Teac TN-175 - budowa
Sprawia wrażenie lekkiego i delikatnego, ale podstawę wykonano z MDF-u. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne – czarna i biała. Wykonanie jest schludne, lecz bez luksusów.
Plinta dość szeroka, na talerzu leży gumowa mata, ramię zainstalowano na dodatkowej podstawce, co ma związek z ukrytą poniżej automatyką. Zasadę i zaletę "automatu" przedstawiliśmy w opisie AT-LP60XUSB. Teaca TN-175 można przestawić też w tryb manualny.
Ramię to prosta metalowa rurka zespolona z kątową główką. Sfera regulacyjna jest radykalnie uproszczona, podobnie jak w AT-LP60XUSB. To oszczędność i konsekwencja – tani gramofon ma być jak najprostszy w obsłudze, wszystko zgrano już w fabryce i nie ma możliwości zmiany (i rozregulowania) czegokolwiek. Nawet siły nacisku igły.
Czytaj również: Jakie urządzenia są potrzebne do kalibaracji gramofonu?
Teac TN-175 - uruchamianie
Dzięki temu Teaca TN-175 uruchomimy bardzo szybko, a poradzi sobie z tym każdy. Wyjmujemy z kartonu, usuwamy zabezpieczenia transportowe, podłączamy kable i gramy (talerz jest już zamontowany).
Natomiast ograniczenia, oprócz braku audiofilskiej frajdy regulowania i poprawiania, polegają głównie na braku możliwości wymiany wkładki gramofonowej na inny typ (chyba że trafi się jakaś o identycznej masie i geometrii, pomijając nawet takie zawiłości, jak podatność zawieszenia igły i jego wpływ na częstotliwość rezonansową układu). Ale wątpię, aby ktoś chciał kombinować ze zmianą wkładki, co najwyżej zainstaluje nową – tego samego typu, gdy fabryczna ulegnie zużyciu.
Teac TN-175 - wkładka
Takiej operacji sprzyja nawet uproszczona konstrukcja główki (bez możliwości zmiany geometrii). Ale zamiast wykręcać całą wkładkę, można wymienić samą igłę, dostępną do zastosowanego tutaj typu – to ponownie podstawowa AT-3600.
Czytaj również: Jakie wyróżniamy kształty ramion gramofonowych?
Model ten nie występuje w oficjalnej ofercie dystrybutora (najtańszą wkładką AT z mocowaniem półcalowym jest AT-VM95C), możemy co najwyżej kupić igłę ATN3600L, ale całą wkładkę dostaniemy u niezależnych sprzedawców, a także wraz z wieloma gramofonami.
Taka sytuacja zrodziła duże rozbieżności w parametrach podawanych przez różne źródła. Napięcie wyjściowe waha się od 2 do ponad 5 mV, a zakres rekomendowanej siły nacisku igły od 1,5 do 3,5 g.
Najbardziej wiarygodnym źródłem w tej kwestii jest sama Audio-Technica: napięcie wyjściowe wynosi 2,5 mV, a rekomendowany nacisk 3,5 g. Taka wysoka wartość może dziwić, ale nie ma tutaj pomyłki i nie należy jej zmniejszać z obawy o uszkodzenie płyt – może to nawet pogorszyć sytuację z powodu niestabilności igły w rowku.
Czytaj również: Co to jest moment obrotowy gramofonu?
Teac TN-175 - prędkość obrotowa
Do obsługi gramofonu służą przede wszystkim dwa przyciski – Start i Stop – jest też wybór wielkości płyty i prędkości obrotowej (33,3 i 45 obr./min). Podobnie jak w pozostałych konstrukcjach, jest tutaj przedwzmacniacz korekcyjny, który można wyłączyć.
W testowanym egzemplarzu gramofonu talerz obracał się nieco za szybko (o 0,53%), ale taką odchyłkę można spokojnie zaakceptować.
Teac TN-175 - odsłuch
Niektórzy są przekonani, że jak gramofon to gramofon – zawsze będzie grał "analogowo" i takim charakterem górował nad wszelkimi źródłami cyfrowymi.
Inni myślą, że niech gra jakkolwiek, byle w ogóle działał; zawsze będzie ozdobą i ciekawostką, okazjonalną zabawką. Jeszcze inni, zdając sobie sprawę z umiarkowanych możliwości brzmieniowych, lubią słuchać winylu czasami lub nawet często, traktując to jako bardziej złożone i potrzebne im przeżycie estetyczne.
Czytaj również: Jakiego typu wkładki są lepsze - MM czy MC?
Teac TN-175 jest dla tych ostatnich. Jego automatyka kapitalnie ułatwia obsługę, a brzmienie niczym nie zmęczy i nie skaleczy. Nie jest tak mocne i soczyste, jak z Lenco LBT-188, który jednak wymaga więcej wysiłku, ale jest niżej ustawione i lepiej nasycone w zakresie średnich tonów niż z AT-LP60XUSB.
Teac to żadne popisy i wyczyny, oczywisty kompromis, przyjemnie wyważony. Nie przesadza z "dopalaniem" na dole ani z tłumieniem na górze, ma jednak dość analogowego ciepła, aby się wyróżnić i nie rozczarować brakiem jakichkolwiek atutów.
Bas jest skromny, bez "mięcha", lecz dostatecznie wyraźnie prowadzony. Wysokie tony mają delikatny połysk, nie narzucają się i nie uciekają.
Na pierwszy plan wychodzi średnica, co podkreśla analogową spójność i "prostolinijność". Rozdzielczość, detale są na drugim planie, ale muzyczna esencja na pierwszym. Przestrzeń jest skupiona w centrum, bez rozmachu i wyrazistych lokalizacji, z czym można się szybko oswoić i poczuć całkiem bezpiecznie.