Debut był kiedyś podstawowym modelem Pro-Jecta (pierwsze wersje kosztowały poniżej 1000 zł), ale przez lata zmienił się jego charakter na bardziej zaawansowany.
Sugeruje to również nazwa Pro, chociaż nie oznacza to dokładnie "profesjonalizacji" przeznaczenia, czyli kierowania produktu do np. DJ-ów. To zdecydowanie najbardziej audiofilska wersja ze wszystkich dotychczasowych Debutów. Gramofon ma nie tylko nowe rozwiązania techniczne, ale także bardziej elegancki styl.
Pro-Ject Debut Pro - wykonanie
Do typowej dla Debutów czarnej skromności dodano srebrne elementy. Plintę wykonano z płyty MDF, dość grubej, od spodu przykręcono moduły z elektroniką.
Napęd jest paskowy, podzespoły w Pro-Jectach są często odsłonięte, ale tym razem wszystko zostało schowane pod talerzem, który został zaprojektowany specjalnie dla tego modelu.
Wykonano go z aluminium, a rzeczą wyjątkową jest wewnętrzny profil z dodatkowym kołnierzem i przytwierdzonym do niego elastycznym pierścieniem tłumiącym. Nie jest to rozwiązanie zupełnie nowe, znamy je np. z konstrukcji Elaca, ale trzeba przyznać, że zazwyczaj droższych.
Na mniejszy subtalerz jest przenoszony moment obrotowy z umieszczonego obok silnika (wszystko musi się zmieścić w obrysie 12 cali). To silnik prądu stałego (zasilacz ma formę zewnętrznej kostki) oparty na tłumikach drgań.
Czytaj również: Jakie rodzaje napędów występują w gramofonach?
Pro-Ject Debut Pro - prędkość obrotowa i ramię
Dostępne są trzy warianty prędkości, 33,3; 45 oraz 78 obr./min, i podobnie jak w MMF-3.3 dwa pierwsze wybieramy wygodnie przełącznikiem; nie ma oznaczeń, ale producent nie chciał zaburzyć subtelnej elegancji plinty, a wszystko można szybko opanować: dla 33,3 obr./min przesuwamy hebelek w lewo, w pozostałych dwóch przypadkach - w prawo, ale aby przejść do 78 obr./min (co pewnie będzie zdarzało się bardzo rzadko), trzeba już przełożyć pasek.
Kolejnym elementem, przygotowanym specjalnie dla modelu Pro-Ject Debut Pro, jest ramię. Można je zaliczyć do grupy popularnych konstrukcji 8,5 cala (producent określa je dokładniej jako 8,6 cala). W tej klasie jest ono zaawansowane – zwłaszcza starannością projektu i wykonania.
Widzimy włókno węglowe, które jest stosowane przez Pro-Jecta od dawna, ale to nie wszystko: karbon jest warstwą zewnętrzną, a rdzeń wykonano z aluminium, co ma zapewnić zarówno optymalną masę, wysoką sztywność i wysokie tłumienie wewnętrzne (zagadnienie jest dość podobne, jak w membranach głośnikowych).
Czytaj również: Co to jest moment obrotowy gramofonu?
Rurka zwęża się w kierunku główki (ta jest zintegrowana, znów w celu uzyskania najlepszej sztywności). Wrażenie robi także wycięta z jednego bloku rama nośna podtrzymująca łożyska. Opierają się one na elemencie pośrednim – tulejce – w której zainstalowano rurkę.
Projektanci współczesnych, niedrogich gramofonów upraszczają ich konstrukcje zarówno ze względu na koszty, jak i umiejętności potencjalnego klienta nieprzyzwyczajonego do skomplikowanych czynności regulacyjnych. Ma być analogowo, ale łatwo i przyjemnie...
Jednak Debut ma być przecież Pro i jest to jedyny gramofon w tym teście wyposażony w pełen komplet regulacji. Nie wszystko jest tutaj intuicyjne – to gramofon dla nieco bardziej zaawansowanych, a o szczegółach regulacji piszemy dwie strony dalej.
Czytaj również: Jakie wyróżniamy kształty ramion gramofonowych?
Pro-Ject Debut Pro - wkładka
Pro-Ject od kilku lat stara się stosować wkładki z własnym logo, chociaż sam nie jest ich producentem. Tym razem zamówienie poszło do Ortofona. Wkładka o nazwie Pick It PRO przypomina wkładki serii 2M, ale gdy przeanalizujemy parametry elektryczne, wydaje się, że Pick It PRO nie jest bezpośrednim odpowiednikiem żadnego ze standardowych modeli.
Prawdopodobnie dokonano zmian w konstrukcji generatora (na pewno zmieniono podatność zawieszenia igły) albo w ogóle przygotowano wszystko od podstaw, wykorzystując jedynie charakterystyczną obudowę serii 2M.
W komplecie otrzymujemy pokrywę przeciwkurzową oraz bardzo porządny kabel sygnałowy w grubym oplocie – to częsty "prezent" od Pro-Jecta. Czas więc na pomiary. I najwyższe noty. Fabryczna kalibracja napędu Pro-Jecta Debut Pro jest rzeczywiście profesjonalna.
Czytaj również: Jaka jest żywotność wkładek gramofonowych?
Odchyłka bazowej prędkości w testowanym egzemplarzu wyniosła zaledwie +0,05%, a znakomita jakość podzespołów (silnik, łożyska, pasek) przełożyła się na tylko minimalne kołysanie (wow & flutter) o wartości 0,13%. Najlepsze wyniki w tym teście. Brawo!
Pro-Ject Debut Pro - odsłuch
Pro-Ject nie dodał przedwzmacniacza korekcyjnego. Mamy wyłącznie pojedyncze wyjście z sygnałem bezpośrednio z wkładki. Pobiegnie albo do pierwszego lepszego układu korekcyjnego we wzmacniaczu zintegrowanym (a nawet w amplitunerze AV), albo do dedykowanego urządzenia.
Wiemy już z opisu, lecz tutaj sytuacja ta pojawia się w nowym kontekście, że Pro-Ject Debut Pro to gramofon o znacznym potencjale, który zasługuje do dobre towarzystwo.
Czytaj również: Co to są gramofony manualne, automatyczne i półautomatyczne?
Z przeciętnym phono stage’em zagra przeciętnie, co nie znaczy, że słabiej niż konkurenci, chociaż inaczej – ma też swój charakter, wyraźnie go wyróżniający. Zmierza on ku większej neutralności, dynamice i dokładności.
Gdy słaby phono stage stanie temu na przeszkodzie, ostateczny rezultat będzie mało spektakularny, ale gdy podłączymy coś porządnego, Debut Pro rozwinie skrzydła i poleci wyżej niż konkurenci.
To jednak będzie w sumie kosztowało trochę więcej i wciąż nie będzie receptą na uszczęśliwienie wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy chcą się w analogu ogrzać i zatopić, otulić i uraczyć.
Czytaj również: Jakie urządzenia są potrzebne do kalibracji gramofonu?
Piorytetami Pro-Jecta Debuta Pro są dyscyplina, zrównoważenie, powściągliwość w dobarwianiu. W zamian za to dostajemy przejrzystość i szczegółowość. Nie jest to żadne wyostrzenie, ale szlachetna precyzja, też nieposunięta do ostatnich granic, włączona w analogową esencję.
Wysokie tony są wyrafinowane, zróżnicowane, rozdzielcze i tylko delikatnie zmiękczone. Średnica nie przyciąga uwagi, nie ociepla i nie krzyczy. Jest, jak wszystko, dojrzała i opanowana. Ale dzięki temu potrafi pokazać nawet więcej informacji. To gramofon również dla koneserów, którzy lubują się w porównywaniu różnych tłoczeń.
Czytaj również: Jaka jest żywotność wkładek gramofonowych?
PROfesjonalne regulowanie
Mechanizm umieszczony w dolnej części korpusu pozwala na korektę wysokości ramienia (VTA). Regulacja nacisku igły odbywa się niekonwencjonalnie, pomimo że z tyłu ramienia widać – jak wydawałoby się – zwykłą przeciwwagę.
Na potężnym krążku (jego wewnętrzną, ślizgową część wyłożono nawet absorberami drgań) nie ma zwyczajowej podziałki, a pierścień nie obraca się w tradycyjnym, spiralnym mechanizmie: można go przesuwać do przodu i tyłu, choć bez możliwości blokowania (jest ciasno spasowany).
Należy dosunąć przeciwwagę do tylnego punktu oporowego, który wyznacza minimalną możliwą (i odpowiednią dla użytej wkładki) siłę nacisku. Trzeba użyć trochę siły, a gdy już przeciwwaga wskoczy na trzpień, wówczas prawie na pewno odskoczy od optymalnego położenia. Dla pewności najlepiej posłużyć się wagą.
Czytaj również: Jakiego typu wkładki są lepsze - MM czy MC?
Dosunięcie krążka w rekomendowane położenie daje zmierzony nacisk 1,97 g – niemal identyczny z rekomendacją dla wkładki (2 g). Trochę zabawy będzie też z anti-skatingiem, gdyż Pro-Ject stosuje rozwiązanie z ciężarkiem na cieniutkiej żyłce, a nie wygodne pokrętło (tak jak większość współczesnych producentów).
Pod względem skuteczności działania jest to jednak układ lepszy, gwarantuje uzyskanie właściwego rozkładu sił, odpowiadającego rzeczywistej charakterystyce "wypychania" igły przez rowki płyty, a ta jest zmienna (zależy od tego, w którym miejscu płyty się znajdujemy).
Debut Pro pozwala także na regulację azymutu (należy poluzować blokady, a wtedy można delikatnie obracać całą rurką, a więc i główką z wkładką).