DENON
AVR-2311

Ten rok jest dla Denona wyjątkowy. Firma powstała w 1910 r. i właśnie świętuje 100. urodziny. Oznacza to wprowadzenie całej serii jubileuszowych urządzeń, głównie stereofonicznych i kosztujących znacznie więcej niż nawet bardzo dobry amplituner AV. Amatorzy kina domowego ze średniej półki mogą pocieszyć się faktem, że interesujące ich urządzenia z regularnych serii wprowadzono właśnie w jubileuszowym dla Denona roku.

Nasza ocena

Wykonanie
Front daleki od minimalizmu, zaawansowane układy obróbki cyfrowego dźwięku i obrazu, najnowszy skaler marki ABT, gęsta zabudowa.
Brzmienie
Tonalnie zrównoważone, ale w całym pasmie żywe i bezpośrednie, z górą lekko wyostrzoną i obszernym basem. Dużo detalu i efektowna przestrzeń.
Artykuł pochodzi z Audio

Jednym z kilku amplitunerów zaprezentowanych już w pierwszej połowie roku jest Denon AVR-2311. Świeżością ustępuje tylko najnowszemu AVR-3311, pozostałe droższe konstrukcje są modelami zeszłorocznymi.

Mottem przewodnim całej tegorocznej linii jest 3D, chociaż na pierwsze trójwymiarowe odtwarzacze BD Denona trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Tymczasem nawet na najtańszym amplitunerze pojawia się już znak 3D, co na razie oznacza tylko tyle, że takie sygnały można przełączać... i wysłać do telewizora.

Wydaje się, że amplitunery Denona chwalą się coraz większymi wyświetlaczami, chociaż duże okienko wycięte w centrum przedniej ścianki nie jest w całości zajęte przez matrycę. Nie przeszkadza to jednak w osiągnięciu zamierzonego rezultatu - nowoczesnej formy. Część przycisków biegnie rządkiem bezpośrednio pod wyświetlaczem, inne, w tym kursory ułatwiające dokonywanie bardziej skomplikowanych ustawień, przeniesiono niżej.

System Quick Select pozwala na zakodowanie szeregu wybranych funkcji (by później błyskawicznie do tej kombinacji dotrzeć). Wejście podręczne składa się ze stereofonicznego RCA, kompozytu i złącza USB. Oprócz odczytu plików muzycznych (mp3, WMA oraz AAC) z nośników pamięci, USB może również komunikować się z iPodem.

Denon ma niemal wszystkie dekodery dźwięku, jakie spotykamy dzisiaj w amplitunerach. Standardem jest już Dolby TrueHD oraz DTS HD Master Audio, a w tej klasie sprzętu możemy jeszcze liczyć na Dolby ProLogic IIz.

Za skomplikowaną procedurę kalibracyjną w amplitunerze Denon AVR-2311 odpowiada układ Audyssey, z którym Denon związany jest od wielu lat. Dodatkowo gamę procesorów cyfrowych uzupełnił system Audyssey Dynamic Volume, stanowiący odpowiedź na technologię Dolby Volume, stosowaną w sprzęcie konkurencji.

Tylny panel jest szczególnie rozbudowany w zakresie gniazd wizyjnych. Mamy aż sześć wejść HDMI. Dla źródeł analogowych przygotowano dwa wejścia komponentowe, trzy kompozytowe oraz dwa S-Video (już rzadkość!). Główne wyjście HDMI opatrzone jest znakiem ARC, potwierdzającym najnowszą specyfikację portu v1.4a.

TV na jeden kabel

Telewizor wystarczy podłączyć pojedynczym kablem, a Denon AVR-2311 zatroszczy się o konwersję pomiędzy formatami, przetworzy sygnał analogowy na cyfrowy, by na końcu przeskalować go do wybranej rozdzielczości.

Wśród złącz analogowych nie ma wejścia 7.1, jest za to wyjście pod postacią 7.2. Klasyczne (dla amplitunerów) zaciski głośnikowe "ograniczono" do siedmiu par. Oznacza to konieczność dokonania wyboru - czy podłączamy system 7.1, czy 5.1 z górnymi kanałami efektowymi, czy też decydujemy się na drugą strefę.

Podłączając dodatkową końcówkę mocy do specjalnie przygotowanych wyjść RCA można jednak drugą strefę uruchomić bez angażowania wzmacniaczy amplitunera. Jest jeszcze inny tryb pracy Denona AVR-2311, polegający na zasilaniu kolumn przednich w bi-ampingu (ponownie rezygnujemy wówczas z 7.1 na rzecz 5.1).

Wewnątrz obudowy panuje tłok. Na dolnym poziomie upakowano zasilacz z układami filtracji, tuż obok są końcówki mocy - po jednej parze tranzystorów na kanał. Sekcja cyfrowa znajduje się w strefie płytek umieszczonych poziomo jedna nad drugą, na samej górze.

Należy wyróżnić całą baterię procesorów Analog Devices, realizujących zarówno funkcje w obszarze audio, jak i wideo. To jednak nie niespodzianka, gdyż Denon często korzysta z tych układów. Ciekawszy jest skaler obrazu Anchor Bay Technology ABT2015 - jeden z najnowszych układów.

Od kilku generacji amplitunerów Denona cenię sobie jego nadajniki zdalnego sterowania, piloty, które są nieprzekombinowane, ale mają zróżnicowane, logicznie ułożone przyciski, dzięki czemu obsługa może być bezproblemowa. Teraz także w ciemnym pomieszczeniu, gdyż niektóre elementy wykonano z fluorescencyjnych materiałów.

