Model Audio-Technica ATH-A990Z należy do serii High-Fidelity. Gama słuchawek japońskiego producenta, zasadniczo konwencjonalnych, tworzy teraz pewną niszę.
Nowym kanonem stały się słuchawki skrojone pod wymagania źródeł przenośnych, ale Audio-Technica podąża dawną ścieżką, projektując słuchawki przeznaczone do sprzętu domowego.
Model ten ponadto jest określany przez producenta jako słuchawki ART Monitor, a także opatrzony logiem Hi-Res; w tym przypadku chodzi o szerokie pasmo przenoszenia, które w tych słuchawkach sięga do 42 kHz (przekracza więc obowiązkowe dla tego certyfikatu 40 kHz). Wisienką na torcie jest dumna i wyeksponowana deklaracja - "Made in Japan".
Audio-Technica ATH-A990Z - konstrukcja
Konstrukcja ma kilka innych punktów charakterystycznych dla AT, na czele z unikalnym pałąkiem typu 3 D. Słuchawki są spięte ramą w postaci dwóch prętów, pod którymi zainstalowano parę sprężynujących "skrzydełek", mających za zadanie utrzymywać słuchawki w optymalnym położeniu względem głowy.
Audio-Technica ATH-A990Z nie potrzebują dzięki temu typowego mechanizmu rozsuwania pałąka regulacji. Główną konstrukcję pałąka połączono z muszlami za pomocą przegubów umożliwiających jednak tylko nieznaczny ruch na boki.
Muszle wykonano z aluminium i starannie polakierowano na kolor ciemnobutelkowy. Są one bardzo obszerne, mieszczą się nich przecież wyjątkowo duże 53-mm przetworniki. Grube poduszki obszyto skórą, całe ucho mieści się w środku.
Czytaj również nasze testy słuchawek bezprzewodowych
Audio-Technica ATH-A990Z - przetworniki i impedancja
Przetworniki oddzielono miękką tkaniną oraz widoczną metalową płytką z otworami, nieznacznie skręconą w bok względem głowy.
Trzymetrowy kabel zainstalowano na stałe, z jednej strony; ma przyjemne, plecione wzmocnienie izolacji, dobre wrażenie robi też wtyk z metalową obudową (hybryda ze standardami 3,5 oraz 6,3 mm, tak skręconymi, że w wersji złożonej trudno rozpoznać miejsce łączenia).
Impedancja słuchawek Audio-Technica ATH-A990Z wynosi uniwersalne 44 Ω. Mimo sporej masy (330 g) i konstrukcji zamkniętej, słuchawki są bardzo komfortowe w użyciu dzięki dużym i miękkim muszlom.
Jest jednak jedno zastrzeżenie - wygodna samoregulacja pałąka (skrzydełka 3D) nie idzie w parze ani z mocnym "chwytem", ani z bardzo stabilną pozycją na głowie. Przy ruchach mogą się nieznacznie przesuwać, ale nie zdarzyło mi się, aby spadły. To jednak kolejny dowód na ich domowe przeznaczenie.
Odsłuch
Duże muszle i dwucalowe przetworniki w konstrukcji zamkniętej zapowiadają mocne, a nawet potężne niskie tony, jednak mając na głowie Audio-Technica ATH-A990Z nic o nich nie wiedząc, można by obstawiać, że to konstrukcja otwarta.
Zdyscyplinowany, konturowy bas został wpisany w koncepcję dobrego zrównoważenia, pracuje zwinnie i dokładnie, nie przesuwa balansu w swoją stronę, jest zawsze na swoim miejscu; można to nazwać tylko rzetelnością i normalnością, dla mnie to jednak dobry wybór.
Słuchawki Audio-Technica są wyposażone w firmowy systemem skrzydełek 3D, które tworzą część pałąka i automatycznie dopasowują słuchawki do głowy.
Podobnie średnica - swobodna, świeża i promienna - osiąga wyjątkową zdolność pokazania wielu dźwięków żywo i dokładnie, bez popadania w natarczywość. ATH-990Z potrafi ą sypnąć drobnym detalem, wyeksponować przejrzystość, a przy tym grać komfortowo.
Zapewniają wysoką rozdzielczość, ale nawet wobec gorszych źródeł zachowują się dość "dyplomatycznie." Typowa dla słuchawek zamkniętych jest jednak tutaj dość wąska stereofonia i koncentracja planu centralnego.
Radosław Łabanowski