Zadbano nie tylko o nowoczesne wyposażenie, ale i o "wizerunek" - przednia ścianka jest metalowa, metalowe jest nawet pokrętło; niby to szczegół, ale ważny, w amplitunerach wielokanałowych tego zakresu cenowego to już wykonanie niespotykane. Stereo ma mniej kanałów, ale ma nie tylko lepiej brzmieć, lecz również godnie się prezentować.

Górną część frontu zajmuje spory wyświetlacz, zestaw przekazywanych informacji jest podobny jak w modelach A/V (są na niej również nieaktywne pola z panelu konfiguracji głośników w systemie 7.1).

Zredukowano liczbę przycisków pod wyświetlaczem, znajdują się tutaj głównie funkcje ustawień oraz obsługi radia oraz drugiej strefy. Są pokrętła regulacji barwy, zrównoważenia kanałów, tryb Pure Direct, a wejścia przełączamy pokrętłem.

Cztery przyciski szybkiego wyboru pozwolą na zaprogramowanie ulubionych stacji radiowych. Ważnymi elementami wyposażenia są dzisiaj wyjście słuchawkowe oraz wejście USB, które przyjmuje muzykę z nośników pamięci.

Wyświetlacz została zapożyczony od modeli A/V, o czym świadczą niewykorzystane pola matrycy kanałów w układzie 7.1.

Onkyo TX-8270 - przyłącza

Wszystkim amplitunerom tego testu można zarzucić brak wejścia i mikrofonu kalibracyjnego. Jest to, co prawda, wyposażenie kojarzone z systemami wielokanałowymi i tam jeszcze bardziej potrzebne, ale nie od rzeczy byłoby i tutaj, zwłaszcza że chodzi nie tylko kalibrację poszczególnych kanałów, ale także o korektę akustyki pomieszczenia. Tym tropem poszła przecież Yamaha ze swoim R-N803D już w zeszłym roku.

Na tylnej ściance Onkyo TX-8270 znowu raczej znajomy widok - górny panel zarezerwowano dla palety czterech wejść HDMI i jednego wyjścia (wszystkie zgodne z 4K), drugiego USB i gniazda sieciowego LAN. Jego obowiązki przejmie często komunikacja bezprzewodowa Wi-Fi, a anteny obsługują także Bluetooth.

Czytaj również: Czy wejścia XLR oznaczają, że urządzenie jest zbalansowane?

TX-8270 ma dużo wejść cyfrowych i analogowych, audio i wideo (HDMI), a także rozbudowane funkcje strumieniowe i komunikację bezprzewodową.

W sekcji cyfrowej są jeszcze standardowe wejścia optyczne (dwa) i elektryczne współosiowe (jedno), nie zabrakło też konwencjonalnych analogowych - są trzy liniowe i jedno gramofonowe (wkładki MM). Wyjścia subwooferowe są dwa, jest też dedykowane wyjście dla drugiej strefy.

W miejscu, gdzie w konstrukcjach A/V rozciąga się szeroki rząd zacisków głośnikowych dla wszystkich kanałów, są ich tylko (i aż) cztery pary – zdublowane dla kanałów stereofonicznych, co pozwala podłączyć dwie pary kolumn, zgodnie z formułą A i B.

Mało kto dzisiaj to robi, kiedyś czasami ciągnęło się kable głośnikowe do drugiego pomieszczenia, a dzisiaj raczej wykorzystuje się komunikację bezprzewodową (chociaż wymaga ona zastosowania specjalnych głośników bezprzewodowych, a nie klasycznych kolumn), lecz podwójne komplety zacisków głośnikowych to nie wymysł dla amplitunerów stereofonicznych ani ich "grzech", lecz "zwyczaj" spotykany również we wzmacniaczach.

Czytaj również: Na czym polega bi-amping i jakie są jego warianty?

Tak jak w Denonie i Marantzu, praca z kolumnami 4 omowymi powinna być poprzedzona ustawieniem odpowiedniego trybu (podobnie jak w większości amplitunerów wielokanałowych).

Onkyo TX-8270 obsługuje kolumny 8- i 4-omowe, należy jednak wybrać odpowiedni tryb w menu. Pierwszemu włączeniu urządzenia towarzyszy asystent konfi guracji (choć można sobie poradzić i bez tego).

Onkyo TX-8270 - właściwości sieciowe

Onkyo przenosi na grunt TX-8270 większość sieciowych atrakcji, jakimi tętnią wielokanałowi kuzyni. Przede wszystkim należy pochwalić dużą różnorodność rozwiązań strumieniowych i strefowych.

