Planary stały się tak słynne i ważne, że niektórzy audiofile, zwłaszcza na Wyspach, o innych gramofonach nie chcą słyszeć. A skoro tak, to nie trzeba niczego zmieniać ani poprawiać, nawet lepiej tego nie robić, bo lepsze jest wrogiem dobrego. Niedawno Rega obchodziła swoje 50. urodziny i z tej okazji opracowano nową edycję kultowego Planara 3.
A więc jednak…? Są też nowe warianty Planara 1 oraz Planara 2… Okazuje się jednak, że to tylko kolejne wersje kolorystyczne. Rega oparła swoją popularność na tych trzech konstrukcjach w umiarkowanych cenach, jednak w ofercie są też droższe – Planary 6, 8 oraz referencyjny 10.
Planary sprzedawane są z wkładkami lub bez; razem z Planarem 8 producent proponuje trzy modele: Ania, Ania Pro oraz Apheta 3 – wszystkie to zaawansowane konstrukcje MC. Do testu trafił z Ania Pro.
Kupując od razu z wkładką, oszczędzamy kilkaset złotych względem zakupu "oddzielnie" (sam Planar 8 kosztuje 10 700, sama Ania Pro – 5000 zł, natomiast komplet – 15 400 zł).
Rega Planar 8 - konstrukcja
Dotarł do mnie wielki, fantastycznie zabezpieczony karton, który wzbudził jednak czujność umiarkowanym ciężarem. Gramofon waży zaledwie 4,2 kg, co wynika z jego oryginalnej konstrukcji; nie ma ani masywnej plinty (jak w MoFi ULTRADECK+M), ani mechanicznych systemów odsprzęgających (jak w Thorensie TD1601).
Rega prezentuje unikalne, kontrowersyjne podejście do tej kwestii. Zdaniem jej konstruktorów, ciężkie gramofony akumulują i przenoszą dużą część energii (a więc drgań) na odtwarzaną płytę (a skuteczność tłumienia jest ostatecznie niewielka). Zdaniem firmy, lepszym rozwiązaniem są konstrukcje oraz materiały lekkie.
Podstawa gramofonu Rega Planar 8 wygląda jak cienkościenny szkielet, wykonano ją z poliuretanowego, piankowego rdzenia, który został "zaprasowany" pomiędzy górną i dolną warstwą laminatu HPL; w celu pewnego mocowania łożyska i ramienia dodano stalową klamrę. Talerz jest szklany i osadzony na mniejszym aluminiowym krążku subtalerza. Napęd jest przenoszony paskiem z osadzonego tuż obok silnika.
Czytaj również: Jakie urządzenia są potrzebne do kalibaracji gramofonu?
Rega Planar 8 - ramię...
Rega to również uznany producent ramion gramofonowych, sprzedaje je przecież innym firmom. W Planarze 8 zainstalowano jedno z najlepszych, o oznaczeniu RB880. Ma ono standardową długość 9 cali, jest wyposażone w rurkę zwężającą się w kierunku (zintegrowanej) główki.
W pudełku z gramofonem znajdziemy dość typowy, ścienny zasilacz, ale to tylko jeden z elementów bardziej złożonego systemu. Kolejnym jest niewielka czarna puszeczka (w podobnych obudowach Rega umieszcza swoje przedwzmacniacze gramofonowe) będąca zewnętrznym sterownikiem umożliwiającym zmianę prędkości obrotowej i bardzo dokładną jej mikroregulację.
W większości przypadków ta ostatnia nie będzie konieczna (bo została przeprowadzona w fabryce), ale z czasem (postępujące zużycie mechaniczne np. paska) gramofon może wymagać korekty.
Czytaj również: Jakie wyróżniamy kształty ramion gramofonowych?
...wkładka
Ania Pro to jedna z najlepszych wkładek w ofercie Regi (wyżej jest jeszcze Apheta 3 i referencyjny Aphelion 2), formalnie wciąż oznaczona w katalogu jako nowość.
Pamiętajmy jednak, czas u Regi płynie raczej powoli, nowość pochodzi z początku 2020 roku...To rozwinięcie i udoskonalenie znanej już wcześniej wkładki Ania; też jednego z hitów Regi w zakresie jeszcze umiarkowanych cenowo wkładek MC.
Podczas gdy wielu producentów stosuje solidne, metalowe obudowy wkładek, Rega i w tym przypadku idzie pod prąd. Projektuje szczupłe, minimalistyczne chassis, które ma za zadanie głównie podtrzymywać delikatny (i jak podkreśla producent – bardzo lekki) generator.
Czytaj również: Jakiego typu wkładki są lepsze - MM czy MC?
Cewki poruszają się w polu wytworzonym przez magnesy neodymowe. Generator można zobaczyć przez wycięcia w chassis i czerwone, półprzeźroczyste osłony. Parametry elektryczne Ania Pro pozwalają podejrzewać, że sam generator, a może także obudowa, są podobne jak w podstawowej wersji – Ania.
