Zamieszczona w styczniowym "Audio" ankieta AUDIOFIL 2010, mimo że bardzo obszerna, spotkała się z nadspodziewanie żywym odzewem Czytelników. Otrzymaliśmy ponad 1000 wypełnionych ankiet, w większości kompletnych. Mamy ponad 900 odpowiedzi na każe pytanie. W stosunku do całej rzeszy naszych Czytelników może się to wydawać liczbą niewielką, ale w czasach ogólnego rozleniwienia, niechęci do ankieterów i wszelkich "akcji" (poza promocyjnymi), także w kontekście wielkości ankiety jest to rezultat imponujący.
Może właśnie nasze solidne przygotowanie tematu wywołało odzew osób poważnie traktujących swoją audiofilską pasję… Bardzo dziękujemy. Przedstawiamy analizę odpowiedzi, które tworzą wiarygodny portret polskiego audiofila i Czytelnika "Audio". Reprezentacja jest dostatecznie liczna, aby można było wyciągnąć daleko idące wnioski…
Omówienie ankiety podzieliliśmy na dwie części. W pierwszej zgromadziliśmy informacje ogólne, w drugiej - którą opublikujemy za miesiąc - przedstawimy opinie uczestników ankiety na temat naszego miesięcznika.
PŁEĆ
Wynik niby spodziewany, choć 17-procentowy udział kobiet wydaje się całkiem przyzwoity. Ogólna opinia jest taka, że audio to hobby "zmaskulinizowane", a tymczasem nie jest tak źle…
WIEK
Największa grupa - 30% w wieku 30-40 lat, za nią 25% w przedziale 20-30 lat, potem ok. 20% to 40-50-latkowie, ale aż 15% Czytelników ma poniżej "dwudziestki" - audiofil wcale nie jest dinozaurem.
WYKSZTAŁCENIE
Wyjątkowo duży odsetek uczestników z wyższym wykształceniem – 46%, pospołu z podobnym udziałem ankietowanych z wykształceniem średnim. Dla pozostałych 10 procent - z całym szacunkiem - droga dalszej edukacji też nie jest zamknięta.
MIEJSCE ZAMIESZKANIA
18% uczestników ankiety pochodzi z Warszawy, 23% z innych dużych miast (200 000 - 1 000 000), kolejne 22% ze średnich (50 000- 200 000), ale aż 37% z miejscowości poniżej 50 000 mieszkańców. "Audio" dociera wszędzie.
CZY JESTEŚ PROFESJONALNYM MUZYKIEM, CZY GRASZ AMATORSKO NA JAKIMŚ INSTRUMENCIE MUZYCZNYM?
5% czytelników "Audio" to muzycy – z pewnością odsetek o wiele większy niż w przekroju całego społeczeństwa. Z jednej strony wydaje się oczywiste, że jakość dźwięku powinna być dla muzyka ważna, z drugiej doskonale wiemy, że niektórzy uważają "audiofilizm" za wypaczenie prawdziwego kontaktu z muzyką. Mimo to okazuje się, iż muzycy wcale nie są na nas obrażeni; wręcz przeciwnie, są wśród nas, w dodatku aktywni. Aż 26% Czytelników gra amatorsko, co przecież oznacza kontakt z muzyką na żywo, a jest on najlepszą inspiracją do doskonalenia sprzętu służącego do jej odtwarzania.
ILE GODZIN W TYGODNIU SPĘDZASZ NA SŁUCHANIU MUZYKI W CISZY I SKUPIENIU?
20% poświęca na to tylko mniej niż 2 godziny tygodniowo, ale już 33% - od dwóch do pięciu, a 30% - od pięciu do dziesięciu. Całkiem spory odsetek - 17% - potrafi wygospodarować więcej niż 10 godzin! Pozazdrościć…
ILE RAZY W ROKU BYWASZ NA KONCERTACH MUZYKI KLASYCZNEJ, JAZZOWEJ, ROCKOWEJ?
58% przyznaje, że na koncertach muzyki poważnej i jazzowej bywa bardzo rzadko (średnio mniej niż raz w roku), choć w obydwu przypadkach zaznacza się też mała, ale bardzo aktywna, 7-procentowa, grupa, która znajduje na to czas częściej niż 5 razy w roku. Miejmy nadzieję, że to nie tylko ci muzycy, których już namierzyliśmy… Nieco lepiej przedstawia się sytuacja w muzyce rockowej - sporadycznie bywa na koncertach co trzeci audiofil, częściej ok. połowa, ale aż 12% więcej niż pięć razy w roku.
ILE PŁYT CD KUPIŁEŚ W CIĄGU OSTATNIEGO ROKU?
Tu wyniki znowu są z jednej strony spodziewane, z drugiej stoją w sprzeczności z ogólnymi trendami na rynku. Prawie połowa (46%) uczestników przypomniała sobie zakup ponad 10 płyt, a niecałe 10% kupiło tylko jedną lub dwie; żeby nie było niedomówień – żadnej płyty nie kupiło 5% ankietowanych. Profesjonalni muzycy?...
