IFI AUDIO
iFi AUDIO Valkyrie

Niewielkie, przenośne "zabawki" iFi od początku imponowały nowoczesnością i funkcjonalnością, jakiej często nie miały większe, droższe, poważniejsze urządzenia stacjonarne. Również najnowszy model Valkyrie roztacza przed użytkownikiem bogactwo systemów i cyfrowe zaawansowanie.

Nasza ocena

Wykonanie
Stacjonarno-przenośny DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym. Futurystyczny styl obudowy. Ultranowoczesne procesory cyfrowe FPGA, cztery przetworniki C/A. Analogowa regulacja głośności.
Funkcjonalność
Wejścia i wyjścia niesymetryczne i zbalansowane (także w sekcji słuchawkowej). Filtry, upsamplery, konwersja do DSD w ekstremalnym wariancie DSD1024. Dużo zabawy. Praca w trybie akumulatorowym.
Brzmienie
Czyste, gładkie, łagodne. Zero cyfrowych nalotów. Bogate, ale niedręczące. Nasycony bas, płynna średnica.
Artykuł pochodzi z Audio

Należy do popularnej kategorii przenośnych DAC-ów połączonych ze wzmacniaczami słuchawkowymi. iFi Audio ma na swoim koncie już wiele takich urządzeń, ale żadne z nich nie było tak wszechstronne.

W teorii iFi AUDIO Valkyrie możemy zabrać ze sobą wszędzie (producent podsuwa od razu najdalsze podróże samolotem), a w praktyce… każdy musi to rozstrzygnąć wedle własnych potrzeb.

Urządzenie waży prawie kilogram (882 g), obudowa nie jest wcale filigranowa (szerokość 17 cm) – w sam raz, by postawić na biurku. Spakować do plecaka też się da, ale jak na przenośny wzmacniacz słuchawkowy, Valkyrie to jednak kawał sprzętu. Obudowa wygląda bardzo atrakcyjne m.in. dzięki kolorowemu wyświetlaczowi, ulokowanemu na górnej ściance.

iFi AUDIO Valkyrie - front i złącza

Na froncie iFi AUDIO Valkyrie znajdują się wielofunkcyjne pokrętło, dwa przyciski obsługi dodatkowych funkcji oraz dwa wyjścia słuchawkowe – symetryczne 4,4 mm oraz niezbalansowane 3,5 mm.

Z tyłu są wyjścia liniowe RCA (z opcjonalną regulacją głośności), wyjścia/wejścia zbalansowane 4,4 mm (a specjalna przejściówka przekształca je w XLR-y) i 3,5 mm. Sygnał ze źródeł może więc również wejść w formie analogowej (symetrycznej lub niesymetrycznej).

Także w sekcji cyfrowej iFi kombinuje, jak się da, aby na ograniczonej powierzchni zmieścić jak najwięcej możliwości. Nowoczesne USB-C to wejście typu USB-DAC, obok którego znajduje się jeszcze gniazdo o średnicy 3,5 mm, które pełni funkcję wyjścia lub wejścia (w zależności od ustawień) w standardzie współosiowym albo (po zastosowaniu specjalnego przewodu/ przejściówki) optycznym.

iFi AUDIO Valkyrie - układ elektroniczny

Do zasilania służy kolejne USB-C, Valkyrie ma także wbudowany akumulator. Wejścia przewodowe uzupełnia odbiornik Bluetooth z najlepszym dekodowaniem – aptX Lossless oraz LDAC.

iFi AUDIO Valkyrie przyjmuje sygnały PCM 32 bit/768 kHz oraz DSD512. PCM przepuścimy przez jeden z ośmiu (do wyboru) filtrów cyfrowych. Na audiofilów czeka coś absolutnie specjalnego – konwersja PCM do DSD w wariancie DSD1024! iFi załatwia to nowoczesnymi układami FPGA w tak małym urządzeniu.

Na format DSD1024 da się również "przetłumaczyć" sygnały wejściowe DSD64-256. W domenie analogowej działają regulacja głośności i układy korekcji basu (XBass II), filtr XPresence (podbicie zakresu Presence) oraz algorytm uprzestrzenniający (dla słuchawek) XSpace.

iFi AUDIO Valkyrie - odsłuch

iFi AUDIO Valkyrie ma szczególną umiejętność eksponowania elementów wpływających na ogólną przyjemność słuchania Zgrabnie łączy muzykalność i gładkość z bardzo dobrą, chociaż nienatrętną rozdzielczością. Należałoby o niej raczej mówić jako o czystości i przejrzystości.

Niezależnie od wyjścia i trybów pracy, brzmienie jest wzorowo zrównoważone i płynne. Cyfrowa natura źródła jest zupełnie niezauważalna, wszystko odbywa się w analogowej harmonii.

Wysokie tony są bogate, ale nie przejaskrawione. Nie ma mowy o wyostrzeniu. Bas jest wyraźny, sprawny, ale wcale nie twardy czy kanciasty; a średnica łagodna i "śpiewna". Najbardziej neutralne brzmienie mamy na "dzień dobry", bo w trybie fabrycznym, a więc z filtrowaniem Standard, i to bez żadnych dodatków.

Obowiązkowym etapem nawet krótkiego testu powinien być jednak tryb konwersji DSD. Nie jestem zakręcony na punkcie rozdzielczości, ale wersje 512 i 1024 różnią się – pierwsza ma mocniejszy bas, druga gra bardziej środkiem pasma, a obydwie demonstrują jeszcze więcej miękkości niż PCM.

IFI AUDIO testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio maj 2025

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu