TRIANGLE
Titus EZ

"Każdy komponent jest zaprojektowany, obliczony i opracowany na podstawie technicznych innowacji oraz rozwiązań będących wyłącznie w dyspozycji Triangle" - to brzmi dumnie i bardzo po francusku.

Nasza ocena

Wykonanie
Szczupły monitorek z 15-cm nisko-średniotonowym i błyszczącą tubką wysokotonowego - widać, że to Triangle, ale bardziej eleganki niż w poprzednich generacjach Espritów. Bardzo ładne gniazdo przyłączeniowe.
Laboratorium
Dobre zrównoważenie - charakterystykę nie tylko z osi głównej bez trudu zmieścimy w ścieżce +/-3 dB; spadek -6 dB przy 55 Hz - bez rekordów, ale przyzwoicie. Czułość 86 dB, impedancja 4 omy, z 3-omowym minimum.
Brzmienie
Prawidłowa równowaga tonalna, bez zagęszczania i przejaskrawiania, ale z dobrą dynamiką i wyrazistością. Odważnie i uważnie, zwinnie i czysto.
Artykuł pochodzi z Audio

Nie sprawdzałem, która to już wersja Titusów, ani ile poprzednich testowaliśmy. Na pewno jest to historia długa i bogata w zwroty akcji, bowiem fi rma Triangle z jednej strony kultywuje tradycję nazw niektórych, najważniejszych konstrukcji, podkreśla też znaczenie swoich oryginalnych rozwiązań, które niegdyś zdefi niowały jej pozycję i brzmienie, z drugiej - brzmienie to wyraźnie ewoluowało na przestrzeni wielu lat, które upłynęły od pierwszej edycji Titusów.

Humor Papcia Chmiela tracił, niestety, na finezji po mniej więcej dziesiątej księdze Tytusa, ale Titusy Triangle na szczęście - według mnie - zyskiwały na neutralności, chociaż traciły na ostrości.

Najnowsze Triangle Titus Ez, wprowadzone do oferty w zeszłym roku, mają inne proporcje obudowy. Przetwornik nisko-średniotonowy ma wciąż 15 cm, ale szerokość obudowy zredukowano do 16 cm.

Triangle zawsze wyglądały efektownie, błyszcząc wieloma elementami na przedniej ściance. Najważniejszym z nich jest tubowy wysokotonowy. Producent najwyraźniej stara się, abyśmy go nie przegapili. Co prawda niektórych obecność tego typu przetwornika może "uczulić", ale nie po to firma zdecydowała się na taką technikę, aby teraz się jej wstydzić. Na szczęście nie wykorzystuje jej bez umiaru - wysoka efektywność przetwornika tubowego nie służy już, jak dawniej, do wyraźnego eksponowania wysokich tonów.

Oczywistą nieprawdą jest też to, co producent pisze w aktualnych materiałach: że zastosowanie tubowego tweetera o wysokiej efektywności pozwala ustalić wysoką efektywność całego zespołu - przecież tweeter pracuje tylko w zakresie wysokich tonów, a efektywność całego zespołu zwykle determinuje umiarkowana efektywność przetwornika nisko-średniotonowego.

Tunel bas-refleks jest wyjątkowo krótki - tylko 4 cm - przez co częstotliwość rezonansowa jest wysoka - 70 Hz.

Tunel bas-refleks jest wyjątkowo krótki - tylko 4 cm - przez co częstotliwość rezonansowa jest wysoka - 70 Hz.

Po dopasowaniu wysokotonowego do nisko-średniotonowego (czyli stłumieniu pierwszego z nich), lądujemy z całą charakterystyką na poziomie standardowym dla małych monitorów. Doskonalenie przetwornika tubowego, a zwłaszcza profilu samej tuby, rozwiązało przynajmniej problem z charakterystykami kierunkowymi - nowe modele wykazują się rozpraszaniem niemal tak szerokim jak typowe kopułki. Jaką premię daje nam więc stosowanie tubowego?

Wysoka sprawność wciąż oznacza, że przy określonym poziomie ciśnienia akustycznego mniej ciepła wydziela się w cewce drgającej. Membrana głośnika nisko-średniotonowego, podobnie jak membrany średniotonowych w układach trójdrożnych modeli serii Esprit, jest celulozowa. Triangle podkreśla, że zalety tego materiału procentują najbardziej naturalnym przetwarzaniem średnich tonów.

Triangle Titus Ez mają więc to, co w technice i estetyce Triangle najważniejsze, a jednocześnie prezentują się nowocześnie i "strawnie". Obudowa jest złożona bez śladów łączenia ścianek, maskownica trzyma się na schowanych magnesach, a do wyboru pozostają trzy wersje kolorystyczne. Tyko trzy, lecz najważniejsze - lakierowane na czarno, na biało i oklejone klasycznym fornirem orzechowym.

Odsłuch

Wydawałoby się, że nie tylko technika, ale i brzmieniowe tradycje firm Triangle i KEF dzieli przepaść, nie pozwalając im zbliżyć się do siebie. Jednak ewolucja charakterystyki Triangle, którą dostrzegamy i opisujemy już od wielu testów, doprowadziła do sytuacji o tyle paradoksalnej, co normalnej.

KEF, który od dawna jest opoką liniowości i neutralności, doczekał się we francuskiej firmie sojusznika, a raczej konkurenta grającego dość podobnie. Kto by się sprzeciwił ustaleniu tego podobieństwa, będzie chyba musiał zgodzić się przynajmniej na wnioski, że trzy pozostałe konstrukcje tej piątki zaznaczają swoją odmienność jeszcze wyraźniej.

Triangle Titus Ez zalicza się więc do tej grupy monitorów całego testu (wśród w sumie piętnastu modeli), które na dzień dobry zapewniają dobrą równowagę tonalną, i dopiero na tej bazie - mniej lub bardziej - zaznaczają swoje indywidualności.

Odnosząc to do bardzo różnych rozwiązań technicznych, widać dobrze, a na przykładzie Triangle wręcz doskonale, że uzyskanie określonej charakterystyki i profilu brzmienia zależy w większym stopniu od strojenia zwrotnicy, niż typu stosowanych przetworników.

Oczywiście, z nich samych wynikać będą ważne różnice w zakresie czystości, barwy, dynamiki, ale to, czy brzmienie jest rozjaśnione, czy nie, jest zakodowane w zwrotnicy - nawet najbardziej efektywny głośnik tubowy można stłumić dowolnie, aż do jego kompletnego "uciszenia".

Triangle Titus EZ

Triangle Titus EZ

Wersja Titusów, którą testowaliśmy osiem lat temu, miała wysokie tony jeszcze odrobinę wzmocnione; obecna jest już tak "uspokojona", że góry mogłoby być odrobinę więcej i wciąż trzymalibyśmy się w ogólnej "normie" - tak jak trzymają się w niej małe Logany i Sonusy.

Nawet sam środek pasma jest barwowo ustawiony dość nisko, a całe brzmienie ma dość poważny, skupiony charakter, zarazem nieobciążony tak masywnym basem jak Monitor Audio.

Niskie tony wzmacniają średnicę, lecz jej nie pogrubiają, dobra kombinacja nasycenia i dynamiki też świadczy o dobrej kondycji i wyważonym, uniwersalnym zestrojeniu.

Uwaga - dźwięk zauważalnie się zmienia, ożywia i przybliża, gdy siedzimy dość wysoko (widząc górną ściankę), natomiast skręcanie głośników w stronę miejsca odsłuchowego nie przynosi wyraźnego rozjaśnienia, ale większe skupienie i precyzję sceny. Tym razem Triangle nie szarżują basem, nie wyostrzają, nie brną w żadne klimaty, lecz trzymają się przepisu na uniwersalne brzmienie.

Andrzej Kisiel

Specyfikacja techniczna

TRIANGLE Titus EZ
Moc wzmacniacza [W] 60
Wymiary [cm] 31,5 x 16 x 27
Typ obudowy br-t
Rodzaj głośników P
Efektywność [dB] 86
Impedancja (Ω) 4
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Rys. 2. Triangle Titus EZ - charakterystyka przetwarzania w całym pasmie akustycznym, na różnych osiach.
Rys. 2. Triangle Titus EZ - charakterystyka przetwarzania w całym pasmie akustycznym, na różnych osiach.
Triangle Titus EZ

Charakterystyka przetwarzania Titusa EZ przedstawia jeszcze inną sytuację niż charakterystyki pozostałych modeli tego testu. Z jednej strony widać dążenie do zrównoważenia charakterystyki i zbliżenia jej do linowego "wzorca", bez wyraźnego eksponowania skrajów pasma, z drugiej – uwagę zwraca kilka nierównomierności, z którymi nie można było sobie poradzić. Wynikają one z indywidualnych charakterystyk obydwu przetworników i są zbyt wąskopasmowe, aby można było (i aby było warto) wyrównywać je fi ltrami w zwrotnicy.

Górka przy 900 Hz pochodzi od głośnika nisko-średniotonowego, przy 4 kHz – od wysokotonowego, na co wskazuje jej niemal niezmienna w funkcji osi pomiaru wysokość (a więc jej geneza jest inna, niż podobnie wyglądającego, lecz tylko na osi głównej, rezonansu w Silver 2). Mimo tych lokalnych wyskoków, charakterystyki z osi głównej, z maskownicą i bez, a także z osi +7 st. i 15 st., można zmieścić w ścieżce +/-3 dB, już od 60 Hz. Zmienność w zakresie +/-7 st., w okolicach częstotliwości podziału, jest niewielka, integracja fazowa przetworników jest najlepsza pod kątem +7 st., ale i na osi -7 st. jest dobrze.

Charakterystyka nie jest rekordowo rozciągnięta w kierunku najniższych częstotliwości, spadek -6 dB pojawia się przy 55 Hz – to jednak dobry wynik. Bardzo dobra jest czułość – 86 dB przy układzie dwudrożnym z 15-cm nisko-średniotonowym zasługuje na pochwałę, chociaż po części jest to efektem niskiej impedancji, "ściągającej" więcej prądu. Minimum na charakterystyce impedancji, przy ok. 250 Hz, ma wartość 3 ohm, stąd impedancja znamionowa to 4 omy i ani oma więcej...

Na charakterystyce impedancji warto zwrócić uwagę na lokalne minimum przy ok. 4 kHz, które rzuca nowe światło na rezonans obserwowany na charakterystyce przenoszenia przy tej częstotliwości – to najwyraźniej pochodna charakterystyki fi ltru górnoprzepustowego wyższego rzędu o dużej dobroci, a nie własnej cechy przetwornika.

TRIANGLE testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio grudzień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu