Forgery

ELLIOTT SHARP
Forgery

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Sharp zasłynął w latach 90. z eksperymentów nad formą i brzmieniem gitary w rozmaitych kontekstach. Wraz z założeniem Terraplane Sharp wkroczył w obszar miejskiego bluesa skrzyżowanego z free jazzem.
Sharp zasłynął w latach 90. z eksperymentów nad formą i brzmieniem gitary w rozmaitych kontekstach. Wraz z założeniem Terraplane Sharp wkroczył w obszar miejskiego bluesa skrzyżowanego z free jazzem.

Nieco ironicznie lider nazywa ten zespół kompletnie niepopularną kapelą popową, lecz trudno się z taką kwalifikacją zgodzić. Sekstet charakteryzuje się niezwykle ciężkim brzmieniem, co po części wynika z użycia puzonu (Curtis Fowlkes), saksofonu barytonowego (Alex Harding), tuby lub basu (David Hofstra) szczelnie wypełniających wraz z bębnami dolny rejestr. Przynależy też do tej grupy śpiewający ekspresyjnym barytonem Eric Mingus (syn Charliego) i właściwie jedyną przeciwwagą w górnym rejestrze pozostaje gitara lidera i czynele perkusji (Tony Lewis).

Zaproponowany repertuar jest pełen kontrowersji. Raz gitara akustyczna jest eksponowana na tle przygaszonych instrumentów dętych, innym razem instrumenty dęte kompletnie zagłuszają gitarę. Mimo wielu odskoków free, w niemal każdym utworze pojawia się fragment z typowo bluesowym kołysaniem.

Postacią ubarwiającą poszczególne fragmenty jest Mingus, który z pasją wyśpiewuje strofy utrzymane w typowej konwencji miejskiego bluesa. Wtedy najczęściej gitara Sharpa podkłada rasowe riffy bluesowe. Szczególnie mocnym momentem w tym względzie jest kompozycja Boom Baby Boom, w której solo Sharpa wydaje się możliwym do spreparowania jedynie przez muzyka z czarnymi palcami. Dość daleko od klasyki bluesa, niezwykle ekspresyjnie i niecodziennie.




MULTIKULTI
Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo