1. WHARFEDALE Linton Heritage + Leak CDT/Stereo 130
Nazwa Leak w praktyce determinuje, z jakimi urządzeniami mamy do czynienia, podczas gdy Linton to coś wyjątkowego w szerokiej ofercie Wharfedale. Ale jedno do drugiego pasuje jak ulał, w zasadzie jedno bez drugiego nie istnieje. Dopóki nie zobaczyliśmy urządzeń Leaka, które pojawiły się nieco później, mogliśmy cieszyć się z samych Lintonów. Teraz o to znacznie trudniej... I chyba każdy, komu Lintony przypadły do gustu (z jakichkolwiek powodów), chciałby już mieć cały zestaw.
2. Wilson Six Power
Testami indywidualnymi honorujemy urządzenia wyjątkowe, które zwykle sporo kosztują, stąd też powstaje zrozumiałe wrażenie, że rezerwujemy je dla produktów hi-endowych, luksusowych. Czasami jednak unikaty pojawiają się na niższych półkach cenowych, gdzie nie ma dla nich rywali albo nie można ich znaleźć za żadną cenę.
3. Acoustic Energy AE520
Zgodnie z kolejnością alfabetyczną, pierwsza na scenę wchodzi firma Acoustic Energy. Wejście jest mocne, bo ma nam do zaprezentowania coś naprawdę wyjątkowego. Przedstawione dalej konstrukcje Elaca i Sonusa to najtańsze kolumny wolnostojące swoich serii, w dodatku serie te wcale nie są w ich katalogach najwyższe. Za to AE520 jest najlepszym modelem serii 500 i całej oferty AE.
4. Yamaha R-N803D
Sytuacja ze stereofonicznymi amplitunerami Yamahy trochę przypomina pionierskie działania, jakie firma podejmowała z soundbarami. Przy obojętności konkurencji rozwijała i promowała urządzenia, które wówczas wydawały się być nikomu niepotrzebne. Dwukanałowe amplitunery trafiają w próżnię, albo co najwyżej w zainteresowania garstki, bo dla większości są nieciekawe. Dla tych, którzy budują systemy kina domowego, są niewystarczające, bo tylko stereofoniczne, a dla tych, którym wystarczy stereo - niepotrzebnie obarczone dodatkowymi funkcjami.
5. Yamaha R-N602
W katalogu firmy, w dziale "komponentów HiFi", Yamaha umieściła na pierwszym miejscu rodzinę stereofonicznych amplitunerów - nawet przed wzmacniaczami, odtwarzaczami czy źródłami sieciowymi. Jest ich aż siedem, w tym trzy z funkcjami sieciowymi. Yamaha ma w planach, aby w niedalekiej perspektywie wszystkie urządzenia były objęte zakresem sieciowych funkcji MusicCast.
6. Marantz PM6007
Za niespełna trzy tysiące złotych Marantz proponuje tylko jedną integrę - relatywnie nowy (z drugiej połowy 2020 roku) model PM6007. Taniej u Marantza się nie wzmocnimy. Dzisiaj odchodzimy od zestawiania wzmacniacza z odtwarzaczem, co przez wiele lat było oczywistą praktyką. Ale u Marantza wciąż zaopatrzymy się zarówno we wzmacniacze, jak i pasujące do nich odtwarzacze – dla PM6007 przygotowano towarzystwo CD6007.
7. JBL Flip 5
Oferta JBL-a wręcz kipi od bezprzewodowych grajków we wszystkich możliwych wersjach, od kieszonkowych maleństw po boomboksy- -giganty. Dla wielu, zwłaszcza młodych, liczy się tylko JBL.
8. Elac Vela FS407
Kiedy startowaliśmy z AUDIO ponad ćwierć wieku temu, Elac był firmą o konkretnej, ustabilizowanej specjalizacji – zajmował się wyłącznie zespołami głośnikowymi, dobrze znanymi również w Polsce (dystrybucja tej marki rozpoczęła się już na początku lat 90.). Od tego czasu zmieniło się bardzo wiele, ale nie wszystko.
9. Yamaha A-S2200
A-S2200 to jeden z trzech high-endowych wzmacniaczy zintegrowanych Yamahy. Model tańszy to A-S1200, droższy – A-S3200. Z tym testem będziemy mieli na swoim koncie już wszystkie. To konstrukcje czysto analogowe, sygnały cyfrowe nie mają tutaj wstępu i nie zmieniła tego obecna moda ani żadne nowe koncepcje. Podobnie jak Marantz, Yamaha utrzymuje klasyczny podział ról i formę systemu stereo, w którym wzmacniacz jest tylko wzmacniaczem.
10. Marantz PM8006
PM8006 to najnowszy wzmacniacz zintegrowany w ofercie Marantza. Wcześniej w serii PMx006 pojawił się sporo tańszy PM6006, ale w ofercie wciąż pozostają dwa modele poprzedniej generacji - PM5005 oraz PM7005. Nowy PM8006 zastępuje PM8005, w którym utrzymano niektóre rozwiązania (w tym wzornictwo), ale wprowadzono też kilka nowych.