Poprawę warunków akustycznych może przynieść zwiększenie intensywności typowego "umeblowania" lub wprowadzenie specjalnych ustrojów tłumiąco-rozpraszających. Z drugiej strony, nie należy w tych działaniach przesadzać, bowiem wcale nie jest tak, że im większe wytłumienie, tym lepiej.
Przy małym wytłumieniu dźwięk jest żywy, nieuporządkowany, pozorne źródła na stereofonicznej scenie są trudne do lokalizacji, charakterystyka tonalna najczęściej eksponuje wyższe częstotliwości, chociaż mogą też pojawić się dudnienia basu.
Przy zbyt mocnym wytłumieniu dźwięk jest zduszony, matowy, scena stereofoniczna dla słuchacza znajdującego się w idealnym miejscu odsłuchu jest co prawda bardzo precyzyjna, ale brakuje swobodnej przestrzeni i wybrzmienia. Komora bezechowa nie jest pomysłem na idealne warunki odsłuchu - to tylko narzędzie w technice pomiarowej.
Czytaj również:
Jaki jest związek między wielkością zespołów głośnikowych a wielkością odpowiedniego dla nich pomieszczenia?
Jak należy ustawić zespoły głośnikowe względem miejsca odsłuchowego?
Jaka jest optymalna odległość kolumn od ścian pomieszczenia?