Gdy wymienia się nazwiska najwybitniejszych żyjących polskich kompozytorów oprócz Pendereckiego i Góreckiego znajduje się tam Wojciech Kilar. Trudno bowiem wyobrazić sobie polską muzykę współczesną i jej dalszy rozwój bez "Krzesanego", tak jak nie sposób wyobrazić sobie naszej kultury wysokiej bez "Pasji św. Łukasza" czy "Symfoni i Pieśni Żałosnych".
Urodzony we Lwowie w 1932 r. osiadł po wojnie i mieszka do dzisiaj w Katowicach. Kompozycję studiował u Woytowicza oraz w Paryżu u Nadii Boulanger. Początkowo zafascynowany twórczością Strawińskiego i Bartoka szuka własnego stylu w sonorystycznym konstruktywizmie (m.in. słynny "Riff 62"), aby poprzez czerpanie natchnienia z folkloru podhalańskie go ("Krzesany", "Kościelec 1909", "Orawa" i "Siwa mgła") odnaleźć swoje prawdziwe powołanie w tworzeniu muzyki stricte religij nej. Kilar upraszcza swój język muzyczny na rzecz uporczywej repetycji akordów, rozległych płaszczyzn dźwiękowych, narastania dynamiki.
"Victoria", utwór na chór mieszany i orkiestrę powstał dla uczczenia drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, zaś "Magnificat" na głosy solowe, chór i orkiestrę, to drugie po "Missa pro pace" dzieło liturgiczne. "Magnificat" znalazł się po raz pierwszy na płycie.
Barbara Tenderenda
DUX 2007