REL
R-328

Dla tych, którzy cenią sobie specjalistów w wybranych dziedzinach, i nie boją się dobierania subwoofera do systemu głośnikowego innej firmy, jest na rynku coś bardzo smakowitego - marka REL, która zajmuje się tylko i wyłącznie subwooferami.

Nasza ocena

Wykonanie
Estetycznie uniwersalna, efektowna i nowoczesna konstrukcja typowej wielkości.
Laboratorium
Niezwykła możliwość równoczesnego, niezależnego podłączenia (i wyregulowania) do dwóch systemów (np. stereo i kina domowego). Wąski, ale koncentrujący się w użytecznym pasmie zakres regulacji górnej częstotliwości granicznej
Artykuł pochodzi z Audio

Projektowanie i produkowanie subwooferów nie wymaga wiedzy, technologii i materiałów aż tak specjalistycznych, aby nie były one w zasięgu firm zajmujących się wszelkiego rodzaju kolumnami głośnikowymi. Dlatego subwoofery oferują praktycznie wszystkie znane marki głośnikowe, pozwalając swoim klientom na budowanie kompletnych systemów wielokanałowych.

Takim firmom nie chodzi przy tym o sprzedaż samych subwooferów - ale o to, aby klienci (przynajmniej niektórzy) nie zrezygnowali z kupowania samych kolumn, przestraszeni faktem, że nie mogą od razu albo w jakiejś perspektywie, kupić do nich "firmowego" subwoofera.

Tymczasem, poza względami estetycznymi, których oczywiście nie można lekceważyć, większość subwooferów można zintegrować ze zupełnie innymi systemami, niż ich "macierzyste", lub patrząc z drugiej strony, do każdego systemu można znaleźć wiele odpowiednich subwooferów w katalogach innych firm. Stąd też nie jest błędem projektowanie subwooferów w pewnym oderwaniu od konkretnych modeli zespołów głośnikowych i systemów - tak jak to robi REL.

Na świecie jest tylko kilka firm o takiej specjalizacji i tych kilka wystarczy - właśnie dlatego, że większość klientów czuje się bezpiecznie, kupując firmowy komplet. Ale są też tacy, dla których wprowadzenie do systemu subwoofera innej marki nie jest problemem.

Są sytuacje i konfiguracje, zwłaszcza stereofoniczne, gdy kupioną już dawno temu parę zespołów głośnikowych, często parę małych monitorów, chcemy wesprzeć subwooferem, znacznie zwiększając w ten sposób możliwości systemu, niczego przecież nie wymieniając i nie sprzedając za pół ceny, a jedynie dokupując potrzebny element.

Subwoofer aktywny ma w takiej sytuacji wiele atutów - podnosi jednocześnie potencjał samej części głośnikowej systemu, jak też części wzmacniającej.

Gdybyśmy wymienili jedynie kolumny na większe, o silniejszej sekcji niskotonowej, moglibyśmy poczuć niedostatek mocy z wcześniej posiadanego, być może skromnego wzmacniacza; gdybyśmy tylko wymienili wzmacniacz, to nie poprawiłoby to wyraźnie przetwarzania basu przez małe głośniki. Dlatego rozbudowanie systemu stereofonicznego o subwoofer aktywny jest jednym z najrozsądniejszych i najekonomiczniejszych rozwiązań.

Gdyby klienci myśleli w ten sposób, subwoofer pojawiłby się pewnie w co drugim systemie stereo... Tymczasem do słuchania muzyki jest rzadko wykorzystywany, wciąż traktowany po macoszemu, jest kojarzony z efektami kina domowego i nazbyt wulgarnym, niekontrolowanym basem.

Rezultaty zależą od konkretnego przypadku - jakości subwoofera, a nawet jeszcze bardziej od jego zestrojenia. Fakt, to jest pewne wyzwanie - subwoofera nie można rzucić w kąt, zgodnie z założeniem, że przecież jest on po to, aby stać gdziekolwiek, włączyć i cieszyć się z superbasu. Trzeba pomęczyć się z wyregulowaniem, o czym pisaliśmy już wielokrotnie.

