REVEL
Performa3 F208

Ten test nie może się zacząć inaczej niż od przedstawienia genezy firmy Revel. Nawet jeżeli jest ona znana wielu czytelnikom "Audio", to z naszych łamów raczej tylko z krótkich anonsów w aktualnościach, ale chyba nie z testów... "Chyba", ponieważ jeden test Reveli ukazał się - pod koniec XX wieku. Trudno mi ustalić, kiedy dokładnie, ale wiem na pewno, że był to test pierwszej, debiutanckiej konstrukcji - Ultima Gem.

Nasza ocena

Wykonanie
Duża i po prostu ładna kolumna, solidna, konwencjonalna, bez ekstrawagancji, adekwatne do ceny wykończenie obudowy - piano black lub orzech na wysoki połysk. Bardzo porządne przetworniki, praktyczny układ regulacji niskich i wysokich częstotliwości.
Laboratorium
Dobre zrównoważenie z delikatnym obniżeniem zakresu kilku kHz, bardzo nisko rozciągnięty bas (-6 dB przy 25 Hz), duży zakres regulacji charakterystyki w zakresie niskich częstotliwości, delikatny w zakresie wysokich. Impedancja znamionowa zmienna między 4 a 8 omami, w zależności od pozycji regulatora basu (!). Czułość 87 dB.
Brzmienie
Czuć potęgę, która jednak nigdy nie ciąży i nie spowalnia akcji, doskonała spójność i czytelność, bardzo duża scena z dokładnymi źródłami pozornymi, duży zapas dynamiki, ale dźwięk zasadniczo spokojny i komfortowy. Wspaniała uniwersalność.
Artykuł pochodzi z Audio

Odsłuch

Wygląd Revel Performa3 F208, skądinąd dość elegancki i akceptowalny dla wszystkich, nie zapowiada atrakcji brzmieniowych, jakie czekają na ich właściciela. Mimo świetnego pochodzenia, nie ściskało mnie w dołku z emocji, kiedy patrzyłem na F208, nie czułem ekscytacji ani nabożnego szacunku. Widziałem przed sobą parę dużych, lecz konstrukcyjnie dość banalnych kolumn, po których mogłem oczekiwać "amerykańskiego" basu, ale które mogłem też podejrzewać o jakieś problemy ze spójnością i solidnością "dolnego środka" - 12-cm średniotonowy nie uspokaja, że w tym zakresie mamy odpowiednio duży potencjał. Były więc znaki zapytania, które jednak od pierwszych taktów zniknęły jak kamfora albo zamieniły się w same wykrzykniki.

Brzmienie Revel Performa3 F208 bez przesady mogę nazwać imponującym, lecz nie jest to imponowanie samymi bicepsami ani innymi zginaczami czy prostownikami, lecz całą muskulaturą, absolutnie proporcjonalną i sprawną. Przede wszystkim, w odpowiedzi na jedno z postawionych już pytań, wyjaśniam, że spójność brzmienia jest fascynująca. Zadziwiająca właśnie w kontekście rozbudowanej, trójdrożnej konstrukcji, z relatywnie małym średniotonowym.

A gra to tak, jakby konstruktor zwrócił szczególną uwagę na ten właśnie aspekt naturalności, i przyznaję, że jest to element, który osobiście bardzo cenię - albo bardzo mi go brak. Dobre umocowanie średnicy, jej ufundowanie niekoniecznie na potężnym basie, ale głównie na stabilnym, pewnym przejściu przez zakres kilkuset herców, jest kluczowe dla ogólnego wrażenia autentyczności, siły, a także plastyczności. Jednym słowem, właśnie naturalności.

Do tego nie wystarczy tylko wysoki poziom charakterystyki przetwarzania w tym zakresie; taka koherencja, jaką słyszymy z F208, to wyższa szkoła jazdy, wymagająca specjalnej zręczności i techniki, w tym również wyczyszczenia z dudnień i podbarwień - nie chodzi bowiem o to, aby ten zakres podrasować, "dopalić", jakkolwiek pobudzić, ale aby wykonać bezszwowe połączenie i oddać do dyspozycji odpowiednio wysoką dynamikę, żeby dźwięk w tym zakresie nie gotował się i nie spłaszczał, gdy przyjdzie pora pokazać prawdziwą siłę. To właśnie głębiej ukryte mięśnie tego brzmienia, które mają ogromne znaczenie dla jego sprawności.

Trudno uchwycić jakikolwiek zakres jako wyeksponowany lub cofnięty. Może jednak szeroki przedział 50-200 Hz jest lekko podniesiony, bowiem słuchałem kolumn w dużym pomieszczeniu, dość daleko od ścian, a brzmienie trzymało bardzo dobre nasycenie, miało "głębię" w znaczeniu, w jakim dzisiaj w audiofilskich relacjach pojawia się rzadko. Nie chodzi o głębokość sceny (która swoją drogą też jest bez zarzutu), ale właśnie o bogactwo niskich rejestrów; nie tyle o dynamikę basowych ekscesów, co o wybrzmienie towarzyszące wielu dźwiękom, zasadniczo ulokowanym w środku pasma.

