Piotr Orzechowski: Rzucam się na głęboką wodę
"W trakcie improwizacji pamięć jest inaczej eksploatowana. Nie ma czasu na zaprzątanie świadomości, więc działa jakby spod jej tafli. Tworzenie odbywa się szybko, więc faktycznie trzeba wiedzieć, co zagrało się na początku, czy przed momentem, ale nie do końca w sensie pamiętania, a bardziej intuicji, która chwyta całość formy jednym rzutem". Piotr Orzechowski rozmawia z AUDIO.