Roku Staussowskiego ciąg dalszy. Tym razem jego "Cztery ostatnie pieśni" interpretuje Anna Netrebko, a poemat symfoniczny "Życie bohatera" wykonuje Statsskapelle z Berlina.
Gwiazdy nowojorskiej Metropolitan, Anny Netrebko, przedstawiać nie trzeba. To niewątpliwie najpopularniejsza w tej chwili śpiewaczka operowa. Orkiestra z Berlina została założona zaś - bagatela! - 440 lat temu! Między innymi pracował z nią także Ryszard Strauss, a od 1992 r. dyrektoruje jej Daniel Barenboim.
"Cztery ostatnie pieśni" z orkiestrą do słów Eichendorffa i Hessego zostały zaprezentowane publiczności 22 maja 1950 r., a więc niecały rok po śmierci kompozytora, w Londynie przez najznakomitszą odtwórczynię partii wagnerowskich - Kirsten Flagstad i Wilhelma Furtwanglera. To ostatnie dzieło jest zarazem najdoskonalsze.
Pożegnanie ze światem jest przepełnione melancholią, smutkiem, lecz nie dramatem. Śmierć jest bowiem zapowiedzią przejścia do wspanialszego świata. "Życie bohatera" - najdłuższy poemat symfoniczny Straussa - powstał ponad pół wieku przed "Pieśniami". To utwór autobiograficzny, uważany za syntezę metod muzycznych kompozytora. Jest pełen inwencji i niezwykłej techniki orkiestrowej.
Stanisław Bukowski
DEUTSCHE GRAMMOPHON 2014