Laboratorium Definitive Technology Demand 9

Laboratorium

Producent w nietypowy sposób określa pasmo przenoszenia. Formułuje pojęcie "całkowitego pasma przenoszenia" (total frequency response), nie precyzując jednak dla niego spadków decybelowych, i ma ono dla Demand 9 wynosić 44 Hz - 24 kHz; dodaje też kolejny parametr - "granice -3dB" - które mają pojawiać się przy 64 Hz i 22 kHz.

Skonfrontujmy to ze zmierzoną charakterystyką. Względem poziomu średniego spadki -3 dB odnajdujemy przy 80 Hz i 20 kHz, natomiast -6 dB w zakresie niskich częstotliwości - przy 70 Hz. Z kolei przy 44 Hz spadek wynosi ok. 10 dB. Demand 9 nie jest więc basowym mocarzem, a zwłaszcza mistrzem jego rozciągnięcia. Nie jest to problem systemu z membraną bierną (w ogólności), lecz właściwość tej konkretnej konstrukcji.

System rezonansowy dostrojono wysoko, do 60 Hz, mimo że membrana bierna powinna pomóc w uzyskaniu niskiej częstotliwości rezonansowej obudowy (taka jest jedna z jej zalet). Szczyt pojawia się już przy ok. 130 Hz, poniżej charakterystyka opada, ale... co znowu nietypowe dla systemu tego typu - z umiarkowaną stromością, ok. 12 dB, odpowiadającą raczej działaniu obudowy zamkniętej.

System z membraną bierną jest odmianą systemu bas-refleks, a nie systemu zamkniętego, a na skutek swojej specyfiki, poniżej częstotliwości rezonansowej, zwykle pokazuje spadek o większej stromości niż obudowa bas-refleks. Co za czort? Spójrzmy na indywidualne charakterystyki głośnika nisko-średniotonowego i membrany biernej (dodatkowy rysunek).

Szczyt ciśnienia z membrany biernej widać przy ok. 45 Hz, odciążenie na charakterystyce głośnika nisko-średniotonowego - nieco wyżej, przy 52 Hz; niezwykłe jest to, że charakterystyka wypadkowa nie opada poniżej tej częstotliwości z większą stromością, niż charakterystyki głośnika i membrany biernej (a powinna, jako że poniżej częstotliwości rezonansowej, podobnie jak w bas-refleksie, fazy promieniowania głośnika i membrany biernej szybko się "rozchodzą", aż do 180O); bieg charakterystyki wypadkowej w pobliżu tych charakterystyk wskazuje na przesunięcie fazy między nimi o ok. 120º.

Może w środku obudowy "siedzi" jakiś dodatkowy układ rezonansowy? Zakres średnio-wysokotonowy jest prowadzony bardzo blisko liniowości, z delikatnym (ale z pewnością celowym) obniżeniem w okolicach 3 kHz, tylko lekko uzależnionym od osi pomiaru. Charakterystyka leży najwyżej na osi +7º, najniżej na osi -7º, ale różnice są tak minimalne, że nie trzeba zwracać na nie specjalnej uwagi.

Wysokość, na jakiej będą nasze uszy, nie będzie miała takiego znaczenia dla odbieranego brzmienia, jak w przypadku Bowersów 606, ale nie oznacza to, że Demandy 9 można ustawić zupełnie "byle jak", np. na wysokiej szafie... Badamy zachowanie tylko w takim zakresie kątów, jaki dotyczy sytuacji ustawienia monitorów na 60-cm podstawkach. Tutaj oś główna została więc ustalona na wysokości 80 cm od podłogi (standardowo wyprowadzona pomiędzy nisko-średniotonowym a wysokotonowym).

Badania dodatkowo rozwinęliśmy o niezależne pomiary charakterystyk w płaszczyźnie poziomej "na zewnątrz" i "do wewnątrz"; ze względu na niesymetryczne ustawienie przetworników (wysokotonowy przesunięty z osi symetrii), inaczej będą układać się charakterystyki w obydwie strony. Według firmowych oznaczeń głośniki wysokotonowe powinny znajdować się "na zewnątrz". Jak się okazało, różnice nie są duże, niezależnie od tego lepiej trzymać się osi głównej (skierować monitory wprost na miejsce odsłuchowe) lub najdalej osi 15º, ze względu na niewielki "zapas" wysokich tonów - pod kątem 30º charakterystyka leży już wyraźnie niżej niż w dolnej części pasma.

Rekomendacje są więc zgoła odmienne niż w przypadku Bowersów 606 - tam należało staranniej ustawić wysokość, bowiem w płaszczyźnie pionowej charakterystyki wyraźnie się zmieniały, za to można było puścić osie główne dość daleko od miejsca odsłuchowego. Za to podobny komentarz dotyczy maskownicy - w obydwu konstrukcjach jest ona przygotowana starannie i umiejętnie, wpływając w nieistotnym stopniu na charakterystykę przenoszenia.

Kolejny dodatkowy rysunek pokazuje indywidualne charakterystyki obydwu przetworników (nisko-średniotonowego i wysokotonowego). To znowu obrazek zupełnie inny niż w 606. Demand 9 to konstrukcja z filtrami wyższego rzędu, traktowanymi "utylitarnie", bez żadnego ideowego zacięcia i odgórnych założeń co do ich topologii - mają przede wszystkim spełnić swoje podstawowe zadanie, czyli przygotować takie połączenie obydwu przetworników, aby charakterystyka wypadkowa biegła możliwie równo, a poza osią główną zmieniała się w niewielkim stopniu.

Jak wiemy to już z poprzednich rysunków, cele takie zostały osiągnięte, a sposobem było nie tylko dopasowanie charakterystyk amplitudowych, które widzimy na omawianym teraz, dodatkowym rysunku, ale też skoordynowanie charakterystyk fazowych w całym zakresie współdziałania obydwu głośników; jest to tym łatwiejsze, im zakres ten jest węższy, stąd właśnie filtry wyższego rzędu tworzące mocniej nachylone zbocza są pod tym względem lepsze od filtrów łagodnych. Charakterystyki kierunkowe w okolicy częstotliwości podziału są też zwykle tym lepsze, im jest ona niższa; trudno jednak połączyć niską częstotliwość podziału z łagodnymi filtrami, gdyż naraziłoby to głośnik wysokotonowy na przeciążenie i uszkodzenie.

Dlatego w Bowersach 606 stwierdziliśmy podział przy wysokich 4 kHz; Demandy 9, z mniejszym głośnikiem nisko-średniotonowym, mają podział ponad dwa razy niżej - charakterystyki przecinają się przy 1,9 kHz! Zaraz poniżej filtrowanie wysokotonowego jest bardzo zdecydowane, z nachyleniem aż ok. 48 dB/okt. (zbocze wypadkowe, będące złożeniem charakterystyki samego głośnika i charakterystyki filtra, który sam będzie miał mniejsze nachylenie).

Powyżej podziału sytuacja wygląda nieco inaczej, głośnik nisko-średniotonowy jest filtrowany już nieco łagodniej, do 5 kHz zbocze ma nachylenie ok. 8 dB/okt., i odpowiada mu łagodne nachylenie charakterystyki wysokotonowego w tym zakresie, tak że przy "uzgodnionych" relacjach fazowych, charakterystyka wypadkowa całego systemu biegnie płynnie (pełną integrację potwierdza fakt, że przy częstotliwości podziału leży ona 6 dB wyżej). Z takiego niesymetrycznego układu zboczy wynika więc to, że system jest nieco bardziej wrażliwy na zmiany kąta (i relacji fazowych) powyżej częstotliwości podziału niż poniżej (dołek przy 3 kHz na osi -7º), ale generalnie zapewnia bardzo dobrą stabilność.

Charakterystyka impedancji ma 4-omowe minimum przy 200 Hz. W tej sytuacji impedancja znamionowa powinna być określona jako 4 Ω, jednak producent deklaruje 8 Ω, "wychodząc naprzeciw" wciąż pokutującym przekonaniom że 4 Ω są niebezpieczne, i nie oddając pola konkurencji, która też nie ma problemów z prowadzeniem podobnej "polityki".

Czułość wynosi bardzo niskie 82 dB - jest ograniczona nie tylko cechami zastosowanych przetworników, ale prawdopodobnie również rozbudowanym układem filtrów; "cyzelowanie" charakterystyk zawsze wiąże się z ich obniżaniem. Producent podaje 88 dB, niewłaściwie dodając, że czułość określona jest przy 1 W, podczas gdy przy 4 Ω, napięcie 2,83V, właściwe dla pomiaru czułości, oznacza moc 2 W. Gdyby podał 1 W, zostałoby już tylko 79 dB...

Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta maj 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio kwiecień 2025

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu