Zanim dojdziemy do "korzennie" polskiego producenta, spotykamy na naszej drodze Melodikę - markę założoną w Polsce, ale z produkcją ulokowaną "gdzieś" w szerokim świecie. I nie jest to eufemizm przykrywający naszą wiedzę o jakichkolwiek wstydliwych faktach. Zresztą, jakiego miejsca na świecie można by się dzisiaj wstydzić?
Niektórzy polscy dystrybutorzy, niezależnie od reprezentowania firm zagranicznych, rozkręcili też kilka własnych, wykorzystując zwykle kontakty z fabrykami produkującymi dla innych producentów, współpracując czasami ze znamienitymi konstruktorami, a czasami chyba jednak nie...
Często wspólnym mianownikiem jest zamiar uzupełnienia oferty (wynikającej z samej dystrybucji) o kolumny niskobudżetowe, które przy odpowiednim rozmachu mogą sprzedawać się "masowo".
Potem apetyt rośnie, pojawiają się propozycje droższe... Ale to już inne historie, bo maksymalny pułap Melodiki wyznacza właśnie cena Melodiki BL40 mk3, a geneza tej marki jest dość szczególna. Pisaliśmy o niej już wcześniej, ale przy okazji testu "flagowca", nawet tak skromnego, pozwolimy sobie na krótką powtórkę.
Roth Audio Oli, czyli Melodika
Na początku XX wieku pojawiła się w Wlk. Brytanii firma Roth Audio, której dystrybutorem zostało białostockie Rafko. Najważniejszymi produktami była seria kolumn Oli, a największym modelem - Oli 4, kilka lat później zastąpiony przez Oli 40. Ten był już bardzo, bardzo podobny do Melodiki BL40 mk3.
Wtedy nastąpiła mała zawierucha: Roth Audio zmienił dystrybutora i ofertę, a projekty Oli, które zdążyły zdobyć bardzo dobre oceny, przejęło Rafko i kontynuowało ich produkcję pod własną marką - Melodika.
Czytaj również: Dlaczego otwór bas-refleks nie promieniuje w fazie przeciwnej do fazy przedniej strony membrany?
Nowa seria kolumn Roth Audio nie odniosła natomiast już na polskim rynku sukcesu, bo nowy dystrybutor szybko przestał się nią interesować, mając lepsze marki i pomysły...
Tak to wyglądało z zewnątrz, a jakie były szczegóły (i ewentualne konflikty) prawno-własnościowe, zupełnie nas nie interesuje i chyba nie ma z tym większych problemów, skoro po tylu latach Melodika, czyli Rafko, dalej produkuje i sprzedaje te właśnie kolumny, w dodatku inwestując w ich modyfikacje.
Melodika BL40 mk3 - wzornictwo
Co prawda doczekaliśmy się już trzeciej generacji serii Oli, ale kolejne wersje nie są z zewnątrz wyraźnie inne niż poprzednie. Stagnacja w zakresie ogólnej koncepcji i estetyki, na co zwracaliśmy uwagę już wcześniej, jest coraz bardziej dojmująca, bo mijają lata, a Melodika BL40 mk3 wyglądają w zasadzie tak, jak Oli 40... już równą dekadę temu.
Czytaj również: Czy obudowa z membraną bierną to obudowa zamknięta?
Wzornictwo jest więc mało nowoczesne, ale jakość wykonania wciąż może uchodzić za wysoką w tym zakresie ceny, widać duży nakład pracy, chociaż bogactwo wyprofilowań i dodatków nie wpisuje się w aktualny minimalizm.
Niektóre powierzchnie oklejono czarną folią drewnopodobną (boki), inne - folią matową (front i tył), wybrane elementy polakierowano na "piano black" (panel na dole frontu, cokół, górną ściankę, a nawet ramkę maskownicy). Widać, że wszystko zaplanowano bardzo starannie, tylko że dawno temu...
Mimo to BL trwają, bo wciąż się bronią zdobytą reputacją i popularnością, wynikającą z solidnej konstrukcji i dobrego brzmienia. I radzą sobie świetnie w otoczeniu coraz to nowszych konkurentów... podpowiadając niechcący, że postęp w dziedzinie pasywnych kolumn głośnikowych jest bardzo powolny, a zmiany w ofertach wielu producentów są dyktowane marketingową koniecznością "odświeżania" albo wręcz pomysłem na oszczędności ukryte w modnym minimalizmie.
Wobec tego najlepiej dopracowane projekty mogą zachowywać swoje dźwiękowe atuty bardzo długo - tyle że rzadko mają ku temu taką okazję, jak Melodiki.
Czytaj również: Czy wąska obudowa kolumny jest akustycznie najkorzystniejsza?
Niezależnie od "bogatego" wykończenia, obudowa jest solidna, a cała konstrukcja masą 20 kg przelicytowuje konkurentów. Ponadto producent (i jednocześnie dystrybutor) działa bardzo profesjonalnie i dokłada wielu starań, aby zaprezentować kolejne wersje BL w jak najbardziej zachęcającym świetle.
