MONITOR AUDIO
Silver 500 7G

Monitor Audio ma długą i bogatą historię. Z tą firmą spotykają się coraz częściej również początkujący i "przypadkowi" klienci. Nie było tak jednak od początku – Monitor Audio przez wiele lat pozostawało "audiofilską manufakturą", alternatywą dla bardziej wtajemniczonych, poszukujących najlepszych dla siebie brzmień poza ofertami największych graczy.

Nasza ocena

Wykonanie
Największy model serii Silver to ponownie układ trójdrożny z parą 20-cm niskotonowych, ale z nowym, mniejszym średniotonowym. Membrany C-CAM od góry do dołu, regularna, prostopadłościenna obudowa, w dużym wyborze wykończeń.
Laboratorium
Nie tylko zrównoważona, ale mistrzowsko wyrównana charakterystyka (+/-1 dB), również poza osią główną. Do tego wysoka czułość (90 dB) i łatwa impedancja (6 omów). Charakterystyka w zakresie niskich częstotliwości regulowana strojeniem bas-refleksu.
Brzmienie
Poważne, z dużym zapadem dynamiki, ale bez porywczości. Gęste, czyste i spokojne. Bas masywny, średnica bez właściwości, góra pasma precyzyjna.
Artykuł pochodzi z Audio

Może dlatego wydawało mi się, że Monitor Audio to jednak firma o krótszym stażu niż Canton, który był już potentatem, kiedy w ogóle zacząłem się interesować sprzętem – jakby istniał "od zawsze".

Jednak okazuje się, że obydwie firmy są rówieśnikami, a właśnie w tym roku stuknie im 50 lat. Czekamy więc na "obchody" i projekty jubileuszowe, ale na razie testujemy modele wprowadzone w zeszłym roku - też bardzo świeże jak na zespoły głośnikowe.

Monitor Audio przeobraziło się w pierwszoligowego gracza, nie ustępując już ani trochę innym brytyjskim tuzom, takim jak Bowers & Wilkins i KEF, w których cieniu pozostawał przez dłuższą część swojej historii. Teraz Monitor Audio w pewnych kategoriach nawet podkręca tempo i wychodzi na prowadzenie.

Firma skupiła się na zakresie średniobudżetowym, gdzie wymienia całe serie tak często i systematycznie, jak chyba nie było to dotąd w zwyczaju producentów głośnikowych. Jeszcze nie co roku, jak robią to producenci soundbarów i amplitunerów (chociaż ci ostatnio spuścili z tonu), ale oto mamy już siódmą generację serii Silver, a skoro pierwsza pojawiła się w 1999 roku, to wymieniane są średnio co 3 lata.

Niewiele ponad rok temu (12/2020) testowaliśmy model Silver 500 poprzedniej - szóstej generacji. Niedługo potem pojawiła się siódma, znowu z Silverem 500 na czele.

Monitor Audio od pewnego czasu przestało zmieniać symbole wraz z wprowadzeniem kolejnej serii, a jedynie dodaje – i to nie wszędzie – indeks wskazujący na generację.

Trzeba więc uważać, aby przez pomyłkę nie kupić "starocia"… który jednak może być wart niższej ceny, bowiem ta wzrosła o ok. 20%. Dobre projekty i częste wymiany zapewniają Monitor Audio obecność w gronie firm nagradzanych corocznie przez EISA. Właśnie model Monitor Audio Silver 500 7G zdobył nagrodę w zeszłym roku, a rok wcześniej - nowiutki wówczas Bronze 100.

Czy mamy do czynienia z faworytem tego testu? Wydaje się, że taka nagroda gwarantuje "pool position", jednak mimo że sami należymy do EISA, naszych ocen to nie ogranicza. Gdyby wynik miał być z góry przesądzony, to w ogóle testowanie produktów nagrodzonych przez EISA nie miałoby sensu.

Czytaj również: Czy obudowa kolumny jest potrzebna po to, aby działać jako pudło rezonansowe?

