50+ to jeden z kilku modeli w serii Omni+, w której znajdują się przede wszystkim głośniki bezprzewodowe. Wspólne dla wszystkich są pełne krągłości kształty, chociaż tylko najtańszy Omni 10+ jest (niemal) dokładną kulą; pozostałe Omni 20+ oraz właśnie Omni 50+ "rozciągnięto" w owalny kokon.
Czytaj test głośników Harman Kardon Omni 10+ i 20+
Jeszcze kilka lat temu można by uznać, że czarno-srebrne wzornictwo jest bardzo charakterystyczne dla Harmana, ale ostatnie jego produkty (słuchawki, głośniki) są zdecydowanie bardziej kolorowe. Nie psuje to jednak ich elegancji i firmowego stylu, który już dawniej wyróżniał Harmana wśród konkurencji. Dzisiaj o oryginalność znacznie trudniej, ale, tak jak dawniej, nikt nie będzie się wstydził, stawiając urządzenie Harmana nawet na środku salonu.
Harman Kardon Omni 50+ - obudowa i głośniki
Harman Kardon Omni 50+ to głośnik największy i jedyny z certyfikatem IPX5. Oznacza to odporność na zachlapania, ale Harman Kardon w interpretacji tego standardu (na użytek 50-ki) podąża dość daleko, przekonując, że z głośnikiem Harman Kardon Omni 50+ można paradować nawet w intensywnym deszczu. Obudowa została wykonana z tworzywa, panele przycisków oraz gniazdek pokryto gumą lub specjalnymi gumowymi zaślepkami.
Omni 50+ jest konstrukcją stereofoniczną z "dorosłą" konfiguracją dwóch pełnozakresowych, dwudrożnych systemów głośnikowych, składających się z 9-cm nisko-średniotonowego i 19-mm wysokotonowego. Każdy przetwornik ma wzmacniacz o mocy 25 W.
Harman Kardon Omni 50+ - złącza i właściwości sieciowe
Na tylnej ściance widać wpisującą się w kształty obudowy membranę bierną w kształcie "stadionu". Omni 50+ łączy się ze źródłami na trzy główne sposoby: Bluetooth (niestety, bez kodowania aptX ani AAC, wyłącznie SBC), Wi-fioraz mini-jack, odpowiedzialne za sygnały analogowe. Jest jeszcze na tylnej ściance port USB, ale służy on wyłącznie jako źródło zasilania, np. do podładowania telefonu.
Harman Kardon Omni 50+ może czerpać energię z zasilacza ściennego lub wbudowanych akumulatorów. W tym ostatnim trybie urządzenie działa na jednym ładowaniu przez 5 godzin. Komunikacja Wi-fi to nowoczesny moduł przygotowany do obsługi częstotliwości 2,4 GHz oraz 5 GHz. Omni 50+ poradzi sobie ze streamowaniem muzyki z serwisu Spotify (zgodność ze Spotify Connect), jest także kompatybilny ze standardem Chromecast.
Do wstępnej konfiguracji urządzenia oraz jego wygodnej obsługi niezbędna jest aplikacja, którą instalujemy na urządzeniu mobilnym. To pozwala zdefiniować rolę Omni50+, zwłaszcza gdy system multiroom jest rozbudowany i obejmuje kilka głośników, a wirtualny sterownik zarządza każdym z nich.
Do Omni 50+ podłączymy także sygnał analogowy, ale port USB to już tylko pomoc dla ładowania np. smartfona.
Dwa głośniki Harman Kardon Omni 50+ zestawimy również w parę stereo. Aplikacja to także odtwarzacz sięgający po zasoby samego smartfona, a funkcjonalność dzięki aktualizacjom stale się rozszerza. W najnowszej wersji znajdziemy np. wsparcie dla serwisu Tidal czy radia internetowego (wymaga asysty dodatkowej “radiowej" aplikacji).
Z poziomu samego urządzenia możemy sterować poziomem głośności, odtwarzaniem, wybierać źródła, jest też tutaj wielofunkcyjny przycisk Link o dość oryginalnym działaniu. Rzecz polega na łączeniu kilku głośników w grupę, ale przede wszystkim szybkim “przenoszeniu" muzyki w rozbudowanym zestawie strefowym.
Wchodząc do kolejnego pomieszczenia, wystarczy wcisnąć klawisz Link, by umieszczony tam głośnik Omni+ zaczął automatycznie odtwarzać muzykę, która grała dotychczas w pokoju obok (z którego wyszliśmy).
Wbudowany przetwornik C/A ma rozdzielczość 24 bit/192 kHz.
Odsłuch
W absolutnej większości sytuacji Harman Kardon Omni 50+ gra "po prostu" bardzo przyjemnie. Dla produktu tego typu może to być największy komplement, trafiający do przekonania zainteresowanych znacznie celniej niż "neutralność", "kontrola" "precyzja". Prędzej będzie rywalizował z propozycjami faworyzującymi bas, wysokie tony albo co najmniej rozmach.
Omni 50+ nie wpada w żadne agresywne efekciarstwo, muzyka w jego wydaniu staje się bardziej miękka i delikatna, pozostaje dość swobodna, ale nie dudni i nie iskrzy. Barwa jest konsekwentnie ciepła, dynamika trochę ograniczona plastycznością, która zaokrągla krawędzie, łagodzi ostrości, a przy okazji usuwa metaliczność.
Jak można się domyślać, źródłem tego eleganckiego, a przy tym bliskiego dźwięku jest zakres nisko-średniotonowy, wysokie tony nie zostały jednak w cieniu – są selektywne i filigranowe, bardzo subtelne, a całość przywodzi na myśl... styl gramofonowy, analogowy.
Bas jest obszerny, trochę tłusty, ale nie męczy i nie zasłania wokali, ani nawet ich zbytnio nie pogrubia. Większym wyzwaniem jest granie głośniejsze i praca w dużych pomieszczeniach, 50-ka "jakoś" sobie z tym poradzi, nie jest jednak "zwierzęciem imprezowym", raczej służy do tworzenia komfortowego, muzycznego tła.
- Bluetooth: tak
- Sieć: Wi-Fi, LAN
- Formaty plików: FLAC, AIFF, AAC, MP3, ALAC, OGG, WAV
- Parametry plików: 24/192
- Podłączenia: 3,5-mm analogowe
- Czas pracy na wewn. baterii: 5 godz.
- Wymiary (szer. x wys. x głęb.): 333 x 175 x 215 mm
- Masa: 3,3 kg