Klan istniał ledwo dwa lata, ale i tak zapisał się jako najciekawszy polski zespół grający rocka psychodelicznego. Po rozpadzie oryginalnego składu jego lider zaczął dzielić czas między muzykę a swoją drugą pasję – malarstwo. Do studia zaglądał rzadko, lecz jeśli już nagrywał, to powstawały utwory wartościowe i oryginalne.
Płytę "Chmura nad miastem" wypełniają w większości niepublikowane utwory z lat 1972-94. "Ostatnie prześwity pamięci", zrealizowane przez trio Ałaszewski-Jaśkiewicz- Butowtt, zdradzają ciągoty muzyków w kierunku jazz rocka i Milesa Davisa. Ten sam skład plus kwartet smyczkowy nagrał rozbudowany "Tryptyk" - wielowątkową kompozycję łączącą rockowe i filmowe wątki.
Utwór tytułowy oraz "Płyną łzy" (nagrane w duecie z basistą Marianem Pawlikiem) mają folkowy klimat. Inny duet, tym razem z Wojciechem Waglewskim, usłyszymy w "Chwilach nadziei" z 1982 roku. Dwa lata wcześniej powstała urokliwa "Ballada dla ludzi zmęczonych".
W "Shut Up" Ałaszewskiemu towarzyszyła Orkiestra Rozrywkowa PRiTV w Poznaniu. Z nowym odmienionym Klanem muzyk powrócił na początku lat 90. Z tego okresu pochodzi hipnotyczna " Ćma" oraz "Kawiarz" z rapowanym tekstem.
Dochód z płyty "Chmura nad miastem" jest przeznaczony na rehabilitację Marka Ałaszewskiego po przebytym wylewie.
Grzegorz Dusza
GAD