Wysoka sprawność układu pozwoliła na uzyskanie wysokiej mocy wyjściowej z niewielkiego (i dość lekkiego) wzmacniacza. TDAI-2170 oddaje niemal 100 W przy 8 Ω i 196 W przy 4 Ω (przy jednym kanale wysterowanym), w trybie dwukanałowym zasilacz spisuje się świetnie, pozwalając na wyciągnięcie 2 x 98 W i 2 x 190 W (8 i 4 Ω).
Korzystając z wejścia analogowego, uzyskałem wzorową czułość - 0,2 V. Poziom szumów wynosi 72 dB, może się więc wydawać wysoki, jednak w tym przypadku ma charakter wysokoczęstotliwościowy (impulsy przełączające) i nie będzie w klasyczny (słyszalny w głośnikach) sposób słyszalny.
Zastosowanie pasywnych układów filtrujących na wyjściach, rodzi w wielu konstrukcjach tego typu problemy w zakresie pasma przenoszenia, które jednak nie są tutaj drastyczne (rys.1). Przy 40 kHz widać podbicie na obciążeniu 8 Ω, a przy 4 Ω łagodne opadanie już od ok. 10 kHz. W zakresie niskotonowym spadek -3 dB mamy przy ok. 20 Hz, co ze wspomnianymi filtrami nie ma już związku, ewentualnie z konstrukcją analogowego stopnia wejściowego.
W spektrum zniekształceń (rys. 2) powyżej -90 dB wybija się jedynie trzecia harmoniczna (-78 dB). Zniekształcenia THD+N (rys. 3) poniżej 0,1 % osiągamy dla mocy wyjściowej powyżej ok. 10 W.