Jak przez mgłę pamiętam free-jazzowy koncert tria pianisty Wiaczesława Ganelina z Litewskiej Republiki Socjalistycznej (sic!) na festiwalu Jazz Jamboree `76. Później fragment ukazał się na I stronie płyty winylowej dokumentującej JJ`76, a na drugiej był występ tradycyjnej grupy Humphreya Lytteltona.
Był to zgrzyt nie do przyjęcia, bo Wiaczesław Ganelin (Ganelinas) był muzykiem awangardowym, eksplorującym nowe rejony jazzu, zainspirowanym pianistyką Cecila Taylora. Ganelin jest pianistą o rosyjsko-żydowskim pochodzeniu, przez wiele lat uczył kompozycji w Konserwatorium Wileńskim, a w 1987 r. wyemigrował do Izraela, gdzie był szefem festiwalu Jazz Globus.
Już w 1975 r. Pronit wydał jego debiutancki album wznowiony później przez Poljazz. Jego twórczość przypomina teraz nasza wytwórnia For Tune wydając koncert, jaki odbył się w niemieckim klubie Zoglau3 Raum fur Musik w 2010 r. Pianiście towarzyszy saksofonista Petras Vysniauskas i perkusista Klaus Kugel.
Na blisko 80-minutowy koncert złożyły się grupowe improwizacje podzielone na osiem części: "Solution Part 1-8". Wiaczesław Ganelin gra na fortepianie i korzysta z elektronicznej klawiatury, tworząc tło dla free-jazzowych wędrówek po skalach.
Czterdzieści lat temu jego pianistyka wzbudzała zainteresowanie i uznanie, ale dziś jawi się jako skostniała. To już nie jest awangarda ani nawet jej echo. Ciekawsze wydają się improwizacje Vysniauskasa na saksofonie sopranowym, jest w nich romantyczna nuta, chęć szukania intrygujących harmonii.
Marek Dusza
FOR TUNE