Wideo rewolucje

Oswoiliśmy się już nieco z terminem Full HD, zarówno w sensie znajomości technologii, jak i samych produktów. Te ostatnie coraz częściej wypełniają sklepowe półki i coraz mniej straszą klientów odlotowymi cenami. Przez to, że Full HD jest coraz tańszy, nie stał się wcale gorszy niż był rok, dwa lata temu. Prawda jest jednak taka, że slogan nie wywołuje już tak gorących emocji. Trzeba więc sięgać po nowe rozwiązania i to nimi na razie w formie prototypów lub pierwszych, wstępnie ukształtowanych urządzeń, testują rynek producenci.

Można mówić o kilku trendach prób rozwoju domowych wyświetlaczy HD, pierwszym, któremu jednak nie wróży się piorunującej kariery są próby odchudzania paneli. Liderzy zmieniają się jak w kalejdoskopie, na zakończonych niedawno targach CES Samsung chwalił się panelem o grubości zaledwie 6,5 mm.

Większą karierę mają szansę zrobić systemy integracji telewizora z siecią Internet. Popularność serwisów takich jak YouTube skłoniła producentów do dodania tej funkcjonalności, umożliwienie przesyłania multimediów i komunikacja z Internetem to jedno, dość łatwe zresztą do zrealizowania zadanie. Znacznie trudniejsze jest zaimplementowanie takich procesorów graficznych, które z marnego jakościowo materiału wideo stworzą coś co da się wyświetlić i z przyjemnością obejrzeć na 50" ekranie. Nowe modele plazm Panasonica mają z takimi cudami sobie radzić, przynajmniej do momentu kiedy w serwisie Youtube nie zagoszczą na dobre materiały HD. Pierwsze nagrania już można wprawdzie obejrzeć, jednak to zaledwie kropla w wielkim morzu istniejących filmów niskiej jakości.

Bardziej przyszłościowa, choć wcale nie tak odległa, wydaje się idea telewizji 3D, zwłaszcza że na tegorocznym CES Panasonic przeprowadzał z dużym powodzeniem prezentacje systemu opartego o 103" plazmę i odtwarzacz Blu-ray, do szczęścia niezbędne są jednak także specjalne (różowe?) okulary.

W Japonii temat wysokiej rozdzielczości już teraz jest czymś tak opatrzonym, że nie tylko w sferach projektowych pozostają systemy o jeszcze wyższych parametrach. Powoli temat zaczyna docierać także do innych zakątków globu. O rozdzielczości Quad Full HD, a więc 2160p (3840 x 2160 punktów) mówiono już wprawdzie 4 lata temu, ale dopiero teraz temat zaczyna nabierać rumieńców. Na zeszłorocznej wystawie CES swój telewizor z matrycą o takich parametrach przedstawił Samsung, w tym roku nową technologią kusiła między innymi Toshiba. To jednak wciąż prototyp, bazujący na podświetlanym diodami LED ekranie o przekątnej 56". Elektronika zainstalowana wewnątrz potrafi skalować sygnał z niższych rozdzielczości.

Wysoka rozdzielczość kusi, ekrany o wielkich przekątnych pojawiają się wielu domach, szkoda tylko, że wciąż tak marnie wygląda dostęp do źródeł potrafiących w pełni te możliwości wykorzystać.