Obudowy są wykonane idealnie, ale w wersji 7G uproszczono je w stosunku do poprzedniej generacji, likwidując zaokrąglenia pionowych krawędzi. Monitor Audio wciąż utrzymuje przewagę nad konkurentami większym wyborem wariantów wykończeniowych.
Obudowy są wykonane idealnie, ale w wersji 7G uproszczono je w stosunku do poprzedniej generacji, likwidując zaokrąglenia pionowych krawędzi. Monitor Audio wciąż utrzymuje przewagę nad konkurentami większym wyborem wariantów wykończeniowych.

Nie musi tutaj zresztą zachodzić żadna sprzeczność; rywale Canton Townus 90 i Lumina V to modele jeszcze nowsze od Monitor Audio Silver 500 7G wprowadzone w drugiej połowie zeszłego roku, gdy nagrody były już rozdane… I – co wreszcie najważniejsze – nasze testy nie zmierzają do wyłonienia "najlepszych", ale do ustalenia różnych właściwości i na tej podstawie ułatwienia wyboru.

Monitor Audio Silver 500 7G - układ głośnikowy

Największy model serii Silver to układ trójdrożny z parą 20-cm niskotonowych. Było tak już w poprzedniej generacji, gdzie uwagę zwracało zastosowanie małego, ok. 12-cm (średnica kosza) przetwornika średniotonowego. W nowej edycji przetwornik średniotonowy jest jeszcze mniejszy, co staje się już cechą wyróżniającą trójdrożne konstrukcje Monitor Audio.

Jego kosz maskowany jest przez panel wspólny z przetwornikiem wysokotnowym, średnica samej membrany ma tylko 6,5 cm (typowa dla głośników z koszem 10-cm). 

Szczególnie mocno kontrastuje z 20-cm niskotonowymi (membrany 15,5 cm) i jednocześnie z proporcjami u konkurentów, gdzie 18-cm niskotonowym towarzyszy takiej samej wielkości średniotonowy (Townus 90) lub 15-cm (Lumina V). Ale powrót małych średniotonowych "na salony" można zauważyć również u innych producentów.

Czytaj również: Jakie kopułki wysokotonowe są lepsze - metalowe czy tekstylne?

Monitor Audio ma terminale przyłączeniowe własnych wzorów. Bi-wiring, a tym bardziej bi-amping jest stosowany przez niewielu użytkowników, ale ostatecznie w układach trójdrożnych ma największy sens, bowiem pozwala oddzielić niskie częstotliwości od pozostałych.
Monitor Audio ma terminale przyłączeniowe własnych wzorów. Bi-wiring, a tym bardziej bi-amping jest stosowany przez niewielu użytkowników, ale ostatecznie w układach trójdrożnych ma największy sens, bowiem pozwala oddzielić niskie częstotliwości od pozostałych.

Duże średniotonowe zyskały znaczenie wraz z tendencją do wyznaczania niskich częstotliwości podziału, co wymagało zwiększania ich mocy i efektywności, jednak mała średnica sprzyja lepszemu przetwarzaniu "górnego środka", szerszemu rozpraszaniu tego zakresu i płynnemu połączeniu z wysokotonowym.

Zwolennicy dużych średniotonowych kontrują, że ustalenie niskich częstotliwości podziału daje bardziej naturalne, spójne i silne brzmienie średnich częstotliwości; zwolennicy małych – że zapewniają one większą precyzję. Ostatecznie, jak zwykle, najważniejsze jest dopasowanie strojenia do zastosowanych komponentów.

Od "zamierzchłych czasów" Monitor Audio stosuje membrany metalowe – było w tej dziedzinie pionierem. Ale podobnie jak u Cantona, hierarchia oferty typowej dla dużego producenta wymusza różnicowanie techniki dostępnej w poszczególnych seriach.

W serii Silver, zresztą już wcześniej, membrany niskotonowe/ nisko-średniotonowe/średniotonowe są typu RST (Rigid Surface Technology) – to membrana aluminiowo-magnezowa z warstwą ceramiczną (C-CAM) o powierzchni upstrzonej blisko setką okrągłych "wgnieceń" zwiększających sztywność bez wzrostu masy.

Kopułka wysokotonowa 25-mm również jest wykonana z C-CAM, ale już bez wgnieceń, za to z "pozłoceniem". Wokół kopułki utworzono krótki falowód zasłonięty wraz z nią wyprofilowanym w tym miejscu, fantazyjnie perforowanym panelem, jednocześnie integrującym wysokotonowy ze średniotonowym. Odległość między centrami akustycznymi tych przetworników wynosi tylko 8 cm (dwa razy mniej niż przy typowej konfiguracji z przetwornikiem 18-cm).

Czytaj również: Co to jest układ d'Appolito, jakie są jego zalety i wady?

Na tylnej ściance znajdują się dwa tunele bas-refleks i cztery śruby – mocujące wszystkie przetworniki.
Na tylnej ściance znajdują się dwa tunele bas-refleks i cztery śruby – mocujące wszystkie przetworniki.

W tym celu konieczne było też zastosowanie umiarkowanej średnicy magnesów neodymowych w obydwu przetwornikach (w poprzednich Silver 500 nieco większy średniotonowy miał magnes ferrytowy).

Jednocześnie podział (między średniotonowym a wysokotonowym) jest ustawiony typowo, przy 2,7 kHz, więc niewielka odległość między nimi może zaprocentować wyjątkowo dobrymi charakterystykami kierunkowymi w płaszczyźnie pionowej (w zakresie częstotliwości podziału), co zmierza ku właściwościom układu koncentrycznego.

To bardzo wyrafinowany fragment konstrukcji Monitor  Audio Silver 500 7G (a także Silver 300 7G), co trzeba przyznać bez względu na to, czy "sympatyzuje" się z małymi, czy z dużymi średniotonowymi.

Ale coś za coś – tak mały średniotonowy w konstrukcji o tak dużej mocy (dzięki potencjałowi sekcji niskotonowej) wymusza wysoką częstotliwość podziału – aż 800 Hz. Nie ma jednak podstaw, aby obawiać się, że 20-cm niskotonowe (w tej sytuacji należy je określić jako nisko-średniotonowe, dzielą średnie tony z małym średniotonowym niemal na połowę) nie zapewnią dobrego przetwarzania w tym zakresie.

Problem, jaki można ewentualnie widzieć, to właśnie w ulokowaniu częstotliwości podziału w środku pasma, chociaż omawiane w poprzednim numerze ustalenia akustyków z firmy Chario wskazują, że nasz słuch wcale nie jest na to w tym zakresie tak bardzo wyczulony, jak się dość powszechnie uważa.

Czytaj również: Po co w zespołach głośnikowych jest zwrotnica?

Każdy z dwóch tuneli można zamknąć zatyczką; zamknięcie jednego przestroi układ rezonansowy obudowy do niższej częstotliwości, obydwu – przejście do systemu obudowy zamkniętej. W praktyce chodzi o to, aby basu mogło być mniej.
Każdy z dwóch tuneli można zamknąć zatyczką; zamknięcie jednego przestroi układ rezonansowy obudowy do niższej częstotliwości, obydwu – przejście do systemu obudowy zamkniętej. W praktyce chodzi o to, aby basu mogło być mniej.

Monitor Audio przedstawia swoją "technologię" projektowania i strojenia, w której ważne są zarówno najnowocześniejsze systemy symulacyjne i pomiarowe, jak też ocena odsłuchowa.

Pierwsze służą do przeglądu bardzo wielu technicznie możliwych rozwiązań; na podstawie uzyskanych w ten sposób obiektywnych parametrów i charakterystyk, wybiera się te najbardziej obiecujące, które przechodzą do prób odsłuchowych, bo przecież nie ma sensu, a zwłaszcza czasu, słuchać wszystkiego. Na tym etapie też możliwe są modyfikacje, ale już w ograniczonym zakresie, to raczej decyzje o wyborze jednej z wcześniej przygotowanych opcji.

Z kolei oczekiwaną jakość produkcji prowadzonej w chińskich fabrykach (gdzie Monitor Audio przeprowadziło ją już dawno temu) zapewnia czujna kontrola.

Na tylnej ściance znajdują się dwa otwory bas-refleks na wysokościach pozwalających przypuszczać, że niskotonowe mają niezależne komory. Jest jednak jedna wspólna, ale zastosowanie dwóch otworów wciąż ma sens, który już nieraz omawialiśmy, a na tym przykładzie dokładnie pokazujemy w Laboratorium.

Gdy obydwa są otwarte, ich działanie jest zasadniczo takie samo, jak byłoby w przypadku jednego większego (o dwa razy większej powierzchni, z tunelem o takiej samej długości). Można jednak jeden z nich zamknąć, a wówczas znacząco obniżymy częstotliwość rezonansową obudowy, przez to w praktyce "ściszymy" bas, ale jeszcze nie tak radykalnie, jak zamykając obudowę – co też jest możliwe, bo na wyposażeniu każdej kolumny są dwie zatyczki.

Wątpliwość budzi tylko niewielka powierzchnia otworów (również biorąc pod uwagę ich sumę), każdy ma średnicę 4 cm; dwa takie to za mało dla dwóch głośników 20-cm o dużej (załóżmy) amplitudzie. System HiVe (bruzdy "antyturbulencyjne" na wylotach) trochę pomoże, ale przy dużych poziomach dźwięku może pojawić się kompresja.

Ograniczenie powierzchni otworu często jest wymuszone niemożnością zastosowania odpowiednio długiego tunelu (w celu ustalenia optymalnej częstotliwości rezonansowej), ale tutaj tunele mają tylko 11 cm długości, zmieściłyby się przecież dłuższe… A wtedy powierzchnia tuneli mogłaby być większa (bez zmiany częstotliwości rezonansowej, przy korzystnie mniejszych prędkościach powietrza w tunelach).

Bas-refleks wyprowadzony z tyłu budzi obawy wielu zainteresowanych, zwłaszcza gdy są zmuszeni ustawić kolumny blisko ściany. Obawy te nie muszą się spełnić, bo wiele zależy od sposobu dostrojenia układu rezonansowego.

Charakterystyka może być wręcz przygotowana do tego, aby kolumny w ten sposób ustawić (ustawione dalej będą miały za mało basu), a możliwość regulacji może nas uspokajać, że w razie problemów łatwo je zażegnamy.

Nie można jednak też wykluczyć, że w każdym z przygotowanych strojeń, przy ustawieniu blisko ściany, bas będzie zbyt mocny w swoim wyższym podzakresie – którego strojenie "nie rusza". I znowu nie mamy prostej rady… jak tylko słuchać i mierzyć konkretne kolumny.

Czytaj również: Dlaczego podstawkowe zespoły głośnikowe nazywamy monitorami?

Względem poprzedniej serii Silver zmodyfi kowano też nóżki; tak jak wcześniej, wychodzą spod narożników, ale są masywniejsze i jednocześnie bardziej eleganckie. Można je uzbroić w kolce albo gumowe stopki.
Względem poprzedniej serii Silver zmodyfikowano też nóżki; tak jak wcześniej, wychodzą spod narożników, ale są masywniejsze i jednocześnie bardziej eleganckie. Można je uzbroić w kolce albo gumowe stopki.

Z tyłu widać też łby czterech śrub trzymających poszczególne przetworniki, co też znamy z konstrukcji Monitor Audio już od dawna. Kosze nie są przykręcane do frontu, na którym tylko się opierają. Ponadto śruby te wzmacniają obudowę, pośrednio wiążąc przednią i tylną ściankę.

Kiedy Monitor Audio wprowadzało to rozwiązanie wiele lat temu, jego estetyczny walor polegał na tym, że na froncie nie było widać żadnych śrub (lub wkrętów) mocujących kosze. Dzisiaj nie widać ich również u wielu konkurentów dlatego, że dość powszechnie stosuje się pierścienie maskujące.

Monitor Audio Silver 500 7G - wykonanie 

Już w czasach, gdy Monitor Audio było firmą o mniejszym zasięgu, zdobyło uznanie nie tylko za walory brzmieniowe - obudowy były na ówczesne czasy wykonane wyjątkowo starannie, zawsze wykończone naturalnym fornirem w dużej liczbie wariantów.

Te zasadnicze cechy mamy zachowane również w nowej serii Silver, chociaż widać pewne uproszczenie względem poprzedniej serii Silver – pionowe krawędzie nie są już delikatnie zaokrąglone, lecz jest to regularny prostopadłościan bez żadnych dodatków.

Dzisiaj wykonanie Monitor Audio już się tak nie wyróżnia, postępy zrobili wszyscy poważni konkurenci, firma raczej trzyma standard właściwy dla tej klasy cenowej, chociaż wciąż ma przewagę w liczbie wersji kolorystycznych. Tutaj jest ich pięć: dąb barwiony na czarno, dąb naturalny, ciemny orzech, lakierowanie czarne na wysoki połysk i białe satynowe.

Monitor Audio Silver 500 7G - odsłuch

Czy Monitor  Audio Silver 500 7G też da się skojarzyć tym razem z "brytyjskim brzmieniem"? Nie jest to skrajny ani nawet "uśredniony" przykład takiego stylu, zresztą funkcjonującego dość umownie, Częściej w dyskusjach niż w rzeczywistości, ale niech już będzie – przecież sam tego nie wymyśliłem. Konfrontację Townusa 90 z Silver 500 7G można widzieć (a raczej słyszeć) w tym kontekście i znaleźć tutaj potwierdzenie aktualności takich nurtów.

Podejrzewam, że Monitor Audio ma tutaj pewną psychologiczną przewagę – hasło "brytyjskości" jest silniejszym magnesem, a komu i bez takiego wsparcia autentycznie bardziej przypadnie do gustu brzmienie Silver 500 7G, ten tylko dodatkowo się ucieszy, gdy ktoś mu potem podpowie, że to emanacja takiego stylu.

Sprowadźmy już relację na poziom różnic tylko między tymi konstrukcjami. Silver 500 7G grają spokojniej i masywniej. Siły im nie brakuje, może mają jej nawet najwięcej w tej grupie, ale przede wszystkim przejawia się ona inaczej.

To brzmienie jest stabilne, ułożone i opanowane. Nie wpada w najmniejszą nerwowość, jest uporządkowane, trudno przyłapać Silvery na jakiejkolwiek przesadzie i błędzie. Bez drażliwości, impulsywności, wyostrzeń i przejaskrawień.

Czytaj również: Czy kolumny trzeba ustawiać na kolcach?

Jedną z oryginalnych wizualnych atrakcji wielu konstrukcji Monitor Audio (nie tylko serii Silver 7G) jest fi nezyjny „durszlak” osłaniający przetwornik wysokotonowy...
Jedną z oryginalnych wizualnych atrakcji wielu konstrukcji Monitor Audio (nie tylko serii Silver 7G) jest finezyjny "durszlak" osłaniający przetwornik wysokotonowy...

Czy z mniejszymi emocjami niż Canton Townus 90, czy z mniejszą dawką informacji? To zależy, gdzie i jak ucho przyłożyć… Cantony grają bardziej efektownie, natychmiast demonstrują swoją szczegółowość, zapał i zaangażowanie. Monitor Audio – z lekkim namysłem, poważniej, bez egzaltacji. Czy przez to mniej muzykalnie?

Komunikatywność jest bezproblemowa, podążająca za doskonałą spójnością, niczym nieskrępowana, ale i nienapastliwa. Średnica jest neutralna, czysta, otwarta, w pełni zintegrowana ze skrajami pasma, trudno się do czegoś przyczepić… chociaż może to nie wystarczyć do pełni szczęścia słuchaczom oczekującym na radosny spektakl witalności.

W pierwszym wrażeniu średnica jest ustawiona niżej niż w Cantonach, ale nie jest to wynikiem jej "dopalenia", wzmocnienia niższego podzakresu, tylko umiarkowanego poziomu samych wysokich tonów, które w Cantonach działają "rozjaśniająco".

Dokładniejsze obserwacje wskazują, że sama średnica (w obydwu przypadkach) nie ma specjalnych skłonności, ale na jej odbiór wpływa sytuacja na skrajach; stąd też z Cantonów wieje chłodem, a Monitor Audio gra bardziej "pastelowo", zarazem nieco bliższymi wokalami. Taki rezultat jest godny uznania również wobec zastosowania bardzo małego przetwornika średniotonowego.

Opinia na temat rozdzielczości i klarowności wysokich tonów zależy od przyjętej perspektywy. Townusy 90 wyraźniej "wycinają" detale, bardziej błyszczą i nie powstrzymują naturalnej metaliczności, ściągają naszą uwagę.

Czytaj również: Czy przetworniki koncentryczne wymagają zwrotnicy do podziału pasma?

… a także otaczający średniotonowy – w serii 7G jeszcze mniejszy niż poprzednio, z membraną o średnicy 6,5 cm.
… a także otaczający średniotonowy – w serii 7G jeszcze mniejszy niż poprzednio, z membraną o średnicy 6,5 cm.

Monitor  Audio Silver 500 7G są delikatniejsze, subtelniejsze, wysokie tony są "wtopione" w średnicę, nie wychodzą przed szereg, dopełniają, finalizują, potrafią jednak zademonstrować zróżnicowanie i świeżość, nie są "przydeptane" i zamazane. Żeby się z tym przebić, potrzebne będzie dobre nagranie, za to ze słabszych nie będą wyciągane na wierzch wszystkie brudy.

Silver 500 7G nie są "drażliwe". Przejrzystość i detaliczność nie jest więc tak oczywista jak w Townusach 90, lecz można powiedzieć, że bardziej wyrafinowana, niuansująca. Wiąże się to z cichszym tłem, na którym dobrze słychać nawet najdrobniejsze dźwięki; w Townusie dzieje się więcej i nieustannie. Silver 500 7G oszczędzi nam "fatygi", nie będzie zasypywał wysokotonowym drobiazgiem ani przydzwaniał mocnymi blachami.

Średnicy też nie wyolbrzymi, szeroki zakres średnio-wysokotonowy utrzymuje zrównoważenie i płynność, a podejrzenia o jakiekolwiek "przechyły", podbarwienia czy osłabienia są szybko dezaktualizowane przez kolejne nagranie. To one wprowadzają większe zmiany, słyszalne przez czystą i neutralną charakterystykę Monitor  Audio Silver 500 7G wyraźnie, czytelnie, ale bez emfazy.

Nie jest to brzmienie porywające i czarujące od pierwszych chwil, muzyce rockowej trochę brakuje drapieżności, ale to koszt przygotowania dźwięku "bezpiecznie wszechstronnego".

Niskie tony są najbardziej obszerne (wśród trzech kolumn tego testu), ale mniej dobitne i "nakręcone" niż z Townusa 90, grubsze i spokojniejsze, chociaż trochę nadmierne i podbarwione w średnim podzakresie, to bez dudnienia.

Czytaj również: Czy maskownica kolumny słyszalnie obniża jakość dźwięku?

20-cm niskotonowe (membrany 15,5 cm), tak jak średniotonowy mają membrany C-CAM / RST, czyli aluminiowo-magnezowe, z warstwą ceramiczną i "wgnieceniami".
20-cm niskotonowe (membrany 15,5 cm), tak jak średniotonowy mają membrany C-CAM / RST, czyli aluminiowo-magnezowe, z warstwą ceramiczną i "wgnieceniami".

Ostatecznie (po wcześniejszych dywagacjach na ten temat) wymagają ustawienia w "bezpiecznej" odległości od ściany (jakiej dokładnie – nie przesądzajmy), bo zamykanie otworów co prawda uspokaja niższy bas i poprawia konturowość, ale pozostaje nadwyżka wyższego, a całość staje się zbyt twarda.

Nie podzielam obaw przed stosowaniem jakichkolwiek większych kolumn w mniejszych pomieszczeniach, ale w tym przypadku nie będziemy się spierać – Monitor  Audio Silver 500 7G to kolumny głośnikowe do dużych salonów, w tym słabo wytłumionych, bo ich profil nie zagraża w takich warunkach wielką "hałaśliwością".

Czasami używa się schematów "neutralność albo muzykalność", "precyzja albo spójność". Tutaj nie ma takich prostych alternatyw. Silver 500 7G nie starają się słuchaczowi ani "przypodobać" ciepłem i słodyczą, ani zaimponować bezwzględną precyzją i wielką przestrzenią.

Dynamika, mimo że jej potencjał jest duży, służy bardziej sile niskich częstotliwości, ich obfitości i możliwości zagrania z dużą głośnością, niż szybkim atakom, impulsywności i podkręcaniu tempa. Silver 500 7G nie grają wyczynowo, jednak spójność, kultura, powściągliwość nie tłumią muzyki, pozwalają jej płynąć w naturalnym tempie.

Wymagają odrobiny skupienia i wyrobienia, aby wejść w ten klimat, bowiem same go nie narzucają. Słuchając kolejnych nagrań, docenimy umiejętność pokazywania różnych barw, wybrzmień, przestrzeni, a jednocześnie stały komfort.

Czytaj również: Co to są kolumny aktywne i jakie są ich odmiany?

Monitor Audio Silver 500 7G to kolumny głośnikowe do dużych salonów, w tym słabo wytłumionych, bo ich profil nie zagraża w takich warunkach wielką "hałaśliwością".

WIĘKSZE NISKOTONOWE – BAĆ SIĘ, CZY CIESZYĆ?

Monitor  Audio Silver 500 7G to największa konstrukcja tego testu. Również ona pozostaje w schemacie układu trójdrożnego z dwoma przetwornikami niskotonowymi, ale tutaj mają one średnicę 20 cm (konkurenci – 18 cm).

Wpłynęło to nie tylko na większą szerokość obudowy, ale również jej objętość. Czy dla wszystkich będzie to większa atrakcja niż gabarytowo skromniejsze konstrukcje Cantona i Sonusa?

Na pewno dla wielu, zwłaszcza że nie trzeba za nią zapłacić więcej, ale nie dla wszystkich i to z różnych powodów. Po pierwsze, Townus 90 i Lumina V kuszą swoimi smukłymi sylwetkami; po drugie, większa kolumna z większymi niskotonowymi równocześnie wywołuje różne oczekiwania, nadzieje i obawy, zależne od naszych doświadczeń, przekonań i warunków akustycznych.

W odpowiedzi na pytanie o sens zakupu takich kolumn do pomieszczeń małej, a nawet średniej wielkości, odezwą się głównie krytycy takiego pomysłu, z góry przesądzając, że to kolumny za duże, że bas się wzbudzi, zagotuje itd.

Może tak będzie, a może nie – to jednak nie zależy wprost i wyłącznie od wielkości kolumny i przetworników niskotonowych, ale tworzy bardziej złożoną sytuację, którą trzeba rozpoznawać w konkretnych przypadkach. Należy obserwować i oceniać określone kolumny w określonych warunkach akustycznych, co oznacza nie tylko wielkość pomieszczenia i sposób ustawienia kolumn, ale też miejsca odsłuchowego.

Rodzina Silver 7G
Rodzina Silver 7G

Oczywiście sporo można przewidywać teoretycznie, ale z pewną dozą niepewności i przede wszystkim w oparciu o zachowanie się danych kolumn w innym pomieszczeniu, a także obiektywne pomiary i ich właściwą interpretację, a nie tylko na podstawie faktu, że na basie pracują dwie 20-tki.

Tym bardziej wnioski, że takie kolumny są bardziej wymagające dla wzmacniacza, bo przecież większe membrany wymagają większego prądu – to już kompletne bzdury.

Pierwsze słyszę, żeby przez membrany płynął prąd. Nawet przez metalowe. Ale jeżeli płynie, to niedobrze... Przecież wraz ze wzrostem powierzchni, mimo że rośnie masa, to jeszcze szybciej rośnie efektywność – nawet z układem napędowym (magnes-cewka) o takiej samej wydajności.

Przekonanie, że duże niskotonowe zawsze "zejdą" niżej i zagrają potężniej, jest paliwem zarówno dla obaw, jak też entuzjazmu tych, którym zależy na niskim i "prawdziwym" basie.

Ci również mogą się zdziwić, a nawet rozczarować – wysokiej klasy, mniejsze przetworniki niskotonowe, dobrze dostrojone, często "schodzą" nawet niżej niż większe, ale słabsze albo zastosowane w obudowach o nieoptymalnej objętości.

 

Na rozciągnięcie basu tak samo duży wpływ, jak parametry samego głośnika, ma objętość obudowy – nie powinna być ani za mała, ani za duża. Jednak rzadko kiedy jest ona za duża, za to często jest za mała zarówno z powodu kosztów, jak i braku powszechnej akceptacji dla dużych skrzynek. Nawet ci, co mają apetyt na niski bas, cieszą się z widoku dużych niskotonowych, ale nie z widoku dużych obudów.

Optymalna objętość dla dwóch typowych 18-tek jest zwykle zapewniona przez obudowę takiej wielkości, jaką widzimy w Townusie 90 i Luminie V. Zwiększenie średnicy membran o np. 10% oznacza zwiększenie ich powierzchni o ponad 20%, a zapotrzebowanie na objętość – jeszcze bardziej.

Jeżeli objętość będzie mniejsza od optymalnej, zwłaszcza bas-refleksu, charakterystyka będzie uwypuklona w średnim podzakresie i będzie opadać "wcześniej". Bas będzie mocny, ale wcale nie bardzo niski, i słaby impulsowo.

Rezultaty nie zależą jednak tylko od tego – źródłem kompensacji wielu potencjalnie niekorzystnych zmian jest układ magnetyczny i jego siła, która może służyć nie tylko wyższej efektywności, ale pośrednio też zwiększeniu amplitudy, obniżeniu częstotliwości rezonansowej i obniżeniu dobroci, a przez to – również zmniejszeniu potrzebnej objętości. Niczego nie można przesądzić tylko na podstawie oglądania kolumny z zewnątrz.

Jednak ci, którzy byliby gotowi trochę poskromić apetyt, wziąć pod uwagę ostrzeżenia i poprzestać na konstrukcji z parą 17–18-cm niskotonowych, w serii Silver takiej nie znajdą – ani w układzie trójdrożnym, ani w dwuipółdrożnym.

Producent ominął ten najpopularniejszy kaliber przetworników nisko-średniotonowych i bezpośrednio mniejsze Silver 300 (400 nie ma) są wyposażone w 14-cm niskotonowe. W układzie trójdrożnym to coś bardzo nietypowego, chociaż w tym przypadku ma trochę większy sens – ze względu na bardzo małą średnicę przetwornika średniotonowego.

Najmniejsze wolnostojące Silver 200 są dwuipółdrożne, z 13-cm przetwornikami. Jeszcze bardziej radykalnego wyboru muszą dokonać amatorzy "monitorów", mając przed sobą dwie propozycje – dużego Silver 100, z 20-cm nisko-średniotonowym i malutkiego Silver 50 z 13-cm.

Tutaj nie ma więc ani 17–18-tki, ani 14–15-tki, typowych dla zdecydowanej większości konstrukcji podstawkowych. Trudno znaleźć akustyczne przesłanki takich decyzji, z pewnością konstruktorzy Monitor Audio nie odkryli nieznanej nikomu innemu prawdy, że przetworniki tej średnicy mają jakiś problem niepozwalający stosować ich w żadnych układach (nie ma ich również w serii Bronze).

To raczej decyzja marketingowa, aby odróżnić się od większości konkurentów, W serii Silver 7G są jeszcze wszystkie komponenty potrzebne w systemach wielokanałowych – centralny, naścienny efektowy, atmosowy (pasujący do Silver 300) i subwoofer.

Specyfikacja techniczna

MONITOR AUDIO Silver 500 7G
Rodzaj głośników W
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
MONITOR AUDIO testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio kwiecień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu