DALI
Rubicon 8

Sylwetka i konstrukcja Rubiconów 8 jest pod pewnymi względami wyjątkowa na tle całej oferty Dali. Najwyższy model serii jest zarazem jej kwintesencją, jak i pewną osobliwością. Producent odszedł tutaj zarówno od schematu dwuipółdrożnego, jak też od trójdrożnego (nawet abstrahując od jeszcze bardziej komplikującego układ, hybrydowego modułu wysokotonowego). Oto kolumna atrakcyjna dla wielu klientów, jak też inspirująca dla innych konstruktorów, łasych na niebanalne rozwiązania.

Nasza ocena

Wykonanie
W smukłej sylwetce zręcznie "ukryto" dużą objętość, dopasowaną do potrzeb trzech 18-cm nisko-średniotonowych. Oryginalna konfiguracja przetworników, wywodząca się z układu dwuipółdrożnego, z "kaskadowym" filtrowaniem nisko-średniotonowych i - typowym dla Dali - hybrydowym modułem wysokotonowym. Atrakcyjna forma z wypukłym frontem i tyłem, kolor membran nisko-średniotonowych najlepiej pasuje do wersji "rosso" (fornir). Dopracowane, delikatne detale
Funkcjonalność
Podniesiony poziom świetnie rozciągniętych niskich częstotliwości (-6 dB poniżej 30 Hz), łagodniejsze wyeksponowanie wysokich, w miarę gładko w całym pasmie. Czułość 88 dB przy impedancji 4 Ω, ale dość łatwej (minimum 4 Ω, niewielka zmienność).
Brzmienie
Obszerne, swobodne i lekko "poluzowane", ciepłe, płynne i czyste, z oddechem, bez nerwowości, z ładną barwą, lekkością wysokich tonów, nisko rozciągniętym basem. Cicho lub głośno, zawsze czytelne i przyjemne.
Artykuł pochodzi z Audio

Odsłuch

W poprzednim numerze AUDIO opisaliśmy niskobudżetowe kolumny Dali Spektor 6, ustalając, że nawet tak tanie kolumny wolnostojące reprezentują firmowy styl; przy oczywistych ograniczeniach dynamiki i precyzji pokazują ustalony kształt charakterystyki, a także znajomą i bardzo przyjazną barwę. Ci, którzy są gotowi wydać na kolumny ponad 20 tysięcy, chcieliby jednak się dowiedzieć, że są one znacznie, znacznie lepsze od swoich "ubogich" krewnych.

Brzmienie Spektorów 6 mam jeszcze w pamięci i nie zmienię teraz frontu, pisząc że w porównaniu z Rubiconami 8 są beznadziejne. Co więcej, brzmienie Rubiconów 8 tylko utwierdziło mnie w przekonaniu o pewnej stałości w działaniu Dali, na której korzystają zarówno kolumny tanie, grając co najmniej przyjemnie, jak i drogie, które... sięgając dalej w wymiarze dynamiki, detaliczności, rozciągnięcia basu, wciąż nie przestają grać przyjemnie.

Ale porównywanie kolumn za trzy z kawałkiem z kolumnami za ponad dwadzieścia jest bezproduktywne. Można napisać, że Rubicony 8 grają dwa razy lepiej, albo dziesięć razy... nie da się tego zmierzyć. Na szczęście nikogo to w praktyce nie interesuje, każdy skupia się na sprzęcie będącym w zasięgu jego możliwości finansowych, a nikt, kto ma już odłożone 20 tysięcy, nie spuści z tonu i nie kupi kilka razy tańszych. Pora więc na porównanie... z 702 S2.

Głośniki kopułkowy i wstęgowy zostały zainstalowane do wspólnego panelu, dzięki czemu można je było do siebie maksymalnie przysunąć. Jest to bardzo ważne przy wysokiej częstotliwości podziału, chociaż... przysłużyłoby się temu również zastosowanie magnesu neodymowego w głośniku wysokotonowym.

Głośniki kopułkowy i wstęgowy zostały zainstalowane do wspólnego panelu, dzięki czemu można je było do siebie maksymalnie przysunąć. Jest to bardzo ważne przy wysokiej częstotliwości podziału, chociaż... przysłużyłoby się temu również zastosowanie magnesu neodymowego w głośniku wysokotonowym.

Przejście na Dali oznacza uspokojenie, a jednocześnie rozjaśnienie. Rubicony grają jakby lżej (chociaż basu na pewno im nie brakuje), luźniej, swobodniej, delikatniej. Nie ma w nich takiego napięcia, sprężu, dynamiki.

Mocne "męskie" granie Bowersa może się podobać, ale Dali ma inną, równie kuszącą propozycję - brzmienia cieplejszego i uprzejmego. Rysowanie detali nie robi specjalnego wrażenia przez ich "odcinanie" od tła, są one wkomponowane, płynne, a wysokie tony bardziej się otwierają, dają oddech, wybrzmiewają długo i troskliwie, mniej atakują i błyszczą.

Agresywności w tym zakresie nie można zarzucić i Bowersowi, tamże góra pasma jest jednak bardziej skupiona, impulsywna, dźwięki zdyscyplinowane i zdefiniowane. W Dali mają świeżość i "powiewy", subtelność i "niedopowiedzenia", styl znany już z działania firmowego tandemu kopułki i wstążki; najlepsze jedwabne kopułki potrafią dostarczyć podobną aksamitność, ale wstęgowy zdaje się wysokie tony trochę "ubarwiać" i ożywiać na samym skraju, chociaż... może to tylko dorabianie teorii do praktyki - najważniejsze, że góra pasma jest równa i dobrze zorganizowana.

Głośniki kopułkowy i wstęgowy zostały zainstalowane do wspólnego panelu, dzięki czemu można je było do siebie maksymalnie przysunąć. Jest to bardzo ważne przy wysokiej częstotliwości podziału, chociaż... przysłużyłoby się temu również zastosowanie magnesu neodymowego w głośniku wysokotonowym.

Głośniki kopułkowy i wstęgowy zostały zainstalowane do wspólnego panelu, dzięki czemu można je było do siebie maksymalnie przysunąć. Jest to bardzo ważne przy wysokiej częstotliwości podziału, chociaż... przysłużyłoby się temu również zastosowanie magnesu neodymowego w głośniku wysokotonowym.

Słychać też płynniejsze przejście między średnicą i wysokimi, co jednocześnie ustawia wokale trochę wyżej niż w 702 S2. Byłem tym trochę zaskoczony, myślałem że to Dali zagrają cięższą, ciemniejszą średnicą, bo jej masę zapewni współpraca aż trzech 18-ek (w zakresie "dolnego środka").

Jednak Rubicony 8 nie brną w tę stronę, ich potencjał nie jest wykorzystywany do takiej kreacji, lecz do przygotowania "zapasu" samego basu i dynamiki, odpowiednich do nagłaśniania dużych pomieszczeń, czy też do zagrania z dużym rozmachem gdziekolwiek.

Kolumny Dali Rubicon 8 nie mają jednak skłonności do pogrubiania samej średnicy i generowania dźwięku "notorycznie" potężnego. Wśród różnych nagrań poruszały się bardzo zręcznie i wdzięcznie, ich bas nie był ani obciążeniem i hamulcem, ani też najważniejszym "napędem" dla akcji; z odpowiednią kontrolą, ale i swobodą ruchów, po prostu był proporcjonalną częścią muzyki, a potrafił też pojawić się bardzo nisko, nie absorbując nazbyt uwagi. W tym zakresie 702 S2 też zachowują się zupełnie inaczej, koncentrując uderzenia, "nabijając" rytm jak liderujący perkusista.

Dali Rubicon 8 nie lubią grać "siłowo", przywalać ani przygniatać, można odnieść wrażenie, że konstruktor chciał trzymać się daleko od wszelkiej przesady, napinania muskułów, pozostawiając rezerwy w odwodzie.

Dźwięk w pierwszym wrażeniu nie musi być spektakularny - to będzie zależało od nagrania. Jest bogaty i naturalny, bez ostatecznego napięcia i wyostrzania precyzji, a jego czystość i odrobina miękkości są nie tylko komfortowe, lecz wskazują też na obiektywnie niskie zniekształcenia.

Układ magnetyczny 18-ki nie jest z zewnątrz tak imponujący, jak w konkurencyjnych konstrukcjach, ale jego jakość dosłownie ukrywa się wewnątrz, w?zastosowaniu specjalnego materiału SMC (nie zamiast właściwego magnesu – ferrytu, ale w?rdzeniu układu magnetycznego).

Układ magnetyczny 18-ki nie jest z zewnątrz tak imponujący, jak w konkurencyjnych konstrukcjach, ale jego jakość dosłownie ukrywa się wewnątrz, w?zastosowaniu specjalnego materiału SMC (nie zamiast właściwego magnesu - ferrytu, ale w rdzeniu układu magnetycznego).

Pełne i soczyste, a jednocześnie łagodne i delikatne; każde nagranie pokazało się takim, jakim je znałem - bez "odkrywania", eksponowania, wyostrzania, ale też bez specjalnego "romantyzowania". Kultura i wszechstronność, a do tego sprawdzają się zarówno przy graniu cichym - pozostają żywe, wyraziste i plastyczne, jak też przy głośnym - "nie hałasują", grają wciąż z takim samym poziomem "zaangażowania", ładnie i dokładnie.

Swoim brzmieniem Dali Rubicon 8 unikają ryzykownych sytuacji, albo lepiej powiedzieć, że z każdej sytuacji wychodzą z tarczą. Mogą spotkać się zarówno z różnymi nagraniami, jak i różnymi słuchaczami, w różnych pomieszczeniach, przy różnych okazjach, zagrać w tle, "do kotleta", trio jazzowe, orkiestrę, może najmniej chętnie - metal.

Andrzej Kisiel

Specyfikacja techniczna

DALI Rubicon 8
Moc wzmacniacza [W] 40-250
Wymiary [cm] 110 x 22 x 44,5
Rodzaj głośników W
Efektywność [dB] 88
Impedancja (Ω) 4
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Laboratorium Dali RUBICON 8

Analogicznie jak w przypadku Bowersa, wyniki pomiarów Rubicona 8 i Prestige 95F możemy przyłożyć do pomiarów ich najbliższych "krewnych", których również testowaliśmy. Będą to już jednak nie poprzednicy, ale konstrukcje współczesne, z tych samych serii, odpowiednio: Rubicon 6 i Prestige 85F.

Charakterystyki większego Rubicona 8 i mniejszego Rubicona 6 są na tyle zbieżne, że nie ma żadnych wątpliwości, że to konstrukcje tej samej generacji, tej samej serii, przygotowane przez tego samego konstruktora. Na pytanie, jak w parametrach ujawnia się przewaga droższego Rubicona, trzeba odpowiedzieć, że nie w kształcie charakterystyki przetwarzania - ostatecznie leży ona nieco wyżej, więc można uznać o jeden decybel wyższą efektywność.

Oczywisty jest też fakt niepokazywany przez charakterystykę: że moc tej konstrukcji jest większa. A co z niskimi tonami? Czy większe Rubicony zapewniają chociaż trochę lepsze rozciągnięcie basu? Ani trochę, co zresztą przyznaje sam producent w podawanych parametrach.

Objętość (netto) Rubiconów 8 jest proporcjonalnie (o 50%) większa, wraz z dodaniem trzeciego nisko- -średniotonowego - na każdy przypada więc wciąż taka sama objętość, co zapewnia uzyskanie takiej samej charakterystyki. Można to też zweryfikować przez porównanie charakterystyk impedancji - strojenie bas-refleksu jest takie samo, z dokładnością do jednego herca, przy tych samych częstotliwościach widać zarówno obydwa wierzchołki (21 Hz i 59 Hz), jak też minimum (33 Hz, zgodnie z informacjami producenta.

Mało który podaje częstotliwość rezonansową bas-refleksu, bo wcale nie przesądza ona o dolnej częstotliwości granicznej). Świadczy to o tym, iż konstruktor miał jednoznacznie ustalone najlepsze strojenie i bezkompromisowo zastosował je w obydwu modelach. Również dlatego, że objętość jest znacznie większa niż w 702 S2 (na każdy głośnik nisko-średniotonowy przypada ok. 24 litrów, a w 702 S2 - ok. 12 litrów), charakterystyka jest znacznie lepiej rozciągnięta, spadek -6 dB (względem poziomu średniego) pojawia się nieco poniżej 30 Hz (i przy ok. 38 Hz względem szczytu charakterystyki przy 80 Hz).

Producent podaje, że pasmo 38 Hz - 34 kHz można uchwycić w ścieżce +/-3 dB, jednak przedział 50-120 Hz jest mocniej wyeksponowany, leży więcej niż 6 dB powyżej średnich tonów. Poziom w tym zakresie jest trochę uzależniony od osi pomiaru, co wynika z konfiguracji głośników - łagodnie filtrowane 18-ki współpracują aż do 2 kHz, fazowo lepiej zgrywając się na niżej położonych osiach (gdy odległość od wszystkich do punktu pomiarowego jest podobna), pod tym względem najlepiej wygląda charakterystyka pod kątem -7O (jednak oś główna została ustawiona dość wysoko, na 100 cm), czyli taka, na jakiej znajdziemy się, siadając dość nisko. W zakresie wysokich tonów rozpraszanie jest bardzo dobre, i to na każdej osi, integracja obydwu przetworników wysokotonowych jest bezbłędna.

Również przejście przez częstotliwość podziału między nisko--średniotonowymi a wysokotonową kopułką (teoretycznie przy 2,5 kHz) jest dość płynne i stabilne (umiarkowane różnice między osiami, wciąż najwyżej leży charakterystyka -7°). Maskownica wprowadza dwa dołki - przy 4,5 kHz i 7 kHz - nie jest to dramat, ale lepiej będzie ją zdjąć. Wreszcie oglądana "z dystansu" charakterystyka pokazuje w całym pasmie, typowe dla Dali, umiarkowane wzmocnienie skrajów pasma, co powoduje m.in., że kolumny te można ustawiać osiami równolegle (przechodzącymi obok słuchacza, który będzie znajdował się na osiach mniej więcej 30°).

Charakterystyka impedancji też jest "firmowa", zmienność w zakresie średnio- -wysokotonowym - niewielka. Co ciekawe, taką charakterystykę Dali uzyskuje zwykle bez dodatkowych filtrów linearyzujących. Minimalna wartość przy 120 Hz jest nieco wyższa od 4 Ω, więc nawet gdy stwierdzimy, że impedancja znamionowa wynosi 4 Ω (co uczciwie podaje też producent), to wypada dodać, że jest w tej kategorii wyjątkowo "łatwa" - i pod każdym względem łatwiejsza od impedancji konkurentów, którzy przedstawiają swoje konstrukcje, niezgodnie z prawdą, jako 8-omowe.

DALI testy