WARTOŚĆ I POCHODZENIE POSIADANEGO SPRZĘTU
Co czwarty ankietowany ma sprzęt "niskobudżetowy" – o wartości do 2500 zł - ale również co czwarty przekroczył pułap 10 000 zł, a wśród nich 3% (całkowitej liczby) orbituje powyżej 50 000 zł. Około 30% w przedziale 5000 - 10 000 zł. Mówimy o wartości całego systemu, a nie poszczególnych urządzeń. Aż 37% ankietowanych kupiło sprzęt w specjalistycznych sklepach (którym już dawno wieszczono smutny koniec), a tylko 29% w sklepach dużych sieci i sklepach internetowych (razem wziętych); 17% - na aukcjach internetowych, z ogłoszeń drobnych, od znajomych, za granicą.
W JAKIM POMIESZCZENIU SŁUCHASZ MUZYKI
Największa grupa, ok. dwie trzecie "naszych" audiofilów, słucha muzyki w głównym pokoju (salonie) o powierzchni 20-30 m2, dla co czwartego ankietowanego jest to inny pokój, a dla 7% specjalne pomieszczenie. Kojarząc to z odpowiedzią, że 11% zadało sobie trud specjalnej adaptacji akustycznej pomieszczenia, można domniemywać, iż tylko kilka procent wprowadziło ją do salonów. Jednocześnie z akustyki pomieszczenia zadowolony jest tylko co drugi audiofil… Wnioski nasuwają się same: salonów nie chcemy szpecić, potrzebujemy własnych pomieszczeń!
JAKI TO SYSTEM?
Zdecydowana większość – prawie 80% - zadeklarowała posiadanie systemu "stereofonicznego w czystej formie", a pozostałe 20% - wielokanałowego. To jeden z najbardziej znamiennych wyników tej ankiety. Jakkolwiek wątpiąc w idealną reprezentatywność tego swoistego plebiscytu dla trendów na rynku, nie da się podważyć, że tak "głosowali" Czytelnicy "Audio"… Ci, którzy głosowali. To najwyraźniej najbardziej zaangażowana grupa, godna podobnego zaangażowania z naszej strony.
Co jednak dodatkowo ciekawe, większość (56%) nie krępowała się przyznać, że system odtwarzania dźwięku jest zintegrowany z wyświetlaniem obrazu - mówiąc prościej, podłączony do telewizora. I nie ma tu sprzeczności. Niezależnie od tego, czy ktoś uznaje taki system audiowizualny za kino domowe, to w poprzednim pytaniu nie było mowy o kinie domowym, ale o systemie wielokanałowym. Nasze "kina" są więc najczęściej dwukanałowe, tym bardziej systemy muzyczne.
JAKIE URZĄDZENIA MASZ W SYSTEMIE?
69% - WZMACNIACZ STEREOFONICZNY
39% - AMPLITUNER AV
70% - ODTWARZACZ CD
56% - ODTWARZACZ DVD
3% - ODTWARZACZ BLU-RAY
5% - GRAMOFON ANALOGOWY
O kolumny nie pytaliśmy zakładając, że są w każdym systemie. Chodziło głównie o konfrontację wzmacniacza stereofonicznego z amplitunerem AV i udziały różnych odtwarzaczy. Tu mamy pewną niekonsekwencję – tylko 20% ujawniało" system wielokanałowy, ale aż 39% amplituner… lecz bardzo często do amplitunera podłączona jest "na razie" tylko kolumn. Niezależnie od tego widać, że ok. ankietowanych ma zarówno wzmacniacz stereofoniczny, jak i amplituner AV. Wśród odtwarzaczy nadal króluje CD, którego nie zdetronizowało DVD, tym bardziej Blu-ray - dopiero wschodząca gwiazda. Jak na razie, wschodząca powolutku. Ale i gramofon, o którym znowu od tyle się mówi i pisze, nie jest częstym
JAKIE STACJONARNE ŹRÓDŁO DŹWIĘKU (I OBRAZU) ZAMIERZASZ KUPIĆ W NAJBLIŻSZYM CZASIE?
…to ma się jednak zmienić, bo 15% deklaruje zakup gramofonu i aż 38% odtwarzacza Blu-ray; na tym tle 21% dla zakupu odtwarzacza CD może się nie wydawać fantastyczne, ale kto by się i tego spodziewał jeszcze kilka lat temu… Najmniej jest chętnych do kupowania odtwarzaczy DVD, co zupełnie zrozumiałe, a wynik 9% wydaje się nawet zaskakująco wysoki.
JAKIE KOLUMNY?
Co czwarte "kolumny" nie są kolumnami wolnostojącymi, ale konstrukcjami podstawkowymi.
JAKI WZMACNIACZ?
Zdecydowanie wygrywa tranzystorowa integra – 77%. Mimo to, ok. 10-procentowy udział wzmacniaczy lampowych jest ich dużym sukcesem, bo 20 lat temu z pewnością nie miały nawet takiej pozycji - wypracowały ją sobie w audiofilskim świecie powoli (i na nowo). Pozostałe 13% zajmują wzmacniacze "dzielone", głównie tranzystorowe.
JAKI JEST TWÓJ DOCELOWY FORMAT SYSTEMU AUDIO?
Niemal dokładnie połowa chce pozostać przy systemie stereofonicznym "2.0" – dużo to i mało, jak z tą szklanką do połowy pełną i pustą jednocześnie… Wracając do jednego z poprzednich pytań, można uznać, że dzisiaj część "stereofonicznych" chce się "rozwinąć", ale większość z nich pozostanie przy stereo, tym bardziej, że kolejne 11% myśli tylko o dokupieniu subwoofera do pary kolumn głównych ("2.1"). Pełne "5.1" lub "7.1" jest w planach 31% ankietowanych, nieliczni będą kombinować jeszcze inaczej (np. bez głośników efektowych lub bez centralnego).
CZY JESTEŚ GOTÓW KUPIĆ SPRZĘT AUDIO BEZ OSOBISTEGO ODSŁUCHANIA?
Chociaż dwa razy więcej Czytelników odpowiedziało NIE, to i tak jest dość zaskakujące, że jedna trzecia byłaby gotowa kupić sprzęt bez takich specjalnych korowodów… Propagowana przez nas kultura "osobistego odsłuchania" stoi do pewnego stopnia w sprzeczności z naszą podstawową działalnością – dostarczaniem Czytelnikom kompletnych i wiarygodnych informacji o sprzęcie na podstawie testów. Jeżeli nasza praca ma sens, to nie powinien dziwić duży odsetek kupujących, gotowych zaufać naszym uszom i naszym opiniom.
NA JAKICH INFORMACJACH I OPINIACH POLEGASZ?
Tutaj można było przyznać od 1 do 5 punktów każdemu z wymienionych źródeł informacji. W sumie najwięcej punktów (5469) zebrały specjalistyczne magazyny; ok. dwukrotnie mniej znajomi (2847) i fora internetowe (2828). Tak duże znaczenie naszych opinii, zwłaszcza w konfrontacji z forami, jest dla nas budujące! Jeszcze mniejsze znaczenie - chociaż wcale nie marginalne - przykładamy do informacji zaczerpniętych z katalogów (2318) i od sprzedawców (2145).
ILE RÓŻNYCH TYTUŁÓW MIESIĘCZNIKÓW O TEMATYCE AUDIO CZYTUJESZ REGULARNIE?
Jeden miesięcznik - a w tym przypadku niemal na pewno jest to "Audio" - czyta 47% uczestników ankiety, jednak już ilościowa różnica między tymi, którzy czytają w sumie dwa (a więc oprócz "Audio" jeszcze jeden) i nawet trzy magazyny, jest już niewielka - odpowiednio 28% i 21%. Mówiąc inaczej, mniej więcej połowie naszych regularnych czytelników wystarczy lektura "Audio", druga połowa czyta również inne miesięczniki. Ponad połowa (52%) stwierdza też, że w minionym roku kupiła więcej niż 6 numerów różnych miesięczników o tematyce audio. CZY ODWIEDZASZ FORA DYSKUSYJNE POŚWIĘCONE TEMATYCE AUDIO? Aż 77% odpowiedziało TAK, co daje do myślenia w związku z nie bardzo wysokimi notowaniami, jakie uzyskały fora w pytaniu o najlepsze źródło informacji. Wygląda na to, że odwiedzamy fora, uczestniczymy w dyskusjach, ale mamy dystans do przedstawianych tam opinii. Znacznie większy, niż do testów w prasie specjalistycznej! Dla nas, redaktorów "Audio" i innych magazynów, jest to wielce nobilitujące.
CZY WYOBRAŻASZ SOBIE REZYGNACJĘ Z CZYTANIA PISM (DRUKOWANYCH) NA RZECZ ZDOBYWANIA INFORMACJI WYŁĄCZNIE W INTERNECIE?
I znowu 77% odpowiada… NIE. To nie to samo 77%, które uczestniczy w forach, ale też nie jest to przecież grupa odrębna (bo mielibyśmy 154%...). Proste rachunki wskazują, że również zdecydowana większość ludzi korzystających z Internetu wcale nie zamierza zrezygnować z czytania drukowanych magazynów. Chociaż praca redakcji "Audio" może być równie dobrze wykorzystana w Internecie, to wszyscy mamy jednak większą satysfakcję widząc "Audio" w tradycyjnej, drukowanej, postaci… Może podobna wrażliwość kieruje czytelnikami? Może też chodzić o najzwyklejszą wygodę, a nie o sentymenty informacja na monitorze komputera ma swoje zalety, a gazeta - którą można wziąć do ręki - swoje. Chociaż toczy się wojna o "rząd dusz" pomiędzy Internetem a drukiem, to wcale nie musi ona zakończyć się bezwzględnym zwycięstwem Internetu. Ale to już odrębny temat...
