Audio-Technica jest wybitnym specjalistą w ściśle określonych kategoriach sprzętu – słuchawkach i wkładkach gramofonowych. Chociaż w systemach audio zajmują one zupełnie różne miejsca, łączy je technika – precyzyjna mechanika i zasada działania przetworników elektroakustycznych.
Audio-Technica produkuje również gramofony, lecz na tym polu ściśle współpracuje z innymi firmami – podwykonawcami wielu komponentów, może całych urządzeń… oczywiście z wyjątkiem wkładek.
Audio-Technica AT-LPW50PB - napęd i silnik
Ogólna forma AT-LPW50PB jest zbliżona do CS 418 Duala, ale wykończenie jest inne, plinta została polakierowana na wysoki połysk (tzw. piano black) i ozdobiona srebrnym dodatkami. Wersja Bluetooth jest wykończona naturalną okleiną.
Audio-Technica AT-LPW50PB jest gramofonem w pełni manualnym (chociaż Audio-Technica temat automatów też ma opanowany). Wszystkie elementy napędu paskowego są umieszczone pod talerzem.
Silnik prądu stałego ułatwił działanie elektronicznego przełącznika obrotów (33,3 oraz 45 obr./min), zespolonego z włącznikiem umieszczonym po lewej stronie plinty.
Audio-Technica AT-LPW50PB - ramię i wkładka
Główna kolumna ramienia ma stożkowy, masywny kołnierz, który stanowi także osłonę dla mechanizmów hydraulicznej windy oraz sprężynowej kompensacji anti-skatingu.
Oprócz tego jest jeszcze regulacja najbardziej podstawowa – nacisku igły. Nie ma regulacji azymutu i kąta VTA, co zresztą dotyczy wszystkich gramofonów tego testu.
Czytaj również: Jakie wyróżniamy kształty ramion gramofonowych?
Ramię to konstrukcja z prostą rurką, o efektywnej długości 223,6 mm. Rurka jest zakończona gniazdem, a w komplecie z gramofonem dostajemy kątową główkę.
W tym przypadku taki "drobiazg" może być źródłem radości, a nawet pewnego prestiżu. Główka, oznaczona AT-HS4, została zaprojektowana przez samą Audio-Technikę.
Zewnętrzna warstwa ramienia (której zadaniem jest tłumić drgania) została wykonana z plecionki włókna węglowego, wewnętrzna rurka jest aluminiowa.
Czytaj również: Jaki jest optymalny nacisk igły na płytę?
Do główki zainstalowano oczywiście wkładkę Audio-Techniki, jedną z lepszych, jakie można sobie w gramofonie tej klasy wyobrazić. Wkładka to należący do rodziny AT-VM95 model AT-VM95E, czyli nowa wersja klasycznej "Żabki", wkładki MM z igłą o szlifie eliptycznym.
Obudowa gramofonu Audio-Technica AT-LPW50PB przygotowana do tej wersji gramofonu jest czarna (normalnie zielona), aby wyglądała z nim spójnie i zbytnio się nie wyróżniała. Wartościowa jest kompatybilność z igłami droższych wkładek Audio-Techniki; można więc wymienić samą igłę (na pochodzącą z lepszego modelu) i tym samym poprawić brzmienie.
***
AT-LPW50PB ma jedną parę wyjść RCA, ale także wbudowany przedwzmacniacz phono (który można wyłączyć). Talerz testowanego egzemplarza gramofonu kręci się trochę zbyt szybko (ale to celowy wybór większości producentów), dokładnie o 0,44%, zniekształcenia W&F są bardzo niskie – 0,18%.
Czytaj również: Jaka jest żywotność wkładek gramofonowych?
Audio-Technica - odsłuch
Brzmienie AT-LPW50PB jest świeże i orzeźwiające, to udana próba wyprowadzenia gramofonu na ścieżkę dźwięku nowoczesnego, uniwersalnego, otwartego. Duży udział mają w tym najwyższe rejestry, ale nie rozjaśniają one brzmienia nadmiernie, a tym bardziej go nie wyostrzają.
Nieczęsto słyszy się takie bogactwo, rozdzielczość i selektywność z gramofonu tej klasy. Może być to odebrane zarówno jako rewelacja (i ja się skłaniam do takiej entuzjastycznej opinii), jak też jako pewna przesada, porzucenie roli źródła mającego w założeniu (sporej grupy zainteresowanych) zapewnić analogowy spokój i miękkość (zrozumiałbym i taką interpretację).
Czytaj również: Napęd gramofonu - dlaczego jest ważny i jak działa?
Audio-Technica AT-LPW50PB nie jest do przytulania, ale do grania, i warto wiedzieć, że w podobnym stylu działa wiele bardzo dobrych gramofonów. Jest w tym dźwięku zarówno dawka ciepła, jak też przejrzystość. Służy to każdej muzyce, a nie analizom i ocenom, wsłuchiwaniu się w wybrane fragmenty.
Średnica jest wyraźna i bezpośrednia, bas konkretny i dokładny, góra detaliczna i gładka. Scena szeroka, lokalizacje czytelne, wszystko na swoim miejscu, ale bez skrępowania i ściśnięcia.
W tym teście zaraz pojawią się gramofony grające bardziej stylowo, klimatycznie, miękko, poważnie, elegancko, a także jeden jeszcze bardziej "wyczynowy", ale żaden nie pokona AT-LPW50PB w zrównoważeniu, soczystości i otwartości.
Napęd skorygowany
Na pierwszy rzut oka w napędzie AT-LPW50PB nie ma niczego nowego ani specjalnie ciekawego. To popularne rozwiązanie, z mechaniką umieszczoną pod talerzem. Ten został wykonany z odlewu aluminiowego, a jego wewnętrzna, niewidoczna część tworzy kołnierz, na który jest założony pasek.
Można to rozwiązanie skojarzyć z koncepcją subtalerza, zasada działania jest taka sama, jednak talerz z wewnętrznym kołnierzem jest nieco trudniejszy do wykonania (niż dodanie zazwyczaj plastikowego elementu pod talerzem).
Korzyścią jest trwałość monolitycznego zespołu, przekładająca się na większą precyzję działania całego mechanizmu i bardziej stabilne obroty. W ich uzyskaniu pomaga również zaawansowana elektronika, specyficzna dla modelu AT-LPW50PB. Układ stale monitoruje i stabilizuje obroty, wysyłając do silnika sygnały korygujące.
W podobne rozwiązania wyposażone są zazwyczaj znacznie droższe gramofony, z drugiej strony układy korekcyjne były już dawniej szeroko stosowane w urządzeniach japońskich.
Audio-Technica do tej tradycji nawiązuje i proponuje zaawansowaną (pod tym względem) konstrukcję za umiarkowaną cenę. Skuteczność działania zastosowanego układu potwierdzają pomiary (bardzo niski W&F).