Z całą pewnością inna jest igła. W modelu Ania zastosowano szlif eliptyczny, a w odmianie Ania Pro – wyrafinowany szlif Vital To prawdopodobnie jakaś odmiana (a może tylko nazwa własna) szlifu Micro Line. Zgadza się to zresztą z deklaracją o zdolnościach do precyzyjnego odczytu najdrobniejszych detali w zakresie najwyższych częstotliwości.
Napięcie wyjściowe jest typowe (0,35 mV) i wymaga standardowego obciążenia 100 Ω. Oczywiście Rega rekomenduje własne przedwzmacniacze, ale urządzenia innych firm, a także (z uwagi na przytoczone parametry) duża część układów wbudowanych w integry też sobie poradzi – z zastrzeżeniem specyficznego sposobu prowadzenia sygnału (co jest już kwestią ramienia, a nie wkładki).
Czytaj również: Jaka jest żywotność wkładek gramofonowych?
Rega nie montuje w swoich gramofonach dodatkowego trzpienia masowego, który ogólnie jest standardem. Może to być źródłem problemów – dokuczliwych przydźwięków.
Nie jest też tak, że gramofony Regi w ogóle nie mają "masy", bowiem w sprytny sposób wyprowadzono ją na zewnątrz, łącząc z zewnętrznym pierścieniem sygnałowych RCA.
Wszystko będzie dobrze, jeśli tylko przedwzmacniacz (albo np. wzmacniacz zintegrowany) będzie na taką specyfikę przygotowany. Jak można się domyślać, urządzenia Regi są skonstruowane odpowiednio do takich wymagań.
Czytaj również nasze testy z kategorii "Wkładki gramofonowe"
Podłączając gramofon do przedwzmacniaczy innych firm, możemy spotkać się z przydźwiękami. W razie czego można próbować wyprowadzić dodatkowy przewód masowy ze wzmacniacza i podłączyć go do jednego z metalowych elementów gramofonu (ramię, wsporniki); to mało eleganckie, ale może okazać się konieczne.
Kolejną szczególną cechą sprzętu Regi jest bezproblemowa integracja gramofonów z ramionami oraz wkładkami, bez potrzeby zanurzania się w szczegóły techniczne.
Rega stosuje bowiem unikalny system montażu wkładki do główki ramienia i posługuje się nim również w przypadku gramofonu Planar 8 i wkładki Ania Pro. Pomysł polega na rozwinięciu istniejącego standardu mocowania z dwoma śrubami o śrubę trzecią i tym samym trzeci punkt ustalający jednoznacznie pozycję wkładki względem ramienia (a jednocześnie płyty winylowej).
Czytaj również: Jaki jest optymalny nacisk igły na płytę?
Tym samym odpuszczony jest nam proces żmudnej kalibracji i ustawiania optymalnej geometrii – wystarczy przykręcić wkładkę w proponowany sposób. Sprawa jest załatwiona również (a może przede wszystkim), gdy fabryczna wkładka się zużyje (lub uszkodzi) i trzeba będzie ją wymienić. Można to zrobić samemu bez specjalistycznych narzędzi i wiedzy, wystarczy odrobina wyczucia w podłączaniu przewodów.
Częścią trzypunktowego systemu Regi jest standardowy system mocowania dwupunktowego (na którym jest ono oparte). Oznacza to nie tylko kompatybilność ramienia w Planar 8 z wkładkami innych producentów, ale także wkładki Ania Pro z gramofonami innych firm. Możemy też w zestawie Rega Planar 8/Ania Pro zrezygnować z trzeciej, dodatkowej śruby i zmienić geometrię według własnego uznania.
Uruchamiamy Regę Planar 8
Rozpakowanie i uruchomienie nie powinno więc nastręczać problemów. Również MoFi i Thorens o to zadbali, ale Rega jest chyba pod tym względem najprzyjemniejsza. Należy tylko uważać przy zdejmowaniu fabrycznych folii i zabezpieczeń, później pójdzie już naprawdę gładko.
Czytaj również: Jakie rodzaje napędów występują w gramofonach?
Niemal wszystkie elementy (także pasek napędowy) są już zainstalowane, wystarczy założyć talerz wraz z matą, wcisnąć krążek przeciwwagi i na wszelki wypadek zweryfikować nacisk igły.
Wyjątkową cechą ramienia jest uproszczona regulacja, przeciwwaga jest tutaj zaledwie zgrubnym "balastem", a za precyzyjne ustalenie wartości odpowiada dodatkowy mechanizm, wyprowadzony pod kątem (mniej więcej) 90° względem rurki.
Czytelna skala sprawia, że system działa intuicyjnie, zaczynamy od wsunięcia krążka w określone miejsce (czytelne wskazówki są w instrukcji obsługi) i ustalenia precyzyjnej wartości nacisku igły pokrętłem. Oczywiście najlepszą precyzję zapewni waga.
Czytaj również: Co to jest moment obrotowy gramofonu?
Regulujemy siłę nacisku, anti-skating... i na tym właściwie cała zabawa się kończy. Rega nie przygotowała dodatkowych systemów, ani wysokości ramienia (kąta VTA), ani azymutu. I trzyma się tego już od wielu lat na tyle mocno, że... na rynku pojawiły się akcesoria (niezależnych producentów) w postaci dystansów, podkładek i mat, a Internet aż kipi od wskazówek (ale jak zwykle należy zachować ostrożność), jak mniej lub bardziej hobbystycznymi metodami podnieść lub opuścić ramię Regi. Przewód sygnałowy (zakończony wtykami RCA) jest wyprowadzony na stałe z dolnej części kolumny ramienia.
Rega Planar 8 - odsłuch
Konstrukcja gramofonu Planar 8 jest tak daleka od rozwiązań MoFi UltraDeck+M oraz Thorensa TD1601, jak to tylko możliwe, a przecież w przypadku gramofonów podstawowe cechy konstrukcji determinują właściwości brzmieniowe, tym samym stają się one dość przewidywalne. Jednak w takim ujęciu gramofon traktowany jest bez wkładki, bez której oczywiście działać nie może, ale ma ona swój wpływ na brzmienie, który może kamuflować cechy "napędu".
Rega Planar 8 (z wkładką Ania Pro) i jego konkurenci z tego testu tworzą swoisty układ, który pokazuje ciekawe efekty tych skomplikowanych zależności, ostrzegające przed wyciąganiem pochopnych wniosków tylko na podstawie "teoretyzowania", bowiem Planar 8, w największym skrócie, swoim brzmieniem zajmuje miejsce pomiędzy konkurentami, a nie na jakichkolwiek antypodach.
Czytaj również: Co to są gramofony manualne, automatyczne i półautomatyczne?
Pojawi się tutaj zarówno analogowe zagęszczenie, jak też więcej niż przyzwoita selektywność; można ją uznać za przejaw "nowoczesności" (przecież nie cyfrowości), chociaż i takie umiejętności były w zasięgu wielu dobrych gramofonów już wiele lat temu, jeszcze przed epoką CD.
W sumie nie jest to dalekie od prezentacji z MoFi, niektóre płyty brzmią z obydwu gramofonów podobnie, jednak różnica staje się oczywista w perspektywie większej liczby prób.
Rega Planar 8 jest bardziej otwarty w zakresie wysokotonowym, nie tak finezyjny i ostrożny jak UltraDeck+M, jeszcze nie tak precyzyjny jak TD1601, jednak ma dużo swobody i swoistego "luzu", co nie pozwala ani na przyciemnienie obrazu, ani na jego wyostrzenie; powstaje większa scena, głębia, akustyczny oddech, lecz nie są to efekty odwracające uwagę od akcji i głównych dźwięków, w analogowym zwyczaju zajmujących stabilne miejsca na pierwszym planie.
Czytaj również: Napęd gramofonu - dlaczego jest ważny i jak działa
Odbieramy dużą skalę dynamiczną i duży wolumen, bez sklejania dźwięków, ale też bez ich izolowania. Płynne przenikanie łączy się porządkiem i klarownością, barwa nie jest permanentnie ocieplona, Planar jest pod tym względem elastyczny, ale nie odmówi nam przyjemności "obcowania" z artystami, pod warunkiem, że takie walory niesie ze sobą samo nagranie.
Rega nie zajmuje się ożywianiem wokalistów i naturalizowaniem instrumentów, które nie mają odpowiednich "właściowści" zapisanych na winylu; nie jest to mocna, indywidualna kreacja lecz sprawne, niezakłócone, niezmącone odtwarzanie.
Tak uchwycony "złoty środek" może nie realizować marzeń tych miłośników analogu, którzy oczekują od Regi jednoznacznie mocnego, gorącego grania z dużą dozą własnego charakteru, jednak tak porządny, zrównoważony, a przy tym wielowątkowy dźwięk może przekonać jeszcze większą grupę.
Czytaj również: Do czego służy filtr subsoniczny?
Z kolei sama Rega deklaruje jeszcze coś innego – dźwięk o nadzwyczajnej rozdzielczości i detaliczności, co wydaje się zapowiedzią przesadzoną na tle Thorensa TD1601, ale na pewno nie musi się wstydzić żadnych problemów w tym zakresie.
Rega Planar 8 nie błyszczy, lecz czasami połyskuje, tworzy komfortową aurę. I wreszcie przyszła pora na wyjęcie… może nie asa z rękawa, ale argumentu, który w brzmieniu gramofonów nie pojawia się często.
Rega Planar 8 doskonale oddaje rytm, co oczywiście ma ścisły związek z kondycją niskich tonów. Bas jest dynamiczny, krzepki, zwarty; nie tyle dokładny, co zręczny i zwinny, a przy tym dobrze nasycony, wchodzący do akcji często i wyraźnie. Nie tworzy miękkiej poduszki, na średnicę wpływa energetyzująco, a nie ocieplająco. Dzięki temu wokale są nie tylko dobrze ustawione, ale też mocne, emocjonujące, bardziej wszechstronne niż tylko "romantyczne".