To niezwykle pracowite angielskie trio ma już na koncie od momentu swego powstania w 2017 r. prawie 20 tytułów płyt o dość podobnych okładkach. Albumy te zawierają w większości materiały z występów koncertowych.
Gdy się posłucha już wstępnych fragmentów poszczególnych utworów na "Infrared", odnosi się nieodparte wrażenie, że produkuje się znacznie większy skład instrumentalny. Dzieje się tak za sprawą urodzonego w Anglii saksofonisty tenorowego Indrisa Rahmana, który kreując na wejściu bardzo bogate brzmienie instrumentu, potęguje jego przekaz intensywnym użyciem sekwencera, echoplexu (wywołującego pogłos) i generatora przesterowań.
Towarzyszą mu w tych zabiegach basista Liran Donin oraz perkusista Emre Amazanoglu, obdarzeni niekwestionowanymi umiejętnościami, lubujący się również preparacjach. Ich popisy zostały tu bardzo wyraziście nagrane, a kaskada przeciągłych tonów saksofonu tworzy formę sonicznego wysycenia.
Wykreowana aura stylistyczna ociera się z jednej strony o muzykę Dalekiego Wschodu, z drugiej – o free jazz. Taki rodzaj muzykowania może mieć nieprzejednanych wyznawców, dla innych może być trudnym do percepcji nagromadzeniem efektów dźwiękowych. Muzyka na płycie "Infrared" wywołuje mocne wrażenie, lecz jakość nagrania jest niestety mało klarowna.
Cezary Gumiński
New Soil