcza obok pękatego Goldringa E3. Obudowę wykonano z ciemnego tworzywa, "odwłok" jest srebrny. Różnice konstrukcyjne pomiędzy poprzednią serią Prestige a generacją 2 producent opisuje dość oszczędnie. Posłużono się nowym materiałem do wykonania cewek, miedzią wysokiej czystości, wcześniej użytą w topowej linii wkładek Lineage Series.

Modyfikacja układu elektrycznego to w tym przypadku bardzo dobra wiadomość. Nie tylko daje realną nadzieję na polepszenie właściwości brzmieniowych, ale również zniwelowanie niedoskonałości towarzyszacej poprzedniej generacji Prestige - w niektórych przypadkach i konfiguracjach powstawał trudny do usunięcia przydźwięk.

Przebadałem nową wkładkę Grado Prestige Blue 2 w kilku modelach gramofonów z różnym typem napędu. Nie stwierdziłem żadnych przykrych niespodzianek. Od jakichkolwiek "zgrzytów" wolne jest również brzmienie.

 

Wkładki z gamy Prestige wyglądają niemal identycznie, model Blue 2 poznamy po niewielkich, niebieskich “kapselkach”.

Wkładki z gamy Prestige wyglądają niemal identycznie, model Blue 2 poznamy po niewielkich, niebieskich "kapselkach".

Grado Prestige Blue 2 - igła

Grado posługuje się systemem podwójnych magnesów, starając się o ich niską masę. Igła ma wyrafinowany, eliptyczny szlif, wspornik złożono z czterech części w układzie, jaki producent określa mianem OTL (Optimized Transmission Line) i stosuje również w znacznie droższych modelach.

Osłonka igły wchodzi ciasno, przy manipulowaniu nią należy wyjątkowo uważać. Rekomendowana siła nacisku igły wynosi 1,5 G - jest więc relatywnie niska. Parametry elektryczne wpływające na dobór przedwzmacniacza nie odbiegają od normy. Wkładkę Grado Prestige Blue 2 podłączymy do dowolnego phonostage’a; nominalny poziom napięcia wyjściowego Blue 2 wynosi 5 mV.

Odsłuch

O ile VM510CB (Audio-Technica) to wulkan emocji i wodzirej otwartego, jasnego grania, to Grado Prestige Blue 2 znajduje się w opozycji (oczywiście totalnej), na przeciwnym biegunie. "Niebieska", trochę zwodząc nas swoją nazwą, podaje muzykę w sposób romantyczny, ciepły, charyzmatyczny.

To brzmienie jest raczej purpurowo-kremowe. Bardzo plastyczne i płynne, ma więcej soczystości i siły niskich częstotliwości niż Goldring E3, ale jednocześnie mniejszą rozdzielczość i przejrzystość - ale o czytelność możemy być spokojni. Ten dźwięk chętniej staje się potężny, rozłożysty; nie zalewając nas basową magmą, potrafi otulić i przytulić.

Nawet bez bardzo precyzyjnych lokalizacji przestrzeń jest sugestywna, scena głęboka, wiele elementów buduje nastrój "kameralny", bez studyjno-technicznego chłodu, bez estradowego żywiołu.

Zaletą wkładki Grado Prestige Blue 2 jest również niski szum przesuwu igły w rowku i niskie zniekształcenia w wyższych rejestrach, stąd sybilanty brzmią czysto i przyjemnie. Wkładka uprzejmie obchodzi się też z gorszymi (pod względem stanu) płytami.

Czytaj również:

Jakie urządzenia są potrzebne do kalibracji gramofonu?
Jakiego typu wkładki są lepsze - MM czy MC?
Jaka jest żywotność wkładek gramofonowych?
Jaki jest optymalny nacisk igły na płytę?

GRADO testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio kwiecień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu