Pro-Ject Phono Box DS3 - front i impedancja
Centralne miejsce zajmuje pokrętło, po jego prawej stronie ulokowano aż pięć przycisków. Pokrętło służy do zmiany impedancji wejściowej i, co absolutnie wyjątkowe, możemy "przestrajać" ją płynnie w zakresie od 10–1000 Ω, nawet przy włączonym urządzeniu (i grającej płycie).
Precyzyjne ustawienie impedancji ma znaczenie w przypadku wkładek MC, ale aż płynna regulacja nie jest do tego niezbędna, chociaż teoretycznie pozwoli nam uzyskać najlepszy efekt.
Zakres regulacji sięgając 1 kΩ wystarczy z nawiązką dla każdej wkładki MC. Przy wkładkach MM nie cyzelujemy obciążenia impedancyjnego, przechodząc wraz z wyborem wkładki do standardowych 47 kΩ.
Kolejnym przyciskiem wybieramy rodzaj obciążenia pojemnościowego (tym razem skokowo, ale wystarczająco dokładnie – 50, 150, 300 oraz 400 pF). Niezależny układ odpowiada za wzmocnienie (40, 45, 50, 55, 60 oraz 65 dB). Jest też filtr subsoniczny.
Od pewnego czasu Pro-Ject promuje zbalansowane połączenie między gramofonem i przedwzmacniaczem, a Phono Box DS3 jest jednym z najtańszych urządzeń, które na to pozwalają.
Pro-Ject Phono Box DS3 - złącza
Pro-Ject Phono Box DS3 ma aż trzy pary wejść – jedną RCA i dwie XLR (duże XLR i mini XLR); dla dwóch głównych sekcji (RCA i obydwa XLR) zapamiętuje całe zestawy parametrów, może więc kompleksowo obsłużyć dwa gramofony (lub dwa ramiona). Nie należy tylko równocześnie wykorzystywać obydwu par XLR-ów.
Główną zaletą toru zbalansowanego w połączeniach gramofonowych jest całkowite odseparowanie sygnałów lewego i prawego kanału (które w połączeniu tradycyjnym mają zazwyczaj wspólną masę), a tym samym lepsza stereofonia.
W tym celu nie trzeba zmieniać gramofonu, potrzebna jest jednak wkładka MC, odpowiedni przedwzmacniacz i sposób jego podłączenia. W przypadku Phono Box DS3 korzystamy z wejść XLR lub mini XLR, a gdy gramofon ma tylko wyjścia RCA, stosujemy specjalną przejściówkę (Pro-Ject ma ją w ofercie).
W torze sygnałowym Pro-Ject Phono Box DS3 są używane wyłącznie elementy dyskretne. Zasilacz ma formę popularnego zewnętrznego modułu.
Pro-Ject Phono Box DS3 - odsłuch
Pro-Ject rekomenduje tryb zbalansowany (oczywiście w przypadku gramofonu z wkładką MC), różnice w stosunku do RCA rozpatrzmy na wstępie. Nie są one zasadnicze, nie ujawniają dwóch wariantów brzmienia, ale trzeba przyznać, że połączenie zbalansowane zapewnia jeszcze lepszy porządek, w znaczeniu koherentności i plastyczności, a nie większej porcji informacji czy wyostrzaniu lokalizacji.
Dźwięk "zbalansowany", nomen omen, wydaje się przez to nawet spokojniejszy. W podobny sposób na takie połączenie "reagował" Musical Fidelity MX-Vynl. Nie powinniśmy jednak dłużej przy tym się zatrzymywać, bo główne cechy i atuty Pro-Ject Phono Box DS3 leżą w obszarze wspólnym dla obydwu sposobów podłączenia. Nie mogąc wykorzystać zbalansowanego, nie powinniśmy się tym w ogóle martwić.
Gramofony Pro-Jecta znam z grania dynamicznego, szczegółowego, żywego, ale pozbawionego gęstego analogowego nalotu. Phono Box DS3 będzie dla nich dobrym dopełnieniem; ani nie przytłumi ich zalet, ani nie będzie ich wyostrzał.
W wyższych rejestrach zmierza w stronę bardziej subtelnej niż zdecydowanej detaliczności, jednak nie tłamsi dynamiki i przejrzystości. Dysponuje ładną barwą, która też nie zagraża różnicowaniu, lecz poprawia nasycenie i namacalność.
Za to bas jest obszerny, chętnie schodzi nisko, wyżej też jest aktywny. Chociaż nie prowadzi rytmu z taką gorliwością, jak np. iPhono Box 3, ani nie ma rozmachu MX Vynl, to bas zajmuje proporcjonalne miejsce. Charakterystyka Pro-Ject Phono Box DS3 może być uznana za najbardziej neutralną i bezpieczną.
W żadnym momencie, na żadnej znanej mi płycie nie poczułem nazbyt ciepłych wpływów czy też wyraźnego niedosytu emocji, a mimo to (a może właśnie dlatego) sesja z nim była wyjątkowo komfortowa, uspokajająca.