Kiedy pracowaliśmy nad testem amplitunerowych "dziewięciotysięczników", opublikowanym w "Audio" 12/2014, AVR-X5200W był flagowcem w ofercie Denona i wydawało się, że tak już zostanie…

Jednak niedługo potem Denon zapowiedział, a w styczniu wprowadził AVR-X7200W. Jeśli popatrzymy tylko na kalendarz, to AVR-X7200W jest pierwszą wielokanałową premierą sezonu 2015, ale faktycznie jest liderem generacji zeszłorocznej.

Mam w pamięci AVR-X5200W, który jest urządzeniem bardzo okazałym, jednak Denon AVR-X7200W jest jeszcze większy - to już monstrum. To już nie jest zwykły "klocek", który zmieści się na każdej półce; niemal 20 cm wysokości zbliża Denona do potężnych końcówek mocy, które lepiej prezentują się w otwartej przestrzeni, niż schowane gdzieś w szafce.

Zmianie nie uległ natomiast minimalistyczny styl urządzenia. Na tak dużej powierzchni nawet duże pokrętła prezentują się dość delikatnie - to tradycyjna regulacja wzmocnienia oraz selekcja źródeł.

W centrum wycięto okazałe okno ze znanym już, niebieskim wyświetlaczem oraz dużą klapką kryjącą wszystkie przyciski i gniazda. Najważniejsze są tutaj klawisze szybkiego wyboru Quick Select oraz kursory nawigacyjne.

Mimo dużych zmian w typach sygnałów, z jakimi na co dzień mamy do czynienia, Denon stawia na wszechstronność, co pozwoli szybko i łatwo podłączyć do amplitunera niemal każde źródło. Oprócz gniazd HDMI i USB SA występują tutaj analogowe złącza stereo RCA dla audio oraz kompozyt dla obrazu.

Pod klapką znajdziemy również wyjście słuchawkowe. Wejście USB, jak przystało na topowego Denona, obsługuje zarówno nośniki pamięci (i zapisane na nich pliki audio), jak i przenośny sprzęt Apple, a maksymalny prąd dla tego portu wynosi 1 A. Naładujemy więc np. smartfon, odtwarzając równocześnie muzykę.

Wejście HDMI na przednim panelu Denona AVR-X7200W to zaledwie rozgrzewka, bo z tyłu czeka siedem kolejnych gniazd tego typu i aż trzy wejścia. Dwa z nich można zatrzymać do obsługi głównego pomieszczenia, a jedno "oddelegować" do zdalnej strefy.

Wśród sygnałów wideo wciąż żywe są jeszcze standardy komponent i kompozyt, natomiast w ogóle nie spotyka się już formatu S-Video, nawet w tak bezkompromisowym amplitunerze jak 7200.

Denon AVR-X7200W: wejścia i wyjścia

Pojemna tylna ścianka wystarczyła do zainstalowania kompletu analogowych wejść stereo (jest ich sześć), a także złącza dla gramofonu analogowego z wkładką MM. Podejrzewam, że mając na pokładzie tak zaawansowane dekodery surround, jakimi dysponuje Denon, nikomu nie przyjdzie do głowy dekodowanie dźwięku na zewnątrz, ale gdyby… to urządzenie ma też wielokanałowe wejście 7.1.

Wyjście przygotowano w jeszcze bardziej imponującym formacie 13.2, bo z wprowadzonymi niedawno systemami Dolby Atmos, a także Auro 3D (aby go uruchomić, trzeba wykupić usługę aktualizacyjną) nie ma żartów, i nawet Denon AVR-X7200W bez asysty zewnętrznych wzmacniaczy nie poradzi sobie z każdą możliwą konfiguracją.

Niezależnie od HDMI, cyfrowy dźwięk doprowadzimy formatem współosiowym i optycznym (po dwa wejścia), a także firmowym wynalazkiem producenta o nazwie Denon Link HD; to rozwiązanie dla posiadaczy źródeł Blu-ray tego producenta, wyposażonych w takie samo wyjście.

Możliwości sieciowe są pod względem sposobów transmisji w pełni kompletne, złącze LAN zyskało towarzystwo dwóch anten, które odpowiadają za wysyłanie i odbieranie informacji przez moduły Bluetooth (kodowanie apt-X) oraz Wi-Fi. Z tyłu jest jeszcze gniazdo USB (typ A), które dubluje funkcje identycznego portu z panelu podręcznego.

Jedenaście par gniazd wyjściowych przygotowano na wiele różnych scenariuszy, możemy łatwo wyjść od klasycznych 7.1 w głównym pomieszczeniu, uzupełniając je np. bi-ampingiem kolumn przednich, dodatkowymi kanałami efektowymi (jak choćby Dolby Atmos, Dolby ProLogic IIz, Audyssey DSX) lub stawiając na rozszerzanie systemu o zdalne strefy.

Tych uruchomimy dwie (plus trzecia strefa główna), posługując się wyjściami głośnikowymi, niskopoziomowymi RCA, a także wideo (HDMI, kompozyt, komponent). Wszystko to gwarantuje dużą swobodę. Należy tylko pamiętać, że AVR-X7200W ma "tylko" dziewięć końcówek mocy.

Denon AVR-X7200W: dekodowane formaty

Denon AVR-X7200W dekoduje wszystkie obecnie używane standardy wielokanałowe, na czele z Dolby Atomos. Każde z wejść HDMI akceptuje obraz 4K, takie sygnały możemy przełączać, a te o niższych parametrach skalować (także do najwyższej rozdzielczości 4K).

Amplituner ma oczywiście konwerter dla wejść analogowych, tak by podłączenie telewizora odbywało się pojedynczym kablem HDMI. Obowiązuje to jednak z zastrzeżeniem głównej strefy, bo wyjście dla strefy nr 2 działa już jako przełącznik.

Ważnym elementem AVR-a są również procesory audio; zarówno z wejść USB (nośników pamięci), jak i zdalnych źródeł sieciowych DLNA (np. serwerów NAS) Denon "wyciągnie" i zrozumie szereg popularnych formatów plików - począwszy od MP3, WMA czy AAC, aż po WAV, AIFF i Flac o rozdzielczości 24 bitów i częstotliwości próbkowania 192 kHz (w przypadku plików ALAC do 96 kHz). Na deser zostaje jeszcze format DSD w bazowej wersji 2,8 MHz.

Podobnie jak w tańszych amplitunerach Denona, tak i tutaj zaaplikowano protokół Airplay dla sprzętu Apple. W ramach serwisów internetowych możemy oczywiście sięgnąć po aplikację dla radia, ale również po jedną z najpopularniejszych usług strumieniujących - Spotify (przez protokół Spotify Connect).

Odsłuch

Testując amplitunery, wskazujemy na różnice w dźwięku dwukanałowym i wielokanałowym, bo potrzeba oceny różnorodnego materiału jest uzasadniona, zwłaszcza obecnie – wobec umiejętności strumieniowych i obsługi plików HD przez nowoczesne urządzenia AV.

Wyraźnych odmienności u Denona jednak nie znajdziemy. Denon AVR-X7200W nie wpada w tarapaty nawet przy najbardziej wymagającym materiale, zawsze gra dynamicznie, z dużym rozmachem.

W tym dźwięku ważna jest swoboda i komunikatywność - scena jest obszerna, ale nie jest odsunięta i rozbudowana tylko w dalszych planach, dźwięki potrafią uderzyć albo spokojnie pojawić się bardzo blisko, zawsze są klarowne i dobrze osadzone.

W charakterystyce żaden zakres nie dominuje, w tej dziedzinie Denon gra "normalnie", ale spokój jest pozorny, całe brzmienie wykazuje się dużą energią i szczegółowością, przez co można odnosić wrażenie, zwłaszcza przy fragmentach dynamicznych i zawierających sporą dawkę detalu, że zbliża się do rozjaśnienia. Nie jest to jednak wyraźnie własna kreacja Denona, ale raczej neutralne, otwarte granie, niepozwalające na maskowanie i zaokrąglanie.

Sam Denon gra klarownie i jeżeli nagranie jest wysokiej jakości, będziemy mieli prawdziwą ucztę; jeżeli jest słabe, może być różnie, choć na szczęście nie tragicznie. Denon nie cofa się przed pokazaniem całej zawartości materiału źródłowego, lecz nie jest jego największą pasją uwypuklanie niedoskonałości.

Gdyby chcieć określić jego charakter słowem najmniej przychylnym, byłaby to "beznamiętność" albo "bezwzględność". Jednocześnie te same cechy można nazwać neutralnością, obiektywnością, dokładnością. Tak czy inaczej, wiąże się z tym dynamika, a nie ciepełko.

Denon nie musi nas atakować, ale nie będzie nas tulił. Gra z wigorem, niskie tony są potężne i najczęściej "w tempo". Jeżeli w muzyce pojawi się mocny dźwięk z samego dołu, to może trochę spóźnić się z zejściem ze sceny, ale to sytuacje wyjątkowe, zresztą tę część pasma obsługiwać będzie najpewniej subwoofer.

- Końcówki mocy: 9
- Dekodery: Dolby Atmos, DD-TrueHD, DTS HD MA, DD, DD Plus, DD EX, DTS, DPL IIz, DTS ES, DTS Neo:6
- Konwerter wideo: tak
- Skaler obrazu: 4K
- Wejścia wideo: 8 x HDMI, 3 x kompozyt, 5 x komponent
- Wyjścia wideo: 3 x HDMI, 2 x kompozyt, 1 x komponent
- Wej./wyj. analogowe audio 7 x RCA /-
- Wej. podręczne USB, HDMI, RCA, kompozyt
- USB 1 x przód
- Wej. gramofonowe: tak (MM)
- Wyj. na subwoofer: 2 x
- Wej. na zewnętrzny dekoder: 7.1
- Wyj. na zewnętrzne końcówki mocy: 13.2
- Wej. cyfrowe: 2 x coax, 2 x opt
- Wyj. cyfrowe: nie
- Wyj. słuchawkowe: tak
- Zaciski głośnikowe: zakręcane
- Pilot uniwersalny: tak
- iPOD/iPhone/iPad: USB, AirPlay
- Funkcje strumieniowe: DLNA, tuner, Spotify
- Flac: 24/192
- DSD; tak
- Obsługa II strefy: wyj. głośnikowe, RCA, HDMI
- Komunikacja: LAN, Wi-Fi, Bluetooth

Denon po Polsku

Polskie menu ekranowe miało swoją premierę w serii amplitunerów z oznaczeniem "X". Dzięki temu zarządzanie ustawieniami amplitunera, zaczynając od wyboru języka, a kończąc na deklarowaniu głośników, stało się wyjątkowe proste - również dzięki najnowszemu kreatorowi konfiguracji, którego wszystkie wskazówki wyświetlą się na ekranie telewizora.

Także najnowsze wersje oprogramowania wspierające odtwarzanie wielokanałowych formatów audio, takich jak Auro 3D i Dolby Atmos, posiadają menu wzbogacone o polskojęzyczne opisy.

Co ważne, polskie menu jest dostępne także w aplikacjach sterujących Denona, dostępnych dla użytkowników smartfonów i tabletów iOS i Android, dzięki czemu można wygodnie sterować urządzeniami Denona, nie ruszając się z kanapy.

Ten sam poziom komfortu obsługi zapewnia aplikacja sterująca stworzona na potrzeby najnowszego systemu multiroom - Heos. Dzięki temu wchodzimy na wyższy poziom całościowego sterowania wszystkimi urządzeniami Denona najnowszych generacji; teraz możliwe jest połączenie urządzeń kina domowego Denona, jak amplitunery (wykorzystywane przecież także do słuchania muzyki) ze wszystkimi strefowymi głośnikami i wzmacniaczami systemu Heros.

Mogłoby się wydawać, że nabywając nietani przecież sprzęt audio powinniśmy liczyć na możliwość używania naszego rodzimego języka. Nie jest to jednak wcale powszechne, i na tym tle Denon od kilku lat zdecydowanie się wyróżnia, doceniając znaczenie polskiego rynku.

Ponieważ właścicielem marki Denon jest D+M Group, te same benefity językowe przekładają się na urządzenia ich drugiej znanej marki - Marantza.

Radosław Łabanowski