Testujemy jednak propozycję najnowszą z najnowszych. Na RX-V681 czekaliśmy do ostatniej chwili, ale udało się – jest to prawie na pewno pierwszy drukowany test tego urządzenia.
Yamaha posługuje się swoim charakterystycznym projektem. Górna część panelu nowego modelu jest pokryta płytką pleksi, pod którą znajduje się wyświetlacz. Reszta płyty czołowej jest plastikowa, co w modelach w tej cenie jest rozwiązaniem standardowym. Urządzenie jest dostępne w dwóch kolorach - czarnym oraz tytanowym. Jedyna gałka jest regulatorem siły głosu.
Przełącznik źródeł jest wykonany na dwóch przyciskach, zmieniając wejścia sekwencyjnie. Oprócz tego występuje tu również kompleksowy system Scene (cztery klawisze) z zaawansowaną konfiguracją wejść i parametrów w obszarze audio oraz wideo. Każdy z tych czterech przycisków również przełącza RX-V681 ze stanu gotowości do normalnej pracy.
Na przednim panelu jest HDMI i USB; to drugie złącze służy do odczytu plików z pendrajwów oraz twardych dysków. Maksymalne parametry obsługiwanych plików sięgają 24 bit/192 kHz (dla Flac, Alac pozostaje z ograniczeniem 24/96) i 5,6 MHz w przypadku DSD. Port USB nie współpracuje z urządzeniami Apple (poza funkcją ładowania).
Na tylnym panelu od razu zwracają uwagę dodatkowa para sprężynkowych gniazd głośnikowych. To tylko dodatkowe zaciski; RX-V681 ma siedem końcówek mocy i właśnie tyle solidnych, zakręcanych terminali głośnikowych; pod sprężynki wciska się kable do drugiej strefy lub systemu Presence, a także kanałów efektowych formatów Dolby Atmos czy DTS:X.
RX-V681 ma siedem końcówek mocy, ale dziewięć par zacisków głośnikowych. Dodatkowe, sprężynkowe, mogą służyć do podłączenia kolumn efektowych, Presence lub zestawu dla drugiej strefy.
Z sześciu wejść HDMI (w tym jedno na przednim panelu) trzy obsługują 4K. Wyjście jest jedno, oczywiście 4K, HDCP2.2, jest tutaj również HDR i kanał zwrotny ARC. Amplituner ma skaler 4K oraz konwerter wizyjny, potrafi przyjąć sygnał analogowy i wysłać go do telewizora przez HDMI, jednak upskalowanie działa wówczas dla sygnałów 480i/576i (kompozyt i komponent).
Analogowych wejść i wyjść wideo jest w sam raz - po dwa wejścia i jednym wyjściu. Standardowa jest także liczba analogowych wejść audio, a cyfrowych jest wyraźnie ponad normę: aż cztery wejścia, dwa światłowodowe i dwa koaksjalne.
Podobnie jak Denon, Yamaha nie ma wejścia na zewnętrzny dekoder ani wyjścia na zewnętrzne końcówki mocy, ma jednak przedwzmacniacz gramofonowy przystosowany do wkładki MM (z wygodnym bolcem uziemiającym) i za to należą się jej specjalne brawa.
Druga strefa jest obsługiwana przez analogowe wyjście audio i dwa wzmacniacze (po przekierowaniu), można również użyć triggera i IR (wejście i wyjście). Inteligentnie sterowana antenka obsługuje łączność bezprzewodową, BT oraz WLAN, amplituner ma również gniazdo Ethernet.
Wśród dekoderów dźwięku dookólnego są Dolby Atmos i DTS:X, wszak cena urządzenia w tym sezonie już do tego zobowiązuje. Yamaha promuje także 17 programów DSP. Odsłuchy pokazały, że jest to niezwykle wartościowe "narzędzie" do obróbki stereofonicznych nagrań.
Wobec rozrastających się sekcji cyfrowych, analogowe końcówki mocy zaczynają wyglądać coraz bardziej nieśmiało, ale to jednak wciąż od nich zależy jakość brzmienia.
Wariantów jest całe mnóstwo, oprócz głośników obsługujących Dolby Atmos i DTS:X, Yamaha podsuwa własne pomysły, wykorzystujące górne głośniki efektowe Presence. Producent konsekwentnie umieszcza w swoich amplitunerach AV selektor impedancji, dzięki któremu bez obaw podłączymy kolumny 4-omowe, ale tylko w kanałach przednich.
Poziomy głośności można kalibrować ręcznie, ale lepiej jest wykorzystać mikrofon i system YPAO, tym bardziej, że Yamaha deklaruje, iż jego nowa wersja obejmuje funkcję "kontroli odbić" (R.S.C. – Reflective Sound Control).
Większość wprowadzanych obecnie urządzeń Yamahy może pracować w ramach firmowego systemu MusicCast. Jest to coś więcej niż multiroom - to koncepcja synergii całego domowego sprzętu A/V. Do obsługi MusicCast przygotowano odrębną aplikację, pozwalającą na konfigurację, porządkowanie i obsługę różnych urządzeń w wielu pomieszczeniach.
Naturalnie aplikacja jest na urządzenia przenośne, klasyczny pilot miałby zresztą duże kłopoty w tak rozbudowanej funkcjonalnie przestrzeni. Pilot jest dość duży i ma sporo maleńkich przycisków, alternatywą może być smartfon oraz aplikacja AV Controller, potrafiąca zresztą obsługiwać bardzo wiele urządzeń Yamahy. Grafika aplikacji jest czytelna, intuicyjna i działa błyskawicznie. Grafika menu nie porywa; ikony są niewielkie, część z nich przypomina foldery komputerowego systemu operacyjnego.
Yamaha RX-V681 bez problemu daje się zainstalować w sieci, komunikację Wi-Fi z routerem można przeprowadzić na kilka sposobów. Możliwe jest także (za pomocą kabla) przepisanie konfiguracji z urządzeń z systemem iOS.
Urządzenie jest zgodne z DLNA oraz AirPlay. Wyjątkową cechą modułu BT jest to, że służy on nie tylko do przekazywania plików na amplituner, ale pozwala także sparować z RX-V681 bezprzewodowe słuchawki.
Podręczne wejście HDMI na przednim panelu nie obsługuje 4K HDCP2.2, za to Yamaha ma skaler do UHD oraz konwerter sygnałów wizyjnych. Gniazdo USB pozwala na odczyt plików z pendrajwów oraz twardych dysków, nie obsługuje przenośnych urządzeń Apple.
Konstrukcja Yamahy opiera się na kilku głównych modułach. Końcówki mocy nie zajmują całej szerokości obudowy, jest sporo miejsca na transformator. Radiator jest pojedynczy, czternaście tranzystorów wyjściowych (po jednej parze na kanał) przykręcono blisko siebie, Yamaha korzysta z komponentów firmy Sanken – 2SA1695/2SC4468.
Firma jest też przekonana do procesorów surround z rodziny Cinema DSP firmy Texas Instruments, które prowadzą dekodowanie najnowszych formatów, a przy okazji o pakiet algorytmów do efektów wirtualnych. Jedną z bardziej imponujących sfer nowego amplitunera jest sekcja DAC-a. Łącznie wykorzystano bowiem aż sześć niezależnych przetworników C/A - dwa Burr Brown PCM5101A i cztery PCM5102A.
Pierwszy jest stereofoniczny, przyjmuje sygnały o rozdzielczości 32 bit i próbkowaniu 384 kHz, identyczne parametry osiąga drugi typ układów, przy czym można go pochwalić za niższy poziomem szumów. Niestety, nie ustaliłem szczegółów aplikacji wszystkich przetworników.
Ciekawostką jest również obecność wydajnego procesora Altera Cyclone - to układ FPGA, który jest często stosowany w dwukanałowym sprzęcie... Denona, gdzie odpowiada między innymi za upsampling, np. do firmowej funkcji tego ostatniego AL32.
Wraz z wprowadzeniem w zeszłym roku platformy MusicCast, Yamaha opracowała nowe moduły komunikacyjne dla swoich urządzeń. Taki właśnie element - NW01 - trafił do RX-V681, zamknięty w metalowej puszce obwód zajmuje się zarówno komunikacją Bluetooth, jak i WLAN, inteligentnie przełączając pomiędzy nimi wspólną antenę.