Są to czynności, które należy wykonać samodzielnie, empirycznie, i nie wymyślono dotąd żadnego cudownego sposobu, który by zrobił to bez fatygowania użytkownika, automatycznie i skutecznie, i w tym zakresie również firma REL nie wymyśliła czarodziejskiej różdżki. Są jednak w konstrukcjach REL-a specjalne rozwiązania, które wskazują na gruntowne rozpoznanie kulisów pracy subwoofera.

Firma nazywa swoje subwoofery "systemami subbasowymi”, chcąc taką deklaracją, w świadomości audiofilów oderwać się od peletonu "zwykłych” subwooferów, a może odciąć się od skojarzeń z "brzmieniem subwooferowym".

Jednych to może zachęcić, innych wręcz przeciwnie (jak ktoś szuka "tylko" subwoofera, to po co mu "aż” system subbasowy?), uspokajam więc, że to tylko subwoofery, troszeczkę inne, ale bezproblemowo pasujące do praktycznie każdego systemu.

Specyfiką subwooferów REL-a jest wejście wysokopoziomowe typu Speakon, przygotowane na wtyku Neutrika (odpowiedni kabel przejściówka jest dostarczany w komplecie), w dodatku rekomendowane. Ciekawe!

Coraz częściej subwoofery pozbawiane są wejść wysokopoziomowych, pozostają jedynie niskopoziomowe ("sygnałowe"), konieczne dla dostarczania sygnału LFE z procesora dźwięku wielokanałowego. Jednak według REL-a, dostarczanie do subwoofera dokładnie tego samego sygnału, jaki płynie do pozostałych zespołów głośnikowych systemu, gwarantuje najlepszą spójność brzmienia.

Coś w tym jest, ale trzeba też pamiętać, że sygnał wysokopoziomowy podłączony do subwoofera nie jest czerpany wraz z całą mocą, jaką niesie, i prowadzony wprost do głośnika - impedancja wejściowa jest bardzo wysoka i sygnał ten tylko steruje wzmacniaczem subwoofera, podobnie jak sygnały niskopoziomowe.

Dzięki temu moc z zewnętrznego wzmacniacza nie jest pobierana przez subwoofer, lecz w całości biegnie do pozostałych, biernych zespołów głośnikowych. Kto nie da się przekonać do takiego połączenia, może sygnał stereofoniczny dostarczyć do pary RCA, jedno z nich służy też odbiorowi sygnału LFE z procesora.

Kolejną ciekawostką w subwooferze REL R-328 jest zdublowana regulacja poziomu wysterowania - jedno pokrętło zajmuje się poziomem na wejściach stereofonicznych, drugie - na wejściu LFE.

Subwoofer można podłączyć równocześnie do dwóch systemów - stereofonicznego za pomocą Speakona oraz do wielokanałowego za pomocą RCA/LFE i używać bez obaw to z jednym, to z drugim, wykorzystując właśnie niezależne ustawienia optymalnego poziomu.

Akustyka

Od strony akustycznej REL R-328 też nie jest banalny - to konstrukcja z membraną bierną. Zainstalowano ją w dolnej ściance, stąd konieczność zastosowania wysokich nóżek, natomiast głośnik, osłonięty maskownicą, znajduje się na froncie.

Łatwo dostrzec, że membrana bierna jest większa od głośnika (12 cali vs 10 cali) - to konfiguracja często spotykana, ponieważ przy częstotliwości rezonansowej, membrana bierna musi przepchnąć większą objętość powierza, niż odciążony w tym zakresie głośnik. Z kolei w większym modelu R-528 współpracuje 12-calowy głośnik i 12-calowa membrana.

Projekt plastyczny REL R-328 jest bardzo podobny do... R400B KEF-a - elegancka, prosta, lakierowana na "piano black" kostka, z aluminiowymi dekoracyjnymi dodatkami, tutaj delikatniejszymi, ale obejmującymi również wysokie nóżki. Wzornictwo na tyle uniwersalne i aktualne, aby mogło pojawić się obok wielu współczesnych zespołów głośnikowych.

Andrzej Kisiel

Specyfikacja techniczna

REL R-328
Poziom max. (dB) 0
Dolna częstotliwość graniczna 30
Górna częstotliwość graniczna b.d
Wymiary 34,4 x 38,5 x 38,5
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
REL testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio październik 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu