Płyta "Sacred Thread" stanowi trzecią część tryptyku "Trios", którą poprzedzały opisane już przez nas tytuły "Chapel" and "Ocean". Równolegle z niniejszym zamykającym tytułem ukazał się zestaw płyt winylowych w limitowanej ilości, zawierający materiał wszystkich trzech części. Całość firmuje legendarny saksofonista i flecista jazzowy Charles Lloyd, który mimo sędziwego wieku (84 l), posiada nadal imponującą inwencję i technikę.
Do muzykowania w ramach każdego z trzech projektów, realizowanych zawsze w trio, Charles Lloyd dobierał różnych i wyraźnie młodszych muzyków. Cechowało ich zawsze przykładanie większej wagi do uduchowionej strony materii muzycznej niż jej ekspansywności. Wszystkie materiały pochodzą z osobnych koncertów trio, jakie miały miejsce w 2018 i 2020 r.
Charakter materiałów zawartych na "Chapel" i "Ocean" był utrzymany w jazzowym tonie kontemplacyjnym. Natomiast niniejszy "Sacred Thread", choć też owiany aurą kontemplacji, ma wyraźnie etno-jazzowy charakter. Dzieje się to głównie za sprawą udziału hinduskiego perkusjonalisty i wokalisty Zakira Hussaina.
Hussain jest najbardziej znany z wieloletniej współpracy z Johnem McLaughlinem. Natomiast Lloyd znał dobrze ojca Hussaina z czasów swej młodości, a z Zakirem muzykował co jakiś czas.
Na trzeciego członka tria wybór padł na gitarzystę Juliana Lage’a, który mieszka niedaleko mistrza, a wieści o jego nieprzeciętnych umiejętnościach już dawno temu docierały do Charlesa Lloyda.
Nie słychać braw między utworami, więc najpewniej słuchaczom udzieliła się magia występu, której nie chcieli zakłócić. Wydaje się, że Hussain, bardziej niż lider, stał się centralną postacią występu, co już zaznaczył na wstępie pełnym uduchowienia śpiewem w otwierającym temacie "Desolation Sound". Z kolei Charles Lloyd – zwiewnymi frazami fletu w kolejnym temacie "Guman".
Lage, nadający tym razem wschodniego brzmienia swej gitarze, ograniczył się do zdobienia Hussainowego zawodzenia. Flet Lloyda i wyraźnie punktowany rytm tabli wprowadził transową atmosferę rytuału w kompozycji "Nachekita’s Lament". Kolejny krótki temat "Saraswati" został ożywiony przez Lloyda ciepłym tonem saksofonu sopranowego.
Aura głębszego uduchowienia powróciła wraz z kompozycją "Kuti", w której Lage przedstawił piękny popis solowy. W "Tales of Rumi" Hussain popisał się niekwestionowalną wirtuozerią gry na tabli, a Lage dołożył jeszcze zmyślne solo na gitarze. Zamykający występ tria "The Blessing" stanowi finezyjny splot linii gitary i saksofonu tenorowego mistrza ceremonii.
Cezary Gumiński
BLUE NOTE/UNIVERSAL