DONALD FAGEN

Sunken Condos

Sunken Condos

Wykonanie

Nagranie

Zapowiedziana na jesień premiera nowej płyty Donalda Fagena zelektryzowała fanów jego twórczości solowej jak i tej firmowanej szyldem zespołu Steely Dan. I z pewnością nikt się nie zawiódł, bo Donald Fagen niezawodnie dostarczył przyjemności, wlał miód w uszy słuchaczy w postaci dziewięciu nowych piosenek.

Co godne podkreślenia, każda mogłaby stać się przebojem, gdyby tylko jakaś popularna stacja umieściła ją na swojej komputerowej playliście. A może się mylę? Może tylko uszy wyrafinowanych słuchaczy, przyzwyczajonych do jazzowych harmonii, zdolnych wychwycić brzmieniowe niuanse, aranżacyjne smaczki, wielowarstwową teksturę dźwięków z instrumentów akustycznych i elektrycznych potrafią docenić to, co w ciągu dwóch lat stworzył w studiu Donald Fagen i jego kompani.

Sześć lat temu pianista, wokalista, kompozytor, autor tekstów i producent w jednej osobie zakończył "Nightfly Trilogy". Zajęło mu to niemal ćwierć wieku, ale po co nagrywać płyty miałkie, bez znaczenia, ze słabymi utworami? Fagen wydał trzy albumy, z których może być dumny. Płyty, po które sięgam najczęściej, a zapewne nie jestem ich jedynym na Ziemi admiratorem.

Nowy etap twórczości artysty zaczął się trzydzieści lat temu w 1982 r. od albumu "The Nightfly", popowo- jazzowego majstersztyku wskazywanego do dziś za wzorcowy. Było to dwa lata po ukazaniu się finalnego aktu zespołu Steely Dan "Gaucho".

Donald Fagen i Walter Becker ogłosili, że kończą działalność jako spółka. Faktycznie, to we dwóch stanowili zespół, a pozostali muzycy występowali gościnnie. A co to byli za muzycy elita jazzu, funku i rocka. Dość powiedzieć, że stałym gościem w studio był gitarzysta Larry Carlton, a w tytułowym utworze albumu "Aja" kapitalną solówkę zagrał Wayne Shorter. Album "Nightfly" miał entuzjastyczne recenzje, maksymalną ocenę przyznał mu powściągliwy "Rolling Stone". Był nominowany do Grammy w kilku kategoriach.

Niedawno EQ Magazine umieścił go w pierwszej 10-tce najlepiej zrealizowanych płyt wszech czasów. Jeśli chodzi o popularność, to szybko sprzedał się w nakładzie miliona w USA, a w Wielkiej Brytanii osiągnął status platyny w 2004 roku. I nadal dobrze się sprzedaje.

Ciekawostką jest, że wielu znawców dobrego brzmienia odtwarza otwierające płytę nagranie "I.G.Y." na audiofilskim sprzęcie, prezentując jego możliwości. Album ten był jednym z pierwszych, popowych zrealizowanych cyfrowo z dużym wyczuciem nowej techniki przez Gary`ego Katza.

Znawcy sprzętu vintage zastanawiają się, jaki gramofon stoi przed Fagenem na okładkowym zdjęciu. Znalazłem w sieci dwie wersje: RCA lub Western Electric z ramieniem Gray Labs lub 16-calowym Para-Flux A-16. Mikrofon to bez wątpienia RCA 44DX.

Na pierwszym solowym albumie dominują autobiograficzne teksty Fagena z dzieciństwa i młodości w Kendall Park, New Jersey. Warto przypomnieć, że pierwszą płytą, jaką sobie kupił, była "Reelin` and Rockin’" Chucka Berry`ego. Ale kiedy miał 11 lat, kuzyn zabrał go na Newport Jazz Festival i od tamtego czasu stał się miłośnikiem tego stylu. Jeździł autobusem na koncerty najlepszych jazzmanów do nowojorskich klubów. Dzięki tym fascynacjom nasiąknął jazzowymi harmoniami, które słychać wyraźniej w jego twórczości.

Druga płyta tryptyku "Kamakiriad" ukazała się w 1993 r. Producentem był Walter Becker, co też zwiastowało odnowienie współpracy pod nazwą Steely Dan. Płyta otrzymała nominację do Grammy w kategorii Album Roku. Była opowieścią o świecie przyszłości, a autor przemycił w tekstach wiele prawd i doświadczeń wieku średniego. Trzeci album "Morph the Cat" z 2006 roku opowiada z kolei o starości i śmierci. Muzycznie jest kontynuacją dwóch poprzednich.

Pięć lat temu wszystkie ukazały się w boksie "The Nightfly Trilogy", zawierającym wersje CD, a także zmiksowane w systemie DTS 5.1. Trzeba przyznać, że realizatorzy wyciągnęli więcej szczegółów, niż można usłyszeć z płyt analogowych. Dla fanów artysty wyczulonych na brzmienie to pozycja obowiązkowa.

Nie inaczej będzie z nowym albumem "Sunken Condos" otwierającym nowy etap w twórczości Donalda Fagena, być może drugą trylogię. Perfekcyjna realizacja może momentami przyćmić atrakcyjność melodii. To zależy od nastawienia słuchacza. Przede wszystkim znajdziemy tu beztroskiego Fagena w pogodnym nastroju, jaki pamiętamy z płyty "Nightfly". Dziewięć piosenek mija jak chwila i od razu proponuję zaprogramować funkcję "repeat", by móc się rozsmakować w każdej piosence z osobna. Moją faworytką jest "Memorabilia", natychmiast poprawia mi nastrój.

Płyta "Sunken Condos" jest nasycona swingującym rytmem, a w coverze "Out of the Ghetto" Isaaca Heyesa onirycznym funkiem i rhythm and bluesem. Znajdziemy tu subtelną sekcję instrumentów dętych, kilka uderzeń w wibrafon czy stłumioną trąbkę multiinstrumentalisty i współproducenta Michaela Leonharta, gitarową solówkę Jona Heringtona, harmonijkę Williama Galisona, zmysłowy żeński chórek.

Mogę słuchać tej płyty kilka razy dziennie, od kiedy się ukazała, czyli od dwóch tygodni. To moja faworytka do tytułu Albumu Roku.

REPRISE / WARNER
Marek Dusza

INNE PŁYTY AUTORA
Nightfly Trilogy
Inne
Nightfly Trilogy
"Nightfly" Donalda Fagena to płyta z 1982 r. zrealizowana krótko po zawieszeniu działalności przez legendarną grupę Steely Dan kierowaną przez Fagena i Waltera Beckera. Jako fan zespołu zgromadziłem wszystkie wydane przez nich płyty, słucham ich dość często, jak na krytyka, który musi trzymać rękę na pulsie nowości. I stwierdzam, że "Nightfly Trilogy" to najlepsze dzieło, w którym Donald Fagen maczał palce. Po prostu genialne.
GATUNKI MUZYKI
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio grudzień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu