W cieniu wielkiej tuby zainstalowano
dwa 30-cm głośniki niskotonowe - doścignięcie
efektywności tubowej sekcji średnio-
wysokotonowej wymagało ich aktywnego
sterowania.
Magnes głośnika wysokotonowego
jest również ponadprzeciętnie
duży - życzylibyśmy
sobie takiego napędu
w niejednym dużym niskotonowym.
Nad efektywnością
pracuje nie tylko tuba, ale
i silny strumień magnetyczny.
Prądu powinno płynąć
jak najmniej - taka wydaje
się być dewiza firmy.
W modelach serii Uno zmniejszono powierzchnię wylotu tuby, ale zwiększono ich wloty i wydajność
"driverów". Bezpośrednio za wlotem średniotonowej tuby znajduje się duża celulozowa
kopułka, która prawdopodobnie jest przyklejona do stożkowej membrany 13-cm głośnika.
Od czego zacząć? Najlepiej od pozycji środkowych,
a potem próbować. Dolnym potencjometrem
ustalamy głośność niskich tonów,
górnym, sprzężonym z trójpozycyjnym przełącznikiem
poniżej - częstotliwość filtrowania;
jest też regulowany filtr subsoniczny.
Dolna para zacisków głośnikowych prowadzi
sygnał do aktywnej sekcji niskotonowej, górna
para obsługuje tuby. Sygnał z zewnętrznego
wzmacniacza możemy doprowadzić do jednej
z nich, przerzucając sygnał do drugiej za
pomocą odcinków przewodów. Możemy też
wykonać bi-wiring, ale bi-amping nie miałby
już sensu. Sekcja niskotonowa umożliwia
też sterowanie sygnałem niskopoziomowym
(XLR) z przedwzmacniacza.