Przypomniano tytuł z 1991 r. (wydany niegdyś przez Real World), a firmowany przez nieżyjącego już wybitnego pakistańskiego wokalistę i harmonistę, który rozpowszechnił styl qawwali (forma bardziej popularnego sufi ) nie tylko w regionie Azji południowej, także wśród fanów muzyki etnicznej na całym świecie.
Khan starał się w swej działalności artystycznej podtrzymywać wielowiekowe tradycje rodzinne. To ciekawe, że jego pełen uduchowienia śpiew oddziaływał z równą siłą na Islamistów, Sikhów, Hindusów, a nawet ateistów. Przyczyniał się do sukcesu jego formacji staranny dobór muzyków (drugi harmonista i tablista) oraz klaszczący sześcioosobowy chór męski, zawodzący zwykle w górnym rejestrze.
Stopień zgrania grupy i emocjonalne zaangażowanie przełożyło się na hipnotyczne oddziaływanie czterech rozbudowanych w czasie, wiekowych pieśni wykonanych przez formację Khana. Struktura każdego z utworów opiera się na repetycji kilkutaktowych fragmentów, co w efekcie budowało iście transowy efekt.
Utwory te stanowiły opracowane przez lidera śpiewane strofy poetyckie, które wywodziły się z tradycji perskiej, indyjskiej i pakistańskiej; są one najbardziej zrozumiałe dla ludzi z tamtych regionów. Nam pozostaje tylko dać się w wkręcić w magiczny świat śpiewów i muzyki wykreowanej przez Khana.
Cezary Gumiński
Decca/Universal