Nawet konstrukcja podstawkowa może mieć w taki sposób dostrojony bas-refleks, że będzie on emitował wyeksponowany, a do tego słaby impulsowo bas, który w małym pomieszczeniu szybko się "zagotuje", a duża kolumna z obudową zamkniętą może być w tym zakresie całkiem powściągliwa i zdolna do pracy nawet blisko ściany.
Oczywiście statystyka wskazuje, że większe kolumny dają "większe brzmienie", teoretycznie lepiej pasujące do większych pomieszczeń, jednak taka zależność też nie powinna ograniczać wyboru.
Są audiofile, którzy do tego stopnia cenią sobie "monitory", że nawet w dużych, ponad 20-metrowych pomieszczeniach będą cieszyć się z ich brzmienia, nie oczekując na lawinę decybeli. Są też tacy, którzy do małych pokoików wtaszczą wielkie kolubryny i będą szczęśliwi, gdy bas ich przygniecie.
Dla zdezorientowanych tym wywodem, a jednak oczekujących jakiejś konkretnej wskazówki:
• Do pomieszczeń bardzo małych, o powierzchni poniżej 15 metrów, rekomendujemy zespoły dwudrożne - czy to podstawkowe, czy wolnostojące;
• od 15 metrów wzwyż nabiera sensu stosowanie kolumn dwuipółdrożnych;
• w pomieszczeniach ponad 20 metrów stosujemy kolumny trójdrożne.
W pomieszczeniach ponad 30 metrów kolumny dwudrożne będą już słabo się bronić, ale dobre dwuipółdrożne, na bazie pary 18-cm nisko-średniotonowych, mogą wystarczyć aż do 50 metrów.
Czytaj również:
Jak należy ustawić zespoły głośnikowe względem miejsca odsłuchowego?
Jakie jest optymalne wytłumienie pomieszczenia odsłuchowego?
Jaki jest związek między wielkością zespołów głośnikowych a wielkością odpowiedniego dla nich pomieszczenia?