Obok systemowego Flare- Connect mamy tutaj uniwersalny DTS Play-Fi, a także Chromecast. Jest też AirPlay (jego pierwsza wersja), Spotify czy Tidal. Onkyo TX-8270 odtworzy pliki z domowej sieci, dopuszczalne są formaty bazujące na PCM 24 bit/192 kHz oraz DSD128, a nawet MQA.

Wnętrze TX-8270 to znowu widok znajomy, jeśli chodzi o rozplanowanie, a nawet dobór niektórych podzespołów. Na radiatorze zostało sporo wolnego miejsca, co może przełożyć się na skuteczniejsze chłodzenie, prawdopodobnie podobny moduł stosowany jest w konstrukcjach wielokanałowych.

W menu nie ma większych niespodzianek, chociaż można spotkać fragment wyjęty z ustawień wielokanałowych, a dotyczący poziomów i opóźnień (odległości) dla kanałów przednich i subwoofera. Teoretycznie może się to przydać również w systemie 2.1, chociaż obawiam się, że wielu użytkowników te możliwości zlekceważy.

Amplituner przepuszcza obraz 4K (wraz z Dolby Vision), ale strefę dźwiękową ograniczono już do PCM i DSD (co należy wziąć pod uwagę konfigurując źródło, w samym amplitunerze nie uruchomiono dekoderów surround).

Odsłuch

Po teście amplitunera wielokanałowego Onkyo TX-NR696 miałem nie tyle określone oczekiwania, co pewne podejrzenia dotyczące aktualnego stylu Onkyo. Dlatego dźwięk z TX-8270 nie był już dla mnie żadnym zaskoczeniem, chociaż jest to propozycja o silnie zaznaczonym charakterze.

I tym razem spotkanie z Onkyo oznacza dobrą zabawę. Należy tylko odłożyć na bok oczekiwanie brzmienia ciepłego i grzecznego. Takie znajdziecie gdzie indziej, może w jednym z wcześniej opisanych amplitunerów.

Już w opisie Marantza wspomniałem, że również Onkyo bazuje na dobrym zrównoważeniu, jednak jest to tylko punktem wyjścia do uzyskania zupełnie innych rezultatów końcowych.

Czytaj również: Czy 4K i UHD to to samo?

Płytka cyfrowa ma wiele elementów wspólnych z amplitunerem A/V, ponownie widzimy ośmiokanałowy przetwornik C/A AKM AK4438 (32 bit / 384 kHz).

W gruncie rzeczy, wszystkie amplitunery są zrównoważone... gdy spojrzeć na zmierzoną w laboratorium charakterystykę przenoszenia, a mimo to niektórym przypisujemy rozjaśnienie lub odwrotnie, za czym kryją się bardziej złożone przyczyny.

Ale nawet w takim ujęciu brzmienie Onkyo TX-8270 nie przechyla się w żadną stronę – angażuje, a często atakuje w całym pasmie. Jest efektowne, robi wrażenie, a czy okaże się "długodystansowe"? To zależy również od temperamentu słuchacza.

Oczywiście nie mogło zabraknąć wysokich tonów, otwartych, błyszczących, lekko posykujących. Średnica też odzywa się odważnie, wokale są bezpośrednie, wyraziste. Masywności i "prawdziwej" potęgi Onkyo nie próbuje kreować, to jest poza zasięgiem amplitunerów tego testu, ale wystarcza mu siły, aby zdecydowanie nabijać tempo.

Najbardziej skorzysta na stylu TX-8270 muzyka rockowa, a najmniej audiofilskie smutki, zwłaszcza słuchane pod kątem wyłapywania niedociągnięć.

Dźwięk z Onkyo TX-8270 nie będzie nas otulał i głaskał, co w pewnym stopniu można zmienić doborem zespołów głośnikowych, a odpowiednich nie brakuje – jest takich kilka nawet w tym numerze AUDIO.

- Wej./wyj. analogowe audio: 4 x RCA /-
- Wej. podręczne: USB
- USB: 1 x przód / 1 x tył
- Wej. gramofonowe: tak
- Wyj. na subwoofer: 2 x
- Wejście cyfrowe: 2 x opt., 1 x coax
- Wejście wideo: 4 x HDMI
- Wyjście wideo: 1 x HDMI
- Wyj. słuchawkowe: tak
- Funkcje strumieniowe FlareConnect, DTS Play-Fi, Chromecast, AirPlay, Spotify Connect, Tidal
- Flac: 24/192
- DSD: x128
- Dodatkowe strefy: RCA
- Komunikacja: Bluetooth ,(LAN, Wi-Fi
- Asystenci głosowi: -