Jest to nie tylko jedno z najnowszych, ale i najbardziej eksperymentalnych dzieł Focala. Na tle innych testowanych stacji dokujących to propozycja wyjątkowa, gdyż jako jeden z nielicznych systemów tego typu została zaprojektowana w konwencji 2.1.
U źródeł powstania Focala XS leżały zestawy komputerowe, w których właśnie 2.1 jest formą niezwykle popularną. W ogromnym, na tle innych stacji dokujących, kartonie, znajdziemy dwa głośniki satelitarne (biurkowe), subwoofer i komplet akcesoriów.
Postawione na wysokich nóżkach satelity różnią się między sobą jednym ważnym "szczegółem" - w stopce jednego ukryto port dokujący dla odtwarzaczy iPod (lub telefonów iPhone). Są tam również trzy przyciski do obsługi podstawowych funkcji, z innymi poradzimy sobie z pilota zdalnego sterowania, który też nie jest przesadnie rozbudowany. Na wysokiej nodze głośnika umieszczono niewielką, półokrągłą "filiżankę" tworzącą obudowę (zamkniętą) dla przetworników.
Układ jest prawdziwie dwudrożny, z 19-mm mylarową kopułką wysokotonową oraz 8-cm nisko-średniotonowym z membraną celulozową. Papier posłużył także jako materiał na membranę 17-cm głośnika w subwooferze. Promieniuje on do dołu (urządzenie stoi na wysokich nóżkach); wylot bas-refleksu umieszczono z przodu - subwoofer wygląda jak miniatura "dorosłych" modeli Focala.
Cały panel przyłączeniowy znalazł się, tak jak w innych konstrukcjach, z tyłu. Do subwoofera należy podłączyć satelity oraz źródło zasilania, wewnątrz niskotonowej skrzyni urzęduje wzmacniacz o mocy 2 x 30 W (dla satelitów) oraz 70 W (dla subwoofera).
W jednym z satelitów znajdziemy także port USB do podłączenia z komputerem (sygnał jest przesyłany cyfrowo i konwertowany w elektronice Focala) oraz wejście analogowe mini-jack. Możemy regulować natężenie basu z subwoofera, za to oszczędzono użytkownikowi,i słusznie, regulacji częstotliwości podziału, bowiem jest ona ustalona.
Atutami systemu Focala XS jest bajeczna wprost jakość wykonania. Dużo tu szlachetnych materiałów, metalu, polerowanego na wysoki połysk tworzywa czy miłej dla oka okleiny, zawsze ze wzorowym pasowaniem wszystkich elementów i cieszącą oko formą wizualną.
System 2.1 rodzi jedną ważną, praktyczną konsekwencję - przegrywa ze stacjami dokującymi pod względem mobilności, raz rozstawiony i podłączony zajmie już wybrane miejsce na stałe.
Brzmienie
Przygotowanie Focala XS do pracy wymaga więcej wysiłku w porównaniu z innymi urządzeniami. Nie wystarczy włożyć wtyczkę zasilającą i "wetknąć" iPod , trzeba najpierw cały system zmontować (podłączyć) i... wyregulować. Dość łatwo jednak znaleźć właściwy poziom basu i utrafić w dobry balans tonalny całości.
Dużym atutem są tony najwyższe - w takiej formie ciężko je spotkać w urządzeniach konkurentów. Góra jest otwarta, żywa, detaliczna. Jej odwaga pozwala równocześnie cieszyć się z przejrzystości, dźwięczności, bez narażania na poważniejsze problemy z ostrością. W ofensywnej drużynie gra także środek pasma. Wreszcie bas daje solidną podporę, z całkiem sporym udziałem częstotliwości najniższych.