Z tyłu podobnie jak z przodu - bez przepychu. Tylko dwie pary wyjść z sygnałem analogowym,
Pod nimi widać zaślepiony otwór, w którym można zamontować wejścia i wyjścia cyfrowe.
1 / 8 Następne
Wyraźny podział na sekcje: po jednej stronie napęd pod ciężkim ekranem oraz zasilacz,
po drugiej - część dekodująca.
2 / 8 Następne
Sekcja cyfrowa jest wyjątkowo rozbudowana.
Upsamplowany sygnał z CD przechodzi
potem przez cyfrową regulację głośności.
3 / 8 Następne
Podwójne przetworniki na każdy kanał
w konwencji symetrycznej, ekranowane
moduły konwersji I/U.
4 / 8 Następne
Widocznymi selektorami ustawia się odpowiedni
poziom sygnału wyjściowego. Pozwala to dopasować
wyjście odtwarzacza do reszty systemu.
5 / 8 Następne
Liczące sobie już dwadzieścia lat logo Wadii
jest jednym z najlepszych w branży. Zawsze
ulokowane w wycięciu płyty przedniej, współtworzy
z pozostałymi elementami ascetyczny,
a przecież od razu rozpoznawalny design.
6 / 8 Następne
Przyciski rozmieszczono na planie krzyża.
Ich opisy są grawerowane, mamy więc
pewność, że będą czytelne i za następne
dwadzieścia lat...
7 / 8 Następne
Napęd to popularny DVD-ROM, ale dużo
wysiłku poświęcono na jego mechaniczną
izolację i odpowiedni software.
8 / 8 Początek