Pochodzą z różnych stref czasowych USA, stąd może członkinie tego damskiego kwartetu nadały taki tytuł swemu drugiemu albumowi. Rolę wiodącego instrumentu pełni w grupie flecistka Elsa Nilsson, na fortepianie układa wyśmienicie dobrane akordy Dawn Clement, akuratny podkład funkcyjny serwuje kontrabasistka Emma Dayhuff, całość uzupełniają delikatne akcentacje perkusistki Tiny Raymond.
Pochodzą z różnych stref czasowych USA, stąd może członkinie tego damskiego kwartetu nadały taki tytuł swemu drugiemu albumowi. Rolę wiodącego instrumentu pełni w grupie flecistka Elsa Nilsson, na fortepianie układa wyśmienicie dobrane akordy Dawn Clement, akuratny podkład funkcyjny serwuje kontrabasistka Emma Dayhuff, całość uzupełniają delikatne akcentacje perkusistki Tiny Raymond.
Utwór "The New Yorker" został dodatkowo ozdobiony pełną dziewczęcej świeżości wokalizą Clement. Choć żadna z pań nie pretenduje do miana wirtuoza, to ich imponujące zgranie i stylowość są wystarczająco przekonywającymi wizytówkami.
Zespół Esthesis Quartet uprawia jazz, jaki właściwie mieści się w pojęciu współczesnego głównego nurtu, lecz poprzez swą osobliwą delikatność i melodyjność posiada w sobie coś bardzo wyjątkowego, przypominając żywo nagrania z epoki cool jazzu. Niebagatelną rolę w grze formacji odgrywają wysmakowane aranżacje.
Choć większość repertuaru została spowita wyraźnie liryczną aurą, to trafiają się też propozycje, jak "Serial" czy "Getting Through", wykonane z należytym animuszem. Rozmaitości wrażeń dostarcza najpierw bluesujący, a potem skoczny charakter utworu "Blue Light". Co ciekawe, kompozycja "Brush Fire" zamiast – zgodnie z tytułem "Time Zones" – odzwierciedlać niepokój, tonizuje atmosferę.
Cezary Gumiński
Ears & Eyes Records