Melodika i seria BL
Kolekcja firmowych zdjęć Melodiki BL40 mk3 liczy np. kilkadziesiąt pozycji i zupełnie wystarczyłaby do zilustrowania na różne sposoby wielu testów, a część ujęć pokazuje kolumny w eleganckich wnętrzach, przekonując, że będą w nich wyglądać bardzo godnie.
Opis konstrukcji jest długi, szczegółowy, z nielicznymi wyjątkami merytoryczny i sensowny, a tabelka z parametrami ma rekordową liczbę pozycji. Widać, że dystrybutor dba o Melodikę jak o... własne dziecko.
W serii BL przygotowano pięć konstrukcji: dwie wolnostojące (BL30 mk3 i BL40 mk3), dwie podstawkowe (BL10 i BL30) i jedną centralną (BLC20), ale chyba tylko wolnostojące podlegają modyfikacjom, bo pozostałe nie mają w symbolach żadnych indeksów "mk".
Czytaj również: Co jest układ dwuipółdrożny?
Melodika BL30 mk3 - układ głośnikowy
Mniejsze BL30 mk3 testowaliśmy niespełna rok temu (5/2020), konstrukcja BL40 mk3 jest analogiczna, można więc odesłać do tamtego opisu... To układ dwuipółdrożny, tym razem z parą 18-tek (w BL30 mk3 - z parą 15-tek), różniących się jednak nie tylko filtrowaniem, ale i układami drgającymi, "dospecjalizowanymi" w ten sposób do przetwarzania dedykowanych im zakresów częstotliwości - w nisko-średniotonowym w centrum znajduje się korektor fazy (membrana jest lżejsza), a w niskotonowym wzmocniona i dociążona nakładką przeciwpyłową.
Membrany te wykonano z plecionki włókna szklanego. Kopułka wysokotonowa jest tekstylna, wokół niej znajduje się krótka tubka, a dalej płaski front "poszatkowano", co ma zmienić bieg fal odbitych i poprawić rozpraszanie.
W wersji mk3 przeniesiono bas-refleks z tylnej ścianki na przednią (co nie było możliwe w modelach podstawkowych), aby ułatwić ustawienie kolumn blisko ściany.
Czytaj również: Na czym polega niesfazowanie kolumn i jaki jest jego wpływ na charakter brzmienia?
Melodika BL30 mk3 - odsłuch
Poprzednie kolumny Melodiki rozpieściły nas swoją... melodyjnością. Nazwa firmy została dobrana całkiem trafnie, chociaż każdy może mieć inną wrażliwość i wyobrażenie takich określeń, dlatego sami unikamy gdzie indziej szeroko stosowanego pojęcia "muzykalność". A może melodyjność to coś innego niż muzykalność?...
Melodia jest elementem muzyki, a nie na odwrót, więc teoretycznie muzykalność jest pojęciem szerszym, ale używana potocznie, a tym bardziej w recenzjach, oznacza tylko to i aż to, co autor miał na myśli...
Lepiej więc przejść do konkretów, a w przypadku Melodiki BL40 mk3 oznacza to połączenie cech wcale nie tak łatwych do równoczesnego osiągnięcia, nie tylko w kolumnach tej klasy - zrównoważenia i żywości, dynamiki i łagodności, plastyczności i otwartości, spójności i detaliczności.
Czytaj również: Co to jest główna oś odsłuchu?
dodatkiem do niezależnego (różnego) filtrowania obydwu przetworników.
Dopiero cały zestaw zalet, chociażby żadna z nich nie została wyniesiona na bardzo wysoki poziom, ale podana w odpowiednich proporcjach z innymi, kształtuje harmonię i naturalność, którą ostatecznie zgadzam się nazywać muzykalnością.
Ale wtedy już w pełnej krasie, w znaczeniu dużej uniwersalności, a nie wąskiej specjalizacji do odtwarzania muzyki określonego gatunku, a jeszcze bardziej wedle określonego gustu.
W ten sposób Melodika BL40 mk3 to głośnik bezpieczny, chociaż wcale nie taki grzeczny, aby obawiać się zbytniego utemperowania emocji. Atrakcji nie zabraknie, ale żadne nie będą na granicy naszej wytrzymałości.
Czytaj również: Jaka jest optymalna odległość kolumn od ścian pomieszczenia?
Bas jest pełny, dość mocny, rozciągnięty, ma w całości trochę większe znaczenie niż dyktowałaby to sucha neutralność, ale nie osiąga potęgi z Klipschów i nie uderza tak zdecydowanie jak z Paradigmów, czego wcale nie musi nam brakować.
Poza tym odpowiednio "kontrują" go żywe, szczegółowe wysokie tony, a średnica też nie daje się zepchnąć na drugi plan; bez wyraźnego ocieplenia, z ładną barwą i dobrą artykulacją wokali nie jest szczególnie romantyczna i klimatyczna, lecz rzetelna i "na swoim miejscu".
Melodika BL40 mk3 dostarczają dużo informacji bez przerysowania, prowadzą rytm bez przytupywania, wszystko odbywa się płynnie, zręcznie i "w porę".