Na zdjęciu znajdują się nie dwa, ale trzy głośniki - trzeci, wysokotonowy, schował się w środku średniotonowego (z prawej), jednak prowadzi do niego trop w postaci przewodów wchodzących do centrum układu magnetycznego głośnika średniotonowego.
1 / 7 Następne
Podwójne zaciski firmowo połączono nie zworami w formie blaszek, ale ambitnie wyglądającymi odcinkami przewodów, w dodatku zakończonych szpilkami. Spróbujcie jednak założyć widły, a okaże się, że nie można; chcąc wetknąć banany, trzeba wydłubać głęboko siedzące zaślepki. Szlag może trafić, zwłaszcza w pracy...
2 / 7 Następne
Opływowa obudowa to mniej fal stojących wewnątrz i więcej uroku na zewnątrz. Na górnej ściance znajduje się metalowe wybrzuszenie, dające oparcie wystającej części głośnika. Ładnie, tylko po co? Po to, żeby było ładnie.
3 / 7 Następne
Materiał maskownicy rozciąga się na plastikowej ramce o cienkich bocznych krawędziach i nieregularnych "oknach". Dzięki temu jej wpływ na promieniowanie nie jest druzgocący.
4 / 7 Następne
Na basie celuloza - tutaj KEF nie wymyśla prochu. Tylko centralną część membrany wykonano z tworzywa, nadając jej kształt pocisku, który w tym zakresie częstotliwości... nie ma żadnego znaczenia. Ale wygląda bojowo.
5 / 7 Następne
Uni-Q, czyli głośnikowe dwa w jednym - pomysł wprowadzenia kopułki wysokotonowej w centrum głośnika średniotonowego liczy sobie już 20 lat, kolejne generacje tego rozwiązania wyróżniają kolumny KEF-a wśród konkurencji.
6 / 7 Następne
Tunel bas-refleks efektownie "podczepiono" pod głośnikiem niskotonowym. Dla prawidłowego działania ważniejsze, że ma wyprofilowane wyloty
7 / 7 Początek