Obudowa
Pomysł na wygiętą sylwetkę, a zwłaszcza na wygięty front, wcale nie pojawił się z najnowszą serią Utopii - już kilkanaście lat temu front podzielony na segmenty (ustawione pod różnymi kątami) miały nie tylko Utopie, ale i ówczesne Electry, które były właśnie "tańszymi Utopiami".
Później jednak, wraz z kolejną edycją, Electry "wyprostowano", i chociaż ich wykonanie było już bardziej luksusowe, to kształt chyba mniej charakterystyczny, więc przestały przypominać Utopie. A teraz w tę rolę wchodzą właśnie Sopry.
Łączą wygiętą sylwetkę i najwyższą jakość wykonania, lecz ich projekt nie jest prostym przeskalowaniem jakiejkolwiek Utopii - wnoszą swój własny, wyraźny charakter, skądinąd też do czegoś nawiązujący… do maszyn ze zupełnie innej sfery.
Sopra prezentuje przecież styl sportowego samochodu! Jednocześnie nie ma żadnych przegięć, żadnych nienaturalności, które byłyby wbrew zasadom projektowania zespołów głośnikowych, wbrew akustyce. Aerodynamiczne kształty równie dobrze służą działaniu samochodu, jak i kolumny głośnikowej. Projekt Sopry jest więc funkcjonalny, bezkompromisowy od strony akustycznej, a przy tym estetycznie "odjechany". Dynamiczna sylwetka, lakierowanie na wysoki połysk, szkło, kontrastujące detale - taki opis pasowałby co prawda do wielu kolumn, ale tutaj wszystko nabiera nowego znaczenia.
Spójrzmy właśnie na detale. Metalowe dodatki, czyli osłaniająca "kratka" z pierścieniem mocującym wokół wysokotonowego, a tym bardziej wygięta kratka z tyłu - to elementy ze "szczotkowanej" stali nierdzewnej.
Zamiast błyszczącego chromowania lub dyskretnego oksydowania, mamy widzieć trochę surowej techniki, połączonej z luksusem w postaci lakierowania i awangardowych kolorów. Wspomniane elementy są przykręcone przez małe, ale wyraźnie wystające śrubki - to nie jest ani skrajny minimalizm, ani przepych, ani też coś pomiędzy… to coś nowego.
Koncepcja akustyczna
Akustyczne założenia konstrukcji są jednak od dawna znane. "Połamana" bryła wywodzi się z ustalenia takiego pochylenia przednich ścianek poszczególnych modułów, aby osie główne głośników - zwłaszcza średniotonowego i wysokotonowego - przecinały się w pobliżu zaplanowanego miejsca odsłuchu (miejsca, w którym znajduje się głowa słuchacza).
Założenie wydaje się słuszne, bo przecież na osi głównej każdego przetwornika pojawia się charakterystyka o najwyższym poziomie ciśnienia i równocześnie o najszerszym pasmie, ale… wątek ten można by rozwinąć i kwestionować, czy takie ustawienie głośników jest zawsze najlepsze, a przede wszystkim - czy ma duże znaczenie.
Tym razem nie będziemy jednak wchodzić w taką analizę, podsumujemy tylko, że na pewno nie jest błędem, chociaż nie należy przeceniać zalet wynikających z takiego ustawienia. W konsekwencji nie trzeba traktować punktu, w którym przecinają się osie, jako obowiązkowego miejsca odsłuchowego.
Mniej czy bardziej znacząca koncepcja akustyczna stała się jednak dobrym pretekstem do wykreowania oryginalnego rozwiązania architektonicznego. Punktem wyjścia do zaprojektowania konstrukcji wyglądającej tak ekstrawagancko był jednak całkiem konwencjonalny układ trójdrożny, w którym głośnik średniotonowy przeniesiono ponad wysokotonowy; zwiększając wysokość całej kolumny uzyskano większą objętość, utrzymując jednocześnie głośnik wysokotonowy na optymalnym pułapie ok. 90 cm. Taki schemat występuje w produktach wielu producentów, a Focal dołożył do niego "segmentację" i pochylenia.
Widać też ewolucję - w dawnych Utopiach i Electrach od pionu odchodziły tylko fronty poszczególnych modułów, tył konstrukcji był pionowy i "wyrównany". Obecnie w Utopiach moduły zachowują stały przekrój poprzeczny, ale są wyraźniej wyodrębnione, jak "klocki" połączone wąskimi klinami, ustalającymi odpowiednie kąty.
Wreszcie w Soprach moduły zostały połączone płynnie, bez żadnych (widocznych z zewnątrz) elementów pośredniczących - to współtworzy sylwetkę najbardziej aerodynamiczną i "sportową". Wyraźne krawędzie pojawiają się dopiero przy górnej ściance - płaskiej i wykończonej szkłem - i na samym dole, gdzie obudowa "odrywa się" od cokołu wykonanego z grubej tafli szkła.
Dzięki zainstalowaniu okrągłego tunelu bas-refleksu w dolnej ściance i stworzeniu odpowiedniego prześwitu między obudową a cokołem ciśnienie może się rozchodzić swobodnie we wszystkich kierunkach - znamy to z wielu kolumn. Tutaj ciśnienie z okrągłego tunelu jest prowadzone dalej, rozszerzającym się kanałem utworzonym przez odlew, który ustala też kąt, pod jakim moduł niskotonowy jest pochylony względem cokołu.
Wydaje się więc, że ciśnienie ma być wypromieniowane do przodu… chociaż w każdym przypadku, bez względu na pozycję źródła najniższych częstotliwości, rozchodzą się one wszechkierunkowo. Takie wyprowadzenie może mieć jednak znaczenie o tyle, o ile odsuwa źródło niskich częstotliwości od ściany znajdującej się za kolumnami; znajduje się blisko innej dużej powierzchni odbijającej - podłogi - to jednak może zostać przez konstruktora uwzględnione podczas strojenia bas-refleksu i kształtowania charakterystyki całego zespołu.
Wyłączni dealerzy kolumn Focal SOPRA: • Audiofil (Szczecin) |