Podobne wrażenie można wywołać poprzez proste "pogrubienie", czyli wzmocnienie niskich tonów - ale tylko podobne, zwłaszcza gdy wkrada się zmulenie i smużenie udające wybrzmienie wielu instrumentów akustycznych, a faktycznie maskujące to, co powinniśmy usłyszeć. Działanie Revel Performa3 F208 nie cierpi na tego typu przypadłość, to brzmienie jest czyste, dokładne, neutralne.

Revel Performa3 F208

Revel Performa3 F208

Plastyczność i rysunek są w równowadze, pozwalając obserwować i odbierać jako naturalne nie tylko poszczególne dźwięki, ale też ich bardziej skomplikowane konfiguracje. Nawet jeżeli nie dostrzeżemy tego natychmiast, to wkrótce docenimy i będziemy się tym delektować - połączeniem spokoju i szybkości. Revel Performa3 F208 nie grają ani trochę ostro, kiedy jednak zwrócimy uwagę na szybkość uderzeń i wygaszania - wystarczy puścić dobrze nagrany werbel - zrozumiemy, że ów spokój to czystość, a nie stłumienie czy spowolnienie.

Usłyszymy pełne spektrum i bardzo wysoką precyzję. Nie należy jednak obawiać się (czy też oczekiwać), że bas będzie łagodny i "tylko" dokładny. Mocny, sprężysty i wibrujący bas F208 jest tym, czym bas w gruncie rzeczy być powinien - równocześnie źródłem energii, solidności i rytmu. Żadna z tych funkcji nie jest poświęcona na rzecz innej, nie jest to ani bas suchy, twardy i skupiony na konturach, ani hulający czy poduchowaty.

Zanotowałem, że jest mocny, ale nie ciężki, zwarty i korzenny, no i - jak już wspomniałem - bezproblemowo przechodzi w średnicę. Jego płynność nie oznacza rozlewania się, mamy znowu dobrą harmonię spójności i selektywności. Na drugim skraju pasma jest gładko, czyściutko, z dobrą rozdzielczością, bez fajerwerków, ale zupełnie bezboleśnie - góra jest połączona ze środkiem tak samo perfekcyjnie jak bas; wszystko jest świetnie uporządkowane i zespolone, a także wolne od nerwowości.

Chyba wyczerpałem temat... czyli listę zalet. Czy mam w zanadrzu jakąś niespodziankę - a więc wady? Mam jeszcze dwa skojarzenia. Najpierw porównajmy F208 z Tribute Paradigma. Sprawa jest dość prosta. F208 grają potężnie, spójnie, czysto, łącząc neutralność, kulturę i wyrafinowanie z bardzo dużym potencjałem dynamicznym. Tworzą duży, bogaty, czytelny dźwięk, radzą sobie z każdą muzyką. Tribute grają z większą wyrazistością, kontrastami, rysunkiem, odważniej i z efektownym bogactwem wysokich tonów, wychodzą poza program obowiązkowy, mają wielkie serce do grania, dają to, co w Paradigmach najlepsze - dynamikę, rytmiczny bas, czysty detal.

Teraz można sobie ustawiać "do bicia" każdą z tych kolumn na tle drugiej, biorąc jedną a priori za referencję, i wszelkie różnice tłumacząc na niekorzyść drugiej. Proszę bardzo, dla dobrego samopoczucia może tak zrobić każdy, kto wcześniej ustali, która z nich najzwyczajniej bardziej mu się podoba. To takie proste - ma się podobać. Ale dla F208 mam jeszcze bonus - dyplom prymusa, który w tym stylu grania, jakie reprezentuje, czyli grania porządnego, dokładnego, systematycznego, spójnego, a przy tym zdolnego do odtworzenia najbardziej dynamicznego i ubasowionego materiału, i na dodatek do nagłośnienia dużych pomieszczeń, wyznacza najlepszą relację jakości do ceny. I stwierdzam to, biorąc pod uwagę 8 kolejnych kolumn w podobnej cenie, jakie opiszę w ciągu kilku kolejnych miesięcy. Nie tylko moc jest z nami.

Andrzej Kisiel

Specyfikacja techniczna

REVEL Performa3 F208
Moc wzmacniacza [W] 50-350
Wymiary [cm] 118 x 30 x 37,5 (w zależności od pozycji przełącznika charakterystyki niskich częstotliwości; 8 omów w pozycji Boundary)
Typ obudowy br-p
Rodzaj głośników W
Efektywność [dB] 86
Impedancja (Ω) 4-8 (z cokołem)
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Revel PERFORMA3 F208

F-208 prezentują nieco inny profil charakterystyki niż Tribute. Obydwie konstrukcje są ogólnie dobrze zrównoważone, ale Revel wpisuje w ten obraz lekkie obniżenie zakresu kilku kHz, co jest nawet częściej spotykaną sytuacją niż prowadzenie tutaj charakterystyki na wysokim poziomie (które odważnie prezentuje Tribute). Również w tym przypadku pojawia się rozejście charakterystyk mierzonych pod różnymi kątami w płaszczyźnie pionowej, ale jest ono bardzo delikatne.

"Pod lupą" można zauważyć, że pod kątem -7 st. osłabienie przy 4 kHz jest największe (podobny efekt, ale także niepotrzebne do niczego zafalowania w zakresie wysokich częstotliwości, wprowadza maskownica), a pod kątem +7 st. - najmniejsze, lecz tym razem wyraźnych zmian brzmieniowych bym nie oczekiwał, F208 działają stabilnie i nie skłaniają do eksperymentów z pochyleniem czy wysokością miejsca odsłuchowego.

Najwyższą oktawę mają też tylko delikatnie wyeksponowaną, co nie powinno nikomu przeszkadzać, ale do dyspozycji jest jeszcze regulacja poziomu wysokich częstotliwości, działająca bardzo subtelnie - jak zmierzyliśmy, zgodnie z oznaczeniami, tylko w przedziale +/-1 dB względem charakterystyki z pozycji neutralnej, więc pokazywanie dodatkowego rysunku z takimi wynikami nie wydaje się potrzebne.

Co innego w zakresie niskich częstotliwości… Już na rysunku głównym widać dwa przebiegi w zakresie niskich częstotliwości - zdjęte przy pracującym systemie bas-refleks jak i po zamknięciu otworu, ale w obydwu przypadkach dla ustawienia regulatora basu w pozycji "normal".

Wraz z bas-refleksem niskie tony są wyraźnie wyeksponowane, charakterystyka ma bardzo podobny przebieg, jak w Tribute, pokazuje łagodny szczyt przy 80 Hz, a poniżej początkowo łagodne nachylenie, tym razem aż do 27 Hz, przy których możemy wyznaczyć spadek - 6 dB względem poziomu średniego - to już wynik nie bardzo dobry, ale wyśmienity. Nawet po zamknięciu otworu, mimo że poziom jest wyraźnie niższy, trudno narzekać na deficyt basu i kłopotliwie wysoką częstotliwość graniczną, skoro plasuje się ona przy ok. 40 Hz.

Premią będzie najlepsza odpowiedź impulsowa. Przełącznik basu, wraz z pozycją "boundary", oddaje nam do dyspozycji dwie kolejne charakterystyki (z bas-refl eksem pracującym i zamkniętym). Wszystkie cztery kombinacje pokazujemy na dodatkowym rysunku. Funkcja "boundary", przeznaczona do uruchomienia przy ustawieniu kolumn blisko ściany, a więc w warunkach, w których "wzmożenie" basu może być znaczne, nie może ograniczać się do kosmetycznej zmiany poziomu - korekta sięga 4 dB przy 100 Hz, dając ok. -3 dB w zakresie 25 - 50 Hz i przy 200 Hz (między odpowiednimi charakterystykami - dla bas-refl eksu pracującego i zamkniętego). Połączenie funkcji "boundary" i zamknięcia otworu bardzo obniży poziom charakterystyki, zakres zmian jest więc ogromny i pozwala dostroić F208 do praktycznie każdych warunków.

Działanie przełącznika poziomu basu ma też swoje wyraźne odbicie na charakterystyce impedancji, co może mieć też poważne skutki praktyczne, chociaż pewnie niezamierzone, a będące jedynie nieuchronnym skutkiem zmiany parametrów elektrycznych sekcji niskotonowej. Wraz z włączeniem funkcji "boundary", charakterystyka impedancji impedancji, w zakresie poniżej 200 Hz, podnosi się o ok. 2-2,5 oma.

To wiadomość z jednej strony dobra, a z drugiej odrobinę niepokojąca; wyższa impedancja jest oczywiście "łatwiejsza" dla wielu wzmacniaczy (wraz z 6-omowym minimum przy 100 Hz, a przymykając oko na 4-omowe przy 300 Hz, możemy ją zakwalifikować jako znamionowo 8-omową), pozostaje tylko pytanie, jakim sposobem uzyskano ten wzrost (i jednocześnie tłumienie) - jeżeli przez wtrącenie szeregowej rezystancji o tak znacznej wartości, to ubocznych skutkiem byłoby pogorszenie odpowiedzi impulsowej. Za podstawowy sposób działania wypada jednak uznać pracę w pozycji "normal", przy 4-omowej impedancji znamionowej (3,5-omowe minimum przy 90 Hz).

REVEL testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio marzec 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu