W zeszłym miesiącu przedstawialiśmy test gramofonu Transrotor Zet 3, a do oferty polskiego dystrybutora trafiły już dwa znacznie droższe i bardziej wyrafinowane modele szczycącej się niemal 35-letnią historią firmy. Wyżej w cenniku stoi sympatyczna konstrukcja o nazwie Gruby Bob (Fat Bob), która w wersji referencyjnej wyposażona jest w jeden z najważniejszych patentów firmy, zawieszenie talerza TMD.
Napęd tego typu składa się z łożyska z wbudowanym sprzęgłem magnetycznym, co oznacza, że moment obrotowy przekazywany jest bez ciernych elementów mechanicznych. Silnik został odseparowany od napędzanego talerza co zaowocowało zwiększeniem odporności na nierównomierność obrotów. Oznacza to niemal całkowite wyeliminowanie słabości silników, kół czy pasków napędowych.
Napęd przekazywany jest na dolny z zestawu dwóch talerzy, który sprzęgnięty jest z talerzem górnym za pomocą systemu magnesów. Obydwa talerze mają wprawdzie wciąż wspólną oś, ale i tak nierównomierność obrotów udało się dzięki temu rozwiązaniu obniżyć do poziomu 0.03%.
W modelu Transrotor Fat Bob patent TMD został połączony z klasycznym zawieszeniem zamontowanym do głównej ramy. Drugi z gramofonów, wykonany także w technice TMD to Super Seven La Roccia TMD, chassis zrobiono z 40-mm płyty, a talerz z 60-mm walca aluminium pokrytego sztywną matą kompozytu węglowo-akrylowo-winylowego. Gramofon otrzymał modyfikowane ramię SME 3500, wkładkę MC Merlo oraz stabilny moduł zasilania Konstant M1.
Wszystkie elementy gramofonów oraz finalny montaż wykonywane są ręcznie w zakładach w Niemczech.
Model Transrotor Fat Bob w podstawowej wersji S kosztuje 8900zł, Transrotor Super Seven La Roccia TMD wyceniono na 27 000 zł.