Produkowany jest przez SEV Litovel, gdzie powstają wszystkie gramofony Pro-Jecta, a także w systemie OEM, dla Music Halla. Ponieważ Pro-Ject najwyraźniej zastrzegł sobie wyłączność na najnowsze opracowania, Music Hall otrzymuje ramiona o jedną generację starsze, podobnie jak silniki.
W Blocku jest jeszcze bardziej "vintage`owo": zastosowano w nim ramię o trzy generacje starsze... było ono stosowane w RPM-9. Jaki jest więc sens takiego współzawodnictwa, skoro główny rywal już na samym początku dostaje fory?
Podzespoły to jedno, a ich wykorzystanie - drugie. W tej rozgrywce Pro-Ject jest odpowiednikiem dużych firm elektronicznych, przygotowujących zasadnicze komponenty, z których następnie korzystają inni, mniejsi producenci, szlifujący wybrane przez siebie rozwiązania. A ca co za tym idzie - dźwięk. Dlatego też gramofony Music Halla grają inaczej niż kosztujące tyle samo Pro-Jecty.
Block Audio PS-100+ - ramię i talerz
Rzut oka na Block Audio PS-100+ - i już wiemy, o co chodzi, o ile oczywiście znamy historię... Pro-Jecta. Widzimy bowiem trzy elementy, które w różnych konfiguracjach pojawiały się w konstrukcjach Pro-Jecta dwa, trzy i cztery lata temu. Przede wszystkim wspomniane już ramię.
Pro-Ject rozwija konstrukcje, w których rurka ramienia jest wykonana z laminowanej plecionki włókna węglowego. Poprzednio jednak były stosowane rurki aluminiowe.
W gramofonie Block Audio PS-100+ to rurka znana z ramienia Pro-Ject 9 (9-cali). Nie jest to jednak dokładnie to samo ramię, ponieważ jego kolumna oraz bardzo solidny, sztywny wysięgnik spoczynkowy ramienia pochodzi z nowej wersji - 9cc.
Znamy również akrylowy, gruby na 40 mm, półprzezroczysty, mleczny talerz z zatopionym łożem odwróconego łożyska. Oś z zamocowaną na końcu ceramiczną kulką jest montowana w podstawie. Na talerz nakłada się cienką matę z filcu.
Nie da się również pomylić silnika, a właściwie jego obudowy i zamocowanego na osi winylowego talerzyka. Moment obrotowy jest przenoszony na talerz za pośrednictwem paska z białej gumy.
Block Audio PS-100+ - podstawa
Dziełem inżynierów Blocka jest sposób połączenia tych elementów, a więc sama podstawa. To rzecz wcale niebanalna, na którą Rega i Linn zwracają największą uwagę (i mają krańcowo różne poglądy co do konkretnych rozwiązań).
Podstawę w Block Audio PS-100+ wykonano z dwóch elementów: podstawy właściwej i pomocniczej. Ta druga nie jest jednak typową odsprzęganą podstawą, jaka występuje w konstrukcjach Linna.
Patrząc od przodu, zauważymy, że podstawa została zbudowana z dwóch płyt (mdf), polakierowanych na wysoki połysk, połączonych za pomocą aluminiowych elementów.
Zaczynając od spodu: najpierw mamy aluminiowe stożki, następnie jest dolna część podstawy, a od góry duże walce przykręcone do wspomnianych stożków. Nie na "sztywno", lecz za pośrednictwem gumowych, sprężystych podkładek.
Na walce została nałożona górna część podstawy, a na dwóch z nich widać duże nakrętki. Trzeci walec nie jest przykręcany - górna część chassis tylko się na nim opiera. Wspomniane gumowe podkładki umożliwiają ruch w pionie, ale nie w poziomie. To ważne dla dobrego powiązania ramienia oraz talerza.
Block Audio PS-100+ - silnik i wkładka
Silnik zamontowano na dużym, ciężkim walcu z aluminium i umieszczono w półokrągłym wycięciu podstawy, w tylnym lewym rogu. Odległość między talerzem i silnikiem możemy dowolnie regulować, jednak z doświadczenia wiem, że najlepsze efekty daje maksymalne zbliżenie silnika.
Gramofon Block Audio PS-100+ wyposażono w popularną wkładkę Audio-Technica AT 95 E. To konstrukcja MM, wiekowa i niedroga. Ma eliptyczną igłę i szeroki zakres nacisku: 1,5-2,5 g.
Block Audio PS-100+ - odsłuch
Nigdy wcześniej nie słyszałem gramofonu tej firmy, jego konstrukcja - choć przypomina inne rozwiązania i łatwo można ją zdefiniować - jest jednak na tyle odmienna od produktów Pro-Jecta, z podzespołów którego korzysta, że trudno było podejrzewać ją o konkretny rodzaj brzmienia.
Okazało się, że nowicjusz zachowuje się bardzo dojrzale, albo można rzecz ująć też w ten sposób - ostrożnie. Prezentuje wyrównany balans tonalny, dobrą dynamikę i porządny bas; trudno wskazać coś, co robiłby źle.
We wszystkich aspektach prezentuje zbliżony poziom i nie potrafię wskazać na elementy, które byłyby szczególnie "szlifowane", kosztem innych... Na tym można by nawet zakończyć opis, gdyby miejsca było naprawdę niewiele.
Z wkładką Audio-Technica AT 95 E brzmienie Block Audio PS-100+ było otwarte, lecz bez cienia efekciarstwa, a także bez maniery, którą czasami kojarzy się z analogiem - a więc bez tendencyjnego ocieplania. Wysokie tony mają dużo energii i jeżeli w nagraniu też ich nie brakuje, to Block chętnie wszystko pokaże, niczego nie złagodzi. Jednak wkładka AT, którą znam od dawna, do wyrafinowanych nie należy.
Po wymianie na Denona DL-103 brzmienie było bardziej dopieszczone, rozdzielcze, lecz głębsze, a nie wyostrzone. Bas nabrał gęstości, a jednocześnie był lepiej definiowany, a średnica pokazywała większe zróżnicowanie barw.
Nie była to jednak zmiana dramatyczna, lecz naturalne rozwinięcie albo szersze otwarcie brzmienia oferowanego przez sam gramofon. Bas był trochę zmiękczony i nie schodził bardzo nisko, za to miał płynne, nasycone połączenie ze średnicą, dając jej solidną podstawę.
Niemiecki gramofon już po wyciągnięciu z pudełka oferuje dobry dźwięk. Kombinacja z wkładką Audio-Technica AT 95 E jest zaskakująco udana, a przecież z innymi wkładkami można osiągnąć jeszcze więcej.
SETUP/UPGRADE
Montaż PS-100+ wymaga więcej czasu niż np. Regi, ale nie jest skomplikowany. Podstawa i ramię są złożone, a w ramieniu jest zamontowana wkładka Audio-Techniki.
Nakładamy talerz, a w wycięciu stawiamy silnik, po czym na talerz i talerzyk na osi silnika nakładamy pasek napędowy. Nakładamy przeciwwagę i wyważamy wkładkę. Zakładamy żyłkę z ciężarkiem antyskatingu i gotowe.
Niemiecki gramofon jest wdzięcznym obiektem do apgrejdów. Filcowa mata, w jaką jest wyposażony, nie jest mistrzostwem świata, kupmy więc matę z korka lub z korka i żywicy, najlepiej dość grubą. Trzeba będzie wówczas unieść kolumnę ramienia o 1 lub 2 mm.
Dokupiłbym też elektroniczny sterownik do silnika; to silnik stosowany w Pro-Jectach, więc wybór jest duży. Wreszcie wkładka. Ponieważ dobrze zagrała taniutka wkładka Audio-Techniki, pomyślałbym o klasycznym modelu MM tej firmy - AT440MLa - albo od razu o świetnym AT-ART7 (MC). W grę, jak niemalże zawsze, wchodzi też inny klasyk – Denon DL-103.
Wojciech Pacuła