Odsłuch

Denon AVR-2311 ma dość prostą receptę na profil brzmieniowy, nie stara się tworzyć wyjątkowej aury i klimatu, ale jednocześnie jest to zaprzeczenie dla dźwięku nijakiego. Amplituner poddaje się informacjom docierającym ze źródła. Oznacza to, że potrafi grać lekko i zwiewnie, delikatnie, ale również mocno i emocjonalnie.

To ostatnie przejawia się jednak najchętniej. Możemy więc liczyć na pełne, może nie pedantycznie oszlifowane, ale na pewno nie skracane tony najwyższe, wraz z którymi musi być także miejsce na nieco ostrzejsze fragmenty.

Denon AVR-2311 nie tuszuje detali, zapewnia im stałe miejsce w szeregu, uderzenia są czasami wyjątkowo silne i sygnalizują metaliczne odcienie. Trzeba w związku z tym zgodzić się na to, że dynamiczne wysokotonowe fragmenty balansują na krawędzi ostrości.

Źródłem i inspiracją dla środka pasma nie były z pewnością wzmacniacze lampowe, amplituner gra dosadnie, ekspresyjnie, bez cienia łagodności i bez starań o zaokrąglenie dźwięku.

Nie uda się uniknąć lekkiego bałaganu, który chwilami wdziera się do fragmentów o najbogatszej strukturze. Denon stara się z jednej strony utrzymać w normie neutralności, z drugiej - daje się namówić na bardziej ofensywne granie.

To dobry sposób na wyeksponowanie krawędzi i szczegółów, jak również metoda rozbudowania przestrzeni, mobilizująca wydarzenia z dalszych planów. Denon AVR-2311 może wykazać się dobrym fundamentem basowym, rozległym, zawsze silnym, chociaż konturowość nie jest tu pierwszoplanowa. Denon lubi grać mocno i bez asekuracji.

Sposób na iPoda

Na przestrzeni kilku lat iPod stał się czymś więcej niż tylko najpopularniejszym z przenośnych grajków - jest jednym z najważniejszych gadżetów i symboli elektroniki powszechnego użytku. Producenci urządzeń audio i A/V rozpoczęli więc szybko walkę o iPodowego klienta, bowiem możliwość integracji z odtwarzaczem Apple zachęca skutecznie do zakupu. Początkowo amplitunery i systemy kina domowego mogły komunikować się z iPodem wyłącznie poprzez specjalną podstawkę. Ten pomysł jest wykorzystywany do dzisiaj.

Dodatkowy koszt (często niemały), jaki trzeba ponieść przy zakupie stacji dokującej, stał się jednak hamulcem dla tego typu rozwiązań. Równocześnie w domowym sprzęcie pojawiły się także złącza USB, a Denon, jako jeden z pierwszych, wpadł na pomysł, że można za ich pośrednictwem, bez żadnej dodatkowej podstawki, sterować iPodem.

Koncepcja chwyciła i dzisiaj nie tylko w sprzęcie tego producenta spotkamy takie funkcje. Amplituner AVR-2311 jest oczywiście wyposażony w stosowny port USB, ale sam Denon mówi otwarcie, że nie jest to wcale jedyna metoda na podłączenie iPoda.

Można wciąż kupić klasyczną stację dokującą (Denon oferuje nawet kilka modeli), co ma jedną istotną przewagę nad podłączeniem USB: w tym ostatnim przypadku możemy przesyłać tylko pliki muzyczne, podczas gdy stacja dokująca umożliwia również odtwarzanie zdjęć i plików wideo na podłączonym do amplitunera telewizorze.

Co więcej, do poprawy jakości możemy wykorzystać wbudowany w AVR-2311 skaler obrazu. Bolączką stacji dokującej jest z kolei sposób transmisji sygnałów, który odbywa się w całości drogą analogową, natomiast po podłączeniu iPoda do złącza USB - cyfrowo.

Specyfikacja techniczna

DENON AVR-2311
Obraz
Rodzaj Amplitunery
Ilość końcówek 7
Moc 8 [Ω] (1% THD+N, 1 kHz) [W] 2K 153
Moc 4 [Ω] (1% THD+N, 1 kHz) [W] 2K 0
Wejścia / wyjścia video HDMI/komponent/kompozyt
Skaler 1080p
Dekodery surround DD-TrueHD, DTS HD MA, DPLIIz
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Denon AVR-2311

Moc wyjściowa Denona powinna sięgnąć aż 135 W, tak deklaruje producent, jednak po głębszej analizie dokumentacji okazuje się, że jest to wynik przy 6 omach, a przy typowych 8 omach możemy liczyć na 105 W. Nie ma się jednak czym martwić...

Denon potrafi wpompować w pojedyncze obciążenie 8-omowe aż 153 W albo 2 x 134 W albo 5 x 82 W. Idealnie prezentuje się czułość amplitunera - równe 210 mV. W tak ciepłych słowach nie można już, niestety, odnieść się do poziomu szumów, który osiąga -80 dB, dynamika wynosi 102 dB. Pasmo przenoszenia wygląda bardzo dobrze (rys. 1.), ze spadkiem tylko -1,6 dB przy 100 kHz.

Równie bezproblemowo prezentuje się spektrum zniekształceń (rys. 2.), w którym trzecia oraz piąta to jedyne wybijające się ponad szum harmoniczne, poziom żadnej z nich nie przekracza jednak -92 dB. Wykres zniekształceń z rys. 3. mógłby prezentować się korzystniej, gdyby tylko szumy były niższe, ale nawet wraz z nimi nie jest źle. Na zniekształcenia niższe od 0,1 % można liczyć już przy mocach przekraczających 1 W. Klasyczny w rozumieniu wzmacniacza tranzystorowego kształt charakterystyki gwarantuje ten niski poziom aż do przesterowania.

DENON testